Krótka historia rozwoju instrumentu muzycznego znanego już starożytności
Bez wątpienia organy są instrumentem o największych możliwościach wykonawczych. Do żadnego innego nie pasuje tak dobrze poetyckie określenie G. de Machault (XIV w.) - de tous les instrumentes le roi jak do organów. Choć intensywny rozwój organów nastąpił w XVII i XVIII w. my zajmiemy się ich wcześniejszymi dziejami.
Wynalezienie tego instrumentu przypisuje się uczonemu aleksandryjskiemu Ktesibiosowi żyjącemu w III w. p.n.e. Fakt ten odnotowują i opisują Witruwiusz (I. w. p.n.e.) w dziele O architekturze i Heron (I w. n.e.) w swojej Pneumatyce. Pompa organów wodnych - zwanych w starożytności hydraulis - tłocząca wodę z jednego zbiornika do drugiego i wytwarzająca sprężone powietrze obsługiwana była przez dwóch silnych mężczyzn. Trzeci, czyli organista, włączał poszczególne piszczałki, poruszając zasuwkami zamykającymi lub odcinającymi dostęp powietrza. Początkowo organy występowały tylko na terytorium w starożytnej Grecji. W Delfach gra na tym instrumencie towarzyszyła obrzędom oczyszczającym ku czci Apolla. Od I w. n.e. organy wodne znane były w Rzymie (najprawdopodobniej muzykował na nich sam Neron). Głównie za sprawą przenikliwego i głośnego dźwięku organy były popularnym instrumentem w cyrkach. Grano na nich podczas występu akrobatów i wyścigów kwadryg.
We wczesnym okresie średniowiecza centrum budownictwa organowego przeniosło się do Bizancjum. Gra na organach wodnych uświetniała oficjalne uroczystości i parady w pałacu cesarskim. Zezwolenie na umieszczenie świeckiego instrumentu w kościołach wydane przez papieża Witaliana (zm. 672) otworzyło organom drogę praktycznie do wszystkich zakątków chrześcijańskiej Europy. Doniosłym wydarzeniem w rozwoju tego instrumentu był gest cesarza bizantyjskiego Kompronimosa, który w 757 r. posłał w darze dla króla Franków Pepina Małego instrument zapewne niewielkich rozmiarów. Kilkanaście lat później w 812 r. w Akwizgranie z rąk posłów bizantyjskich organy otrzymał inny władca Franków - Karol Wielki.
Początkowo budowniczymi organów byli zakonnicy i duchowni. Określano ich mianem magister organorum, laborator organorum czy organifex. Opat klasztoru St. Savin w Poitou zorganizował nawet szkołę dla budowniczych organów. Mnisi parali się także działalnością naukową (np. działający w benedyktyńskim opactwie St. Gallen Notker z Labo zmarły w 1022 r. zajmował się m. in. zagadnieniami dotyczącymi menzurowania piszczałek).
Zwieńczeniem pierwszego okresu rozwoju instrumentu są organy zbudowane w klasztorze Winchester w 980 r. przez mnicha Wulstana. Według jego własnego opisu posiadały 400 piszczałek i 26 miechów obsługiwanych przez 70-ciu kalkancistów. Grało na nich dwóch organistów (organarius lub pulsator organum) na oddzielnych klawiaturach. Ich brzmienie było tak potężne, że słuchający „zatykał rękami uszy, nie mogąc znieść dźwięku”, który słychać było „w całym mieście”. Brak regulatora ciśnienia oraz duża ilość piszczałek przypadająca na jeden klawisz, bez możliwości wyłączenia części z nich musiały wywoływać podobne odczucia u wielu nieprzyzwyczajonych do takiego wolumenu odbiorców.
