Czym jest judaizm rabbiniczny? Czym różni się od „klasycznego” judaizmu (zwanego czasem także mozaizmem)? Jakie znaczenie miał dla Żydów rok 70 po Chrystusie, gdy zburzona została świątynia jerozolimska?
Chrześcijanie wciąż są wezwani do uświadomienia sobie prostego, jakkolwiek dla wielu nieoczywistego faktu. Wspominał o nim Jan Paweł II, w przemówieniu w Synagodze Większej w Rzymie, 13 kwietnia 1986 r.: „Kościół Chrystusowy uznaje więź duchową łączącą go z judaizmem, gdyż religia żydowska nie jest dla naszej religii rzeczywistością zewnętrzną, lecz czymś wewnętrznym. Stosunek do niej jest inny aniżeli do jakiejkolwiek innej religii. Początek naszej wiary i wybrania znajduje się u Patriarchów, u Mojżesza i Proroków. To w powołaniu Abrahama zawarte jest powołanie wszystkich wyznawców Jezusa Chrystusa”
Historia Izraela jako narodu wybranego nie kończy się w 70 r., wraz ze zburzeniem Świątyni Jerozolimskiej. Wydarzenie to wprowadza judaizm w nowy, bardzo często dramatyczny i zadziwiający okres, ale nie odwołuje Przymierza, jakie Bóg zawarł z Izraelem. Żydzi nadal pozostają przedmiotem miłości Boga, który powołał ich wezwaniem nieodwracalnym (por. Rz 11, 28-29). Dlatego także na „judaizm poświątynny” (od roku 70) należy nam, chrześcijanom, spoglądać w perspektywie nieodwracalności Przymierza.
5 sierpnia 70 r. rzymskie oddziały odbiły Jerozolimę z rąk żydowskich powstańców (głównie zelotów), całkowicie niszcząc Świątynię, a tym samym kładąc kres kultowi świątynnemu, który był sercem judaizmu. Żydzi stanęli wobec dramatycznych pytań: „W jaki sposób, w zupełnie nowych warunkach, kontynuować wypełnianie praktyk religijnych? Jak zreorganizować się po utracie Świątyni, z którą odeszła możliwość składania ofiar?”.
Nowy judaizm
Ze Świątynią odszedł także w niepamięć autorytet saduceuszów, na pierwszą pozycję wysunęli się natomiast faryzeusze. Było to stronnictwo mocno związane z synagogą (obecną w życiu religijnym Żydów już od III w. przed Chr.) i tradycją biblijną, wprowadzaną w codzienne życie przez zachowywanie przepisów Prawa.
Oni to, pod wodzą rabina Jochanana ben Zakkaja, na synodzie w nadmorskiej Jabne (gr. Jamnia) dokonali uaktualnienia podstaw wiary. Dotychczasowe, zgrabnie sformułowane przez Szymona Sprawiedliwego, mówiły o tym, że wiara opiera się na: Torze (Prawo pisane), kulcie (awoda - ofiary świątynne) oraz dziełach miłosierdzia. Jochanan ben Zakkaj nadał im nowy wymiar: Torą jest nie tylko Prawo pisane, ale także jego studiowanie, z którym z kolei wiąże się obowiązek przekazywania Tradycji ustnej (Talmud Tora); awoda dotyczy nie tylko Świątyni - staje się kultem serca, modlitwą serca całego Izraela, której zawsze towarzyszyć ma wymiar moralny, czyli dzieła miłosierdzia.
W efekcie intensywnych prac akademii rabinicznej w Jabne, ustalono wstępny kanon Biblii Hebrajskiej (sztywny, jeśli idzie o Torę i Proroków, płynny, jeśli idzie o Pisma: Psalmy, księgi historyczne). Uporządkowano materiał tworzący potem Misznę (Tora niepisana, regulująca zasady postępowania). Ustanowiono modlitwy, w tym „Szmone Esre” - modlitwę Osiemnastu Błogosławieństw, oraz cały porządek liturgii żydowskiej (np. to, jak mają wyglądać święta Paschy czy Jom Kippur, sprawowane bez krwawych ofiar).
Tora i zasady Majmonidesa
Od tego momentu centrum judaizmu stanowi zasadniczo Tora, którą Mojżesz otrzymał na Synaju. Poza Torą spisaną (Tora sze-bi-chtaw) jest jednak także Tora ustna (Tora sze-be-al-peh, dosłownie: „Tora, która jest na ustach”). Ta dychotomia odpowiada w pewnym sensie katolickiej zasadzie: Pismo Święte i Tradycja.Tora ustna to sposoby interpretacji i wszystkie normy praktyczne wyprowadzone z Tory pisanej, pozwalające według niej żyć. Spisywano ją w celach pedagogicznych od początku II w. po Chr. W uproszczeniu można powiedzieć, że tradycja ust-na (Miszna), zawierająca główne zasady prawa religijnego, oraz jej uzupełnienie (Gemara) tworzą Talmud - fenomen judaizmu poświątynnego.
Talmud to summa judaizmu rabinicznego, którego istotę oddaje pełna nazwa: „Talmud Tora” - „studiowanie Tory”. To właściwe powołanie pobożnego żyda, zgodne z tym, co mówi pewien komentarz rabiniczny: „Izrael nie istnieje inaczej, jak tylko przez studium Tory i życie jej przykazaniami”. Talmud, jako swoisty papierek lakmusowy ortodoksji wiary, stał się przedmiotem nieustannych dyskusji i komentarzy uczonych. Jeśli dodamy do tego jeszcze zjawisko Midraszu, czyli tekstu, który jest owocem komentowania Tory w szkole rabinackiej bądź w czasie liturgii w synagodze, pamiętając jednocześnie, że wszystko to odbywa się w rzeczywistości diaspory, odmiennych doświadczeń kulturowych i braku odpowiednika katolickiego Magisterium Kościoła, można łatwiej zrozumieć, że nie znajdziemy w judaizmie systematycznej teologii. Jest to teologia narracyjna, przypowieściowa, ale w nikłym stopniu dogmatyczna, co stanowi dużą trudność dla chrześcijan w zrozumieniu tej religii. Istniały oczywiście próby dogmatyzacji judaizmu. Najważniejsza z nich była dziełem wielkiego filozofa Mojżesza Majmonidesa*. Została ujęta w trzynastu zasadach, które od XVI w. włączano do ksiąg modlitewnych. Oto one: 1) Bóg jest Stwórcą wszystkich stworzeń; 2) On jest jedyny i nie istnieje nic innego równego Mu; 3) On nie ma ciała ani fizycznego obrazu; 4) On jest pierwszym i ostatnim; 5) On jeden jest godzien czci; 6) wszystkie słowa prorockie są prawdziwe; 7) proroctwo Mojżesza jest wyższe od jakiegokolwiek innego; 8) Tora została dana Mojżeszowi; 9) Tora nie może być zmieniona; 10) Bóg zna każdy czyn i każdą myśl ludzi; 11) On wynagradza i karze; 12) przyjdzie Mesjasz, choć się opóźnia; 13) nastąpi zmartwychwstanie zmarłych.
Najważniejsze są przykazania
Można powiedzieć, że wiara żydowska nie wyraża się w jakimś credo, ale w postawie słuchania tego, co mówi Pan. Martin Buber nazwał ją „postawą zaufania”. To właśnie odmawiane przez żydów rano i wieczorem „Szma Israel” (Słuchaj Izraelu) łączy wszystkie najistotniejsze treści teologii judaizmu. Codzienne recytowanie tej modlitwy, jest - jak mówi pewien komentarz talmudyczny - braniem na siebie „jarzma królestwa niebieskiego”, głoszeniem, uświęcaniem Bożego Imienia, a przez to sposobem utwierdzania Jego królestwa już na ziemi. Jest to akt zaufania w Boże wybranie, czyli nadanie człowiekowi (żydowi) nowej godności - godności dziecka Bożego, bycia Jego szczególną własnością. Dlatego serce wybranego musi przylgnąć do Tory, która tę wielką Prawdę objawia. Dzieje się to właśnie przez jej studiowanie i wypełnianie choćby najmniejszych jej przykazań. Czynić tak należy - jak mówią modlitwy na Nowy Rok (zwane Malchijjot) - aż do przyjścia Mesjasza, kiedy to sam Bóg obejmie panowanie nad mieszkańcami ziemi i wszyscy zostaną poddani jarzmu Jego Królestwa. Dopóki to nie nastąpi, należy wypełniać przykazania (micwa), które są słodkim jarzmem, ponieważ człowieka uświęcają, błogosławią i czynią szczęśliwym. Dlatego najczęstszym błogosławieństwem żydowskim, rozpoczynającym większość modlitw, jest formuła: „Błogosławiony jesteś Ty, Pan, nasz Bóg, Król świata, który nas uświęcił swoimi nakazami”. Rabbi Simlaj, który ustalił liczbę przykazań regulujących życie żyda na sześćset trzynaście, sprowadził je tak naprawdę do jednego: „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie”. Jego poprzednik, Rabbi Hillel, mówiąc o tajemnicy judaizmu poganinowi, który chciał się nawrócić w czasie równym temu, jaki jest w stanie ustać na jednej nodze, rzekł: „Tego, co jest odrażające dla ciebie, nie czyń drugiemu: na tym polega cała Tora. Reszta jest tylko tego komentarzem. Teraz idź i ucz się”. Podobnie rzekł wcześniej Rabbi Jezus z Nazaretu, mówiąc o przykazaniu miłości Boga i bliźniego, na którym wszystko inne jest oparte.
o. Michał Adamski - dominikanin, duszpasterz. Współpracuje z Dominikańskim Instytutem Studiów Orientalnych w Kairze, jest dyrektorem Centrum Informacji o Sektach i Nowych Ruchach Religijnych. Ostatnio wydał „Przejść pustynię, czyli od rozpaczy do nadziei”, Poznań 2006
*Mojżesz Majmonides - ur. 1134 w Kordobie w Hiszpani, zm. 1204 w Kairze - żydowski filozof (główny przedstawiciel arystotelizmu żydowskiego) i lekarz; autor najważniejszego średniowiecznego komentarza do Talmudu: „Księga przykazań”
opr. aw/aw