Nie istnieje coś takiego jak zatwierdzony „ryt Majów” Mszy św. Watykan zezwolił jedynie na określone adaptacje liturgiczne dla społeczności tubylczych w stanie Chiapas w południowym Meksyku – podkreśla Konferencja Episkopatu Meksyku.
Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) odniosła się do sprawy zmian w Mszy św. zatwierdzonych przez Dykasterię ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
8 listopada Watykan udzielił tzw. recognitio, zgadzając się na zmiany w rycie Mszy św. w języku hiszpańskim dla grup etnicznych Tseltal, Tsotsil, Ch’ol, Tojolabal i Zoque z diecezji San Cristóbal de las Casas, położonej w meksykańskim stanie Chiapas.
Zgodnie z oświadczeniem CEM „nie zatwierdzono żadnego rytu «Majów», «ołtarza Majów», «modlitw do punktów kardynalnych», ani «przeniesienia przewodnictwa liturgicznego na osoby świeckie»”.
Biskupi dodatkowo wyjaśnili, że dykasteria nie zaaprobowała „tańców rytualnych podczas celebracji”, ale raczej „rytmiczne kołysanie ciała” wykonywane przez społeczności tubylcze jako uzasadniony wyraz kulturowy.
CEM podkreślił, że te adaptacje „nie stanowią nowego rytu ani istotnej modyfikacji struktury Mszy Mszału Rzymskiego” i dotyczą wyłącznie wskazanych ludów tubylczych, a nie innych społeczności wiernych.
Co zaakceptowano?
Watykan uznał posługę „prowadzącego”, czyli osoby uznawanej w swojej wspólnocie, która „zaprasza zgromadzenie do głośnej modlitwy w określonych momentach celebracji”, zawsze na zaproszenie księdza przewodniczącego Mszy św. i bez przyjmowania „w żadnym momencie przewodnictwa liturgicznego”.
Inną zatwierdzoną modyfikacją jest „modlitwa zgromadzenia moderowana przez prowadzącego”, która jest wykonywana w trzech punktach: „na początku Mszy św., po powitaniu”, „podczas modlitwy wiernych” i „w czasie dziękczynienia po komunii”.
W tym ostatnim przypadku modlitwa może być wykonywana z ruchami ciała w akompaniamencie muzyki, która, zgodnie z oświadczeniem, „nie jest tańcem rytualnym, ale rytmicznym kołysaniem ciała”.
Wyrażono zgodę także na „posługę kadzidła”. Oznacza to, że świecki wyznaczony przez biskupa diecezjalnego „w tradycyjny sposób użyć kadzidła właściwego dla wspólnot”.
Niezbędne szkolenie
Zgodnie z oświadczeniem, te zmiany są wynikiem „starannego procesu rozeznania diecezjalnego”, który został zbadany i zatwierdzony przez Konferencję Episkopatu Meksyku, gwarantując „poszanowanie zarówno natury liturgii, jak i prawowitych wyrazów kulturowych”.
Wdrażanie zmian, jak stwierdzili biskupi, będzie opcjonalne i „będzie przeprowadzane stopniowo” oraz z „duszpasterskim nadzorem nad jego stosowaniem”. W tym celu „niezbędne szkolenie zostanie zapewnione kapłanom i pracownikom duszpasterskim”. Biskupi zakończyli swoje oświadczenie, powtarzając swoje „zaangażowanie w autentyczną inkulturację liturgii, zawsze w komunii z Kościołem powszechnym i pod przewodnictwem Magisterium”.
Kardynał Felipe Arizmendi Esquivel, który przewodził działaniom meksykańskich biskupów na rzecz promowania tych nowych elementów w liturgii, powiedział, że sprawa ma „bardzo duże znaczenie”, ponieważ jest to drugi raz w historii po Soborze Watykańskim II, kiedy zatwierdzono adaptacje liturgiczne. Poprzednio dotyczyło to diecezji Zairu w Afryce.
Źródło: catholicnewagency.com