Dopiero pod koniec XIII w. wprowadzono osobne rejestry umożliwiające włączanie poszczególnych głosów (zespołów piszczałek). Pod koniec następnego stulecia zaczęto dodawać grupy piszczałek naśladujących jakiś głos np. flet. Do czasu wprowadzenia piszczałek stroikowych w XIV w. używane były wyłącznie piszczałki wargowe wykonywane z cyny, metalu i drewna. W tym czasie powoli zaczęły zanikać niedogodne wykonawczo, obsługiwane całą dłonią wysuwane listwy zwane linguae, wyparły je klawisze z mechanizmem dźwigniowym, przypominające klawisze maszyny do pisania. Klawiatura obejmowała nawet do 3 oktaw z półtonami w środkowym rejestrze. Pierwsze próby zainstalowania pedałów pochodzą z XIV w. Przywiązywano wówczas linki do klawiszy, a dźwięki wydobywano poprzez naciśnięcie stopą. Następnym krokiem było dodanie do instrumentu klawiszy pedałowych.
W średniowieczu większość instrumentów to organy mniejszych rozmiarów – pozytywy, wykorzystywane zarówno w środowisku świeckim jak i kościelnym. W świątyniach pozytyw był umieszczany w prezbiterium, nawach bocznych, a także na chórze, obok głównego instrumentu za plecami organisty. W tym miejscu należy jeszcze wspomnieć o dwóch innych odmianach organów. Pod koniec średniowiecza, ok. 1300 r. pojawiły się miniaturowe organy - portatyw, w których jednej piszczałce odpowiadał jeden klawisz. Instrument zawieszano na pasku, aby można na nim grać podczas procesji. Prawą ręką muzyk grał na klawiaturze a lewą obsługiwał mały mieszek. Inna odmiana organów - regał wynaleziona została ok. 1450 r., instrument budowano w postaci małej kasetki lub książki.
W XVI w. można już mówić o europejskich ośrodkach budowy organów. Włoskie instrumenty charakteryzowały się głosami fletowymi (doskonałymi w akompaniowaniu zespołom wokalnym) i łagodnym brzmieniem, niemieckie natomiast wyróżniały się kontrastującym doborem głosów, posiadały 2 lub 3 manuały oraz pedał.
Na ziemiach polskich po raz pierwszy spotykamy wzmiankę o organach w Historiae Polonicae (1455-1480) Jana Długosza. Kronikarz twierdzi, że w katedrze wawelskiej istniały organy w 996 r., wydaje się jednak, że jest to informacja niepewna. Następna wzmianka dotyczy organów wykorzystywanych w latach 1177 – 1194 na dworze Kazimierza Sprawiedliwego. Wiemy, że w klasztorze Cysterek w Trzebnicy na Śląsku na początku XIII w. istniały księgi liturgiczne i instrukcje dotyczące gry na organach. Dopiero wiadomość o instrumencie w klasztorze Dominikanów w Sandomierzu można uznać za całkowicie pewną, gdyż posiadamy informację o działającym tam organiście Tomaszu (1259). Podobnie jak w innych krajach Zachodniej Europy początkowo budową organów zajmowali się zakonnicy - benedyktyni, cystersi i franciszkanie. Z XIV w. pochodzi wzmianka o organach o 22 piszczałkach zbudowanych przez franciszkanina w Toruniu. W 1381 r. niejaki Jan Wanc z Żywca zbudował organy w kościele parafialnym w Kętach. W następnym stuleciu organy posiadają największe miasta ówczesnej Polski, a Kraków należy do najprężniejszych ośrodków. Pod koniec średniowiecza znany był też w Polsce regał, który stał się bardzo popularnym instrumentem zwłaszcza w renesansie (wykorzystywano go w muzyce tanecznej razem z dudami). W inwentarzu muzykaliów kapeli Batorego (1586) znajdują się aż trzy instrumenty tego typu.
Najwcześniejsze zabytki ikonograficzne (same zachowane instrumenty są dużo późniejsze) w Polsce przedstawiające organy pochodzą z XV w. W Missale (ok. 1415) z Biblioteku Uniwersytetu Wrocławskiego anioł gra na portatywie o 10 piszczałkach, także na witrażu (1430 – 1440) w kościele dominikańskim w Krakowie spotykamy muzykującego anioła na portatywie o 9 piszczałkach. Z kolei w Ołtarzu św. Trójcy (1467) w katedrze wawelskiej uwieczniony został rzeźbiony portatyw z 14 piszczałkami, obsługiwany także przez anioła.
Wykorzystano w "Opoce" za zgodą Autora.
opr. mg/mg