Irlandia Pn. to kolejny kraj, w którym młodzi ludzie odzyskują zainteresowanie wiarą

Wyniki badania są wyraźnym odwróceniem dotychczasowego ciągłego spadku wraz z wiekiem. Najmłodsza grupa wiekowa, osoby w wieku od 18 do 24 lat, twierdzą obecnie, że są bardziej skłonni do „bardzo pozytywnego” nastawienia do chrześcijaństwa (30% w porównaniu do tylko 4% z nastawieniem „bardzo negatywnym”) niż jakakolwiek inna grupa wiekowa, w tym najstarsza – osoby powyżej 65 roku życia.

Odrodzenie duchowe wśród młodego pokolenia

David Quinn z Instytutu Iona mówi: „To, co obserwujemy w obu częściach wyspy, to swoiste odrodzenie zainteresowania religią wśród części najmłodszych dorosłych, w wieku od 18 do 24 lat”. Dodaje, że znaczna część tych młodych ludzi to mężczyźni.

Nowe badanie, zlecone przez instytut, zostało przeprowadzone przez Amárach Research, agencję badań rynkowych w Dublinie i oparte na reprezentatywnej próbie 1200 dorosłych mieszkańców Irlandii Północnej. Okazało się, że 40% katolików w Irlandii Północnej regularnie uczestniczy we Mszy św. – co stanowi dwukrotnie wyższy odsetek niż w Republice Irlandii, która została przebadana na początku roku przez tę samą agencję badawczą.

Potrzeba duszpasterskiej mobilizacji

Jednym z ważnych wniosków płynących z sondażu jest to, że Irlandia Północna nie może być już postrzegana jako kraj podzielony jedynie na katolików i protestantów. Odkrycie to podważa tradycyjne stereotypy na temat tego regionu.

Quinn sądzi, iż te oznaki duchowego odrodzenia wśród najmłodszej badanej grupy wiekowej powinny zmobilizować wszystkie Kościoły i wyznania. Badanie to potwierdza trend, który pojawił się także w innych krajach, m.in. we Francji, Republice Irlandii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W Wielkiej Brytanii zjawisko to zostało nazwane „cichym przebudzeniem”.

Od poszukiwania do zaangażowania

Czy ten wzrost zainteresowania wiarą katolicką przełoży się na aktywne uczestnictwo? Quinn jest ostrożny w formułowaniu przedwczesnych lub pochopnych twierdzeń na temat wyników sondażu. Postrzega je jako wyzwanie dla Kościoła katolickiego w Irlandii.

„Myślę, że Kościoły będą musiały zmobilizować się do szukania sposobów reagowania na tego rodzaju ożywione zainteresowanie... przodują w tym nasi dominikanie. Myślę, że jest to coś, nad czym Kościoły będą musiały się naprawdę poważnie zastanowić, ponieważ utknęliśmy w mentalności «fazy spadkowej», która zakłada, że wszyscy się starzejemy, więc nie ma sensu działać.”

Mniej „wierzących niepraktykujących”

Quinn powiedział, że sądzi, iż w przyszłości prawdopodobnie będzie mniej „kulturowych chrześcijan” – tych, którzy „mówią, że są chrześcijanami, ale nie praktykują”. Powiedział, że zamiast tego społeczeństwo będzie raczej dzielić się na tych, którzy mają wiarę religijną i tych, którzy jej nie mają, niewielu zaś będzie neutralnych. „Kulturowe chrześcijaństwo zaczyna zanikać – chodzi o osoby które mówią: „chodzę na Mszę od czasu do czasu”.

Spora grupa osób obojętnych religijnie

Wyniki badania wskazują też, że rośnie grupa osób „bez religii”. Niemal połowa osób w wieku od 18 do 24 lat stwierdziła, że nie są ani religijni, ani duchowi. Mimo to jednak więcej osób z tej grupy wiekowej przyznaje, że są skłonne do modlitwy i czytania lub oglądania treści religijnych niż w przypadku kolejnej grupy: od 25 do 34 lat. Zauważalny spadek religijności dotyczy przede wszystkim pokolenia trzydziesto- i czterdziestolatków.

Ogólnie, pięćdziesiąt sześć procent respondentów stwierdziło, że są religijni. 51 procent stwierdziło, że się modli, 44 proc. uczestniczy w nabożeństwach religijnych, 33 proc. medytuje, a 38 proc. czyta książki religijne lub duchowe, w tym Biblię.

Sondaż ujawnił również, że katolicy mają bardziej przychylne nastawienie do Kościołów protestanckich niż protestanci do katolików.

Źródło: Catholic News Agency