Powołanie

Rozważanie na Wielki Post, zapisane w formie modlitwy do Jezusa

Rozważanie na Wielki Post, zapisane w formie modlitwy do Jezusa

Jezu, nadszedł Wielki Post. Kolejny w moim życiu. Nie chcę, by był on zwyczajnym czasem, czasem który szybko zapomnę, bo nawet nie zauważę, kiedy się zaczął i kiedy przeminął. Chcę ten czas przeżyć z Tobą, w Twojej obecności. Chcę każdego dnia zbliżać się do Ciebie coraz bardziej, tak abyś mógł w pełni zagościć w moim sercu. W moim oczyszczonym, jeszcze mocniej kochającym Ciebie sercu.

Chcę zostawić to wszystko, co mnie otacza, co jest zgiełkiem mojego wnętrza. Zabierz to, Jezu. Pozwól mi zatrzymać się i stanąć przy Tobie. Tak bardzo, bardzo blisko. Pozwól być przy Tobie całym moim wnętrzem, całą moją osobą. Bym mogła Ciebie poznać. Bym mogła Ciebie zobaczyć i doświadczyć. Zadumać się nad Twoim krzyżem. Zadumać – i odnaleźć swój. Swoją drogę.

Jezu, patrzę na Ciebie. Ty od początku znałeś swoją drogę, wiedziałeś, do czego zostałeś wybrany. Twoja zbawcza misja nigdy nie była dla Ciebie tajemnicą, rozumiałeś ją i głosiłeś. A ja? Motam się, wciąż dokonuję tylu złych wyborów. Nie chcę tak dłużej. Nie chcę więcej popełniać głupich błędów. Chcę to przerwać. Właśnie teraz chcę przebrnąć przez moje życie i odnaleźć w nim Ciebie. Twój plan dla mnie, swoje powołanie. Panie, pragnę wiedzieć, do czego mnie stworzyłeś. Ciebie szukam w moim życiu i chcę poznać, w jaki sposób mogę do Ciebie dojść, w jaki sposób mogę służyć Tobie i ludziom.

Proszę Cię, Panie, o światło. Prowadź mnie, dawaj mi znaki. To jest moje postanowienie, to jest mój Wielki Post. Ten trud przenikania siebie, odkrywania w gąszczu i hałasie dzisiejszego świata Twojej woli. Walczenia ze sobą i z pokusą zostawienia tej walki biegowi wydarzeń. Nie, ja chcę poznawać siebie w Twoim świetle. Szczególnie teraz, w tym czasie wyciszenia, zadumania. Kieruj mną. Bo wiem, że jesteś tuż obok.

Dziękuję Ci za to, co udało mi się odkryć. Dziękuję też za wszystko, co dopiero odkryję, co dla mnie jeszcze przygotowałeś.


Jezu, to Ty mnie wybrałeś, a teraz ja muszę wybrać Ciebie.
Ty mnie znalazłeś, a teraz ja muszę znaleźć Ciebie.
Ty mnie ukochałeś, a teraz ja muszę ukochać Ciebie.

I to jest moja najważniejsza droga, moje najważniejsze powołanie. Dopiero kiedy już to zrozumiem, Ty pokażesz mi, jak tą drogą iść. Wskażesz sposoby, wskażesz decyzje, które muszę podjąć. I wiem, że będą to sposoby najlepsze. Bo to Twoja obecność nadaje mojemu życiu sens. Wystarczy zbliżyć się do Ciebie z ufnością, a Ty wypełnisz przestrzeń mojego serca miłością, radością i pokojem. Chcę tego. Chcę się do Ciebie zbliżać zwłaszcza teraz, w tym Wielkim Poście, gdy Twoja zdaje się bardziej niż zwykle wydarzać tuż obok. Prowadź mnie, Panie. W Twoje ręce powierzam siebie, moje powołanie i moją przyszłość.


Ty, który jesteś Miłością – uwielbiam Cię
Ty, który jesteś Drogą – uwielbiam Cię
Ty, który jesteś moim Życiem – uwielbiam Cię.

Amen.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama