Kard. Müller przestrzega przed humanizmem bez Boga – próbuje na nowo zdefiniować człowieka poza Stwórcą

„Cywilizacja, która zaprzecza swoim korzeniom i odrzuca Słowo Wcielone, skazana jest na bezsens, przemoc i dehumanizację” – powiedział kardynał Gerhard Ludwig Müller.

Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary przewodniczył w bazylice w Escorialu Mszy św. na zakończenie letniego kursu Wyższej Szkoły Socjologii, Ekonomii i Polityki. Jej celem jest kształcenie nowego pokolenia liderów zarówno w polityce, jak i społeczeństwie obywatelskim.

Kardynał Müller wskazał na centralną rolę Chrystusa jako jedynego Zbawiciela oraz na misji Kościoła jako sakramentu zbawienia w sekularyzowanej kulturze. Wskazał na duchowy dramat współczesnego społeczeństwa:

„Cywilizacja, która zaprzecza swoim korzeniom i odrzuca Słowo Wcielone, skazana jest na bezsens, przemoc i dehumanizację”. W obliczu tej sytuacji zaznaczył, iż „Wiara jest jedyną siłą, która naprawdę przemienia rzeczywistość”.

Niemiecki purpurat kurialny przestrzegł przed współczesnym nihilizmem, świadomością „zamkniętą w swoich granicach”, niezdolną do otwarcia się na transcendencję, uwięzioną w sloganach ideologicznych. Potępił postęp ideologii totalitarnych, humanizmu bez Boga i transhumanizmu, które próbują na nowo zdefiniować człowieka poza jego Stwórcą.

W obliczu tych niebezpieczeństw kardynał podkreślił znaczenie Kościoła jako powszechnej drogi zbawienia, przypominając słowa św. Leona Wielkiego: „to, co widzialne było w naszym Zbawicielu przeszło w Sakramenty". Życie sakramentalne – zaznaczył – nie jest zwykłym rytuałem, ale żywym doświadczeniem Łaski, która przemienia człowieka od wewnątrz, jedna go z Bogiem i nadaje mu sens:

„Eucharystia, rzeczywista obecność Chrystusa, nie jest subiektywną reprezentacją symboliczną, ale przestrzenią, w której odnajdujemy naszą tożsamość i misję: by poświęcić się i oddać życie za innych” – stwierdził kaznodzieja.

Kardynał Müller podkreślił, że życie chrześcijańskie jest przeciwieństwem bierności i konsumpcjonizmu: oznacza prawdziwą wolność, zdolność do kochania, sensowną pracę, tworzenie rodziny i dążenie do doskonałości w codziennym życiu. „Jesteśmy powołani do świętości i pełni w Chrystusie” – stwierdził niemiecki purpurat.

W końcowym przesłaniu kard. Müller wezwał wiernych do życia w jedności z Chrystusem i między sobą oraz do odważnego głoszenia Ewangelii: „Świat był, jest i zawsze będzie złożoną siecią powiązań. Ale Chrystus jest Drogą, Prawdą i Życiem. On objawia nam, kim jest dla nas Bóg i kim my jesteśmy dla Boga. Tylko w Nim znajdujemy odpowiedź na nasze poszukiwania… Niech nasze europejskie ojczyzny uznają chrześcijaństwo za swoje jedyne zbawienie, swoje jedyne życie” – zaapelował kaznodzieja na zakończenie.

Po liturgii kardynał Müller wygłosił konferencję dla studentów Wyższej Szkoły Socjologii, Ekonomii i Polityki, podczas której z teologiczną i filozoficzną precyzją rozwinął niektóre idee zawarte w homilii, poruszając kwestie wyzwań stojących przed Kościołem w obliczu relatywizmu, technokratycznej władzy i antropologicznego kryzysu współczesnego świata.

Źródło: KAI

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama