Kultura uprawy, produkcji i spożycia wina - tego w Polsce brakuje, a na dodatek rozwój tej kultury utrudniany jest przez bariery biurokratyczne
"Tryby" nr 2/2012
Już starożytni odkryli właściwości wina. Tak powszechne, a tak mało znane, kiedyś uważane za lek i środek prawdomówności (łac. veritas: uosobienie prawdy).
„Ryby, drób i cielęcina
lubią tylko białe wina.
Zaś pod sarny, woły, wieprze
jest czerwone wino lepsze.
Deser, fructa i łakotki
lubią tylko wina słodkie.
A szampana, wie i kiep,
Można w czasie, po i przed”
Są osoby przekonane, że Jezus uprawiał winnice — ile w tym prawdy? Tego się tak łatwo nie dowiemy, jakkolwiek trzeba podkreślić wyjątkowe znaczenie winorośli. Winifikacja (proces tworzenia wina) i uprawa winorośli jest powiązana z początkami naszej cywilizacji i religii chrześcijańskiej. Najstarsze ślady uprawy winorośli znajdują się w Gruzji, największą jednak zasługę w uprawę winorośli wnieśli Rzymianie i to oni rozpowszechnili swoje uprawy na terenie imperium, czyli większości Europy. Późniejszy rozkwit winiarstwa był związany z rozwojem chrześcijaństwa.
Istnieje błędne przekonanie, że wino można zrobić ze wszystkiego, „bo mój dziadek to robi wino z jabłek”. Takie dziadkowe wino, choć może i smaczne, jest co najwyżej nalewką albo napojem winopodobnym — to prawdziwe zawsze otrzymywane jest z moszczu winogron (świeżo wyciśnięty sok z owoców).
Produkcja zaczyna się od momentu zbioru, a kończy na butelkowaniu. Winobranie powinno być krótkie, owoce szybko przetransportowane do przetwórni, a tam sprasowane. Na tym etapie możemy dokonać wyboru odmian i selekcji: z czerwonych winogron możemy otrzymać białe wino. W tym przypadku należy oddzielić skórki i szypułki z winogron, a sok poddać dalszym procesom. Odpowiednio zaszczepiony moszcz należy fermentować w kadziach, następnie filtrować i rozlewać do butelek. Część produkcji jest jeszcze tradycyjnie przechowywana w dębowych beczkach i to te są najbardziej pożądane przez koneserów. Część produkcji trafia zatem do piwnic na okres leżakowania (cały czas wino „pracuje” i reaguje z drewnem beczki).
Jeżeli chodzi o produkcję, o pierwsze miejsce na liście konkurują Włochy i Francja, często zamieniając się miejscami, w zależności od klimatu konkretnego roku. Hiszpania, która ciągle zajmuje pierwszą pozycję pod względem powierzchni upraw, jest trzecia, jeżeli chodzi o produkcję wina. Najwięcej wina pije się w Watykanie (62 l rocznie na osobę), Andorze i Francji, a w Polsce ok. 1,7 l rocznie na osobę.
W przeszłości, choć wiele wina było sprowadzane od naszych sąsiadów, a szczególnie z Węgier, produkcja tego trunku istniała m.in. na Podolu (obecnie zachodnia Ukraina) oraz w regionie zielonogórskim. Największym czynnikiem ograniczającym produkcję winogron jest nasłonecznienie i niesprzyjające temperatury. Jednakże w specyficznym mikroklimacie (południowo-zachodni stok, osłony wiatrowe) jest możliwa uprawa odpowiednich odmian. Największym potencjałem wykazują się szczepy białe. Szczególnie z nich można stworzyć konkurencyjne wina specjalne (likierowe, słomkowe, lodowe), które śmiało mogą „bić” nawet te z Francji. Winiarstwo w Polsce rozwija się powoli po okresie jego zahamowania w czasach Polski Ludowej, ale wciąż niestety jest blokowane, głównie przez system podatkowy dla małych producentów. Od każdej butelki musi być odprowadzana akcyza, niezależnie od skali produkcji. Zgodnie z tym drobny winiarz z Podkarpacia musi konkurować z ogromnymi producentami. Na Zachodzie najmniejsi wytwórcy wina zwolnieni są z obowiązku odprowadzania akcyzy do skarbu państwa. Najczęściej sytuacja ta ma miejsce przy skali produkcji 10000 l wina. Obecnie wiele osób ze środowiska polskich winiarzy próbuje podjąć inicjatywę i zmienić ustawę na korzyść najmniejszych producentów. Taki rozwój sytuacji znacznie poprawiłby stan turystyki winiarskiej oraz agroturystyki. Te z kolei mogą stać się kiedyś wizytówką polskiej turystyki. Miejmy nadzieję, że ten trunek będzie gościł coraz częściej na naszych stołach.
Na krakowskich Bielanach można obserwować, jak powstaje niezwykle ciekawy projekt winiarski: Srebrna Góra. To tutaj prywatny właściciel wydzierżawił przeszło 16 ha łąk od oo. kamedułów na potrzeby uprawy winorośli. Warto wspomnieć również o ambitnym projekcie winiarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego i winnicy położonej w podbocheńskich Łazach. Wino z UJ wygrało już kilka konkursów krajowych i zagranicznych. Jako studenci Uniwersytetu Rolniczego też mamy powody do dumy, bo w naszym zakładzie doświadczalnym w Garlicy Murowanej znajduje się 2-hektarowa winnica, która już owocuje. Wykorzystajmy to!
Zainteresowanym polecam stronę Polskiego Instytutu Winorośli i Wina: www.instytutwina.pl oraz stronę www.vinisfera.pl.
opr. mg/mg