Kain i Abel. Rolnik i pasterz

Mężczyźni - między siłą a słabością. Medytacje biblijne

Kain i Abel. Rolnik i pasterz

Krzysztof Biel SJ,
Stanisław Biel SJ

MĘŻCZYŹNI
- MIĘDZY SIŁĄ A SŁABOŚCIĄ

Z dziennika Banity

ISBN: 978-83-277-0039-1
wyd.: Wydawnictwo WAM 2014

Spis wybranych fragmentów
Wstęp
KAIN I ABEL
Rolnik i pasterz
Pod władzą grzechu
Skutki grzechu

1. KAIN I ABEL

Rolnik i pasterz 

Wygnanie z Raju rozpoczyna nowy rozdział w dziejach ludzi. Zdani są na siebie, na własną pracę. Doświadczają trudu życia, bólu i cierpienia, żyją prawdziwie ludzkim życiem, dotkliwie odczuwają skutki grzechu. Adam i Ewa doczekali się potomstwa, dwóch synów, Kaina i Abla: Mężczyzna zbliżył się do swej żony Ewy. A ona poczęła i urodziła Kaina, i rzekła: „Otrzymałam mężczyznę od Pana”. A potem urodziła jeszcze Abla, jego brata (Rdz 4, 1)1. Narodziny Kaina sprawiły radość Ewie, gdyż otrzymała od Boga mężczyznę, znak Jego błogosławieństwa. Niedługo potem narodził się Abel. Imię Abel (hebr. Hebel) wskazuje na słabość, przemijanie. Słowo to odwołuje się do pewnej płynnej i nietrwałej rzeczywistości, podobnej do porannej mgiełki, która rozpuszcza się w słońcu, jak chmurka uniesiona wiatrem lub jak kropla rosy, która paruje pod wpływem pierwszych promieni słońca, albo jak tor płynącego okrętu pieniący się na powierzchni morza, który błyskawicznie rozchodzi się po wodzie i ślad po nim ginie.

W imieniu Abel symbolicznie wyraża się dramat czekający tego, który je nosi, a jest nim ulotność egzystencji i kruchość historii jego życia (G. Ravasi).

Księga Rodzaju zwięźle opisuje codzienne życie braci: Abel był pasterzem trzód, a Kain uprawiał rolę (Rdz 4, 2). Zawód Kaina symbolizował cywilizację osiadłą i rolniczą, natomiast fach Abla wskazywał na cywilizację koczowniczo-pasterską. Przeciwstawienie Abla Kainowi kojarzy się ze starożytnymi opowiadaniami dydaktycznymi o rywalizacji rolnika z pasterzem. W Mezopotamii „czarnym charakterem” opowieści nie był jednak rolnik, człowiek osiadły i ucywilizowany, lecz dziki pasterz.

Obaj bracia składali Bogu ofiary ze swej pracy: Kain płody roli, zaś Abel ofiary ze zwierząt. Bogu podobała się tylko ofiara młodszego z braci: Gdy po niejakim czasie Kain składał dla Pana w ofierze płody roli, zaś Abel składał również pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu, Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina bardzo i chodził z ponurą twarzą (Rdz 4, 3-5). Dlaczego Bóg nie chciał patrzeć na Kaina i składane przez niego ofiary? Biblia wskazuje, że Abel w dowód wdzięczności za błogosławieństwo niebios ofiarował Bogu to, co miał najlepsze — pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu. W odruchu kochającego i wdzięcznego serca Abel daje Bogu to, co najcenniejsze. Kain składał Bogu płody ziemi. Nie ma tu jednak mowy o tym, że dawał pierwociny czy najlepszą część ze zbiorów:

Jak żałośnie musiała wyglądać na ołtarzu mizerna sterta obtłuczonych owoców i przejrzałych warzyw oraz garść zapleśniałych kłosów pszenicy (T. Craughwell). Kain nie czuł bliskości Boga. Nie widział sensu w ofiarowywaniu Mu czegokolwiek, a już na pewno nie najlepszej części swoich plonów. Być może miał do Boga pretensje, że nie otrzymywał specjalnych przywilejów należnych pierworodnemu synowi. Może miał żal, że musi ciężko pracować. Nie tak wyobrażał sobie swoje życie. Nie podoba mu się również i to, że jego brat jest szczęśliwy, wdzięczny Bogu, który przychylnym okiem spogląda na niego i jego ofiarę. Jest on człowiekiem smutnym, ponurym, zazdrosnym, zamkniętym w sobie i nieszczęśliwym.

Smutek człowieka wynika z jego oddalenia od Boga, z grzesznego życia. Ofiary składane Bogu przez osoby, w których sercu mieszka grzech, nie podobają się Panu. Dlatego na początku sprawowania ofiary Mszy świętej najpierw prosimy o przebaczenie grzechów, aby nasza ofiara podobała się Bogu: Uznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni, abyśmy mogli z czystym sercem złożyć Najświętszą Ofiarę . Natomiast w Kanonie Rzymskim prosimy Boga, by przyjął naszą ofiarę, jak przyjął ofiarę Abla: składamy Twojemu najwyższemu majestatowi z otrzymanych od Ciebie darów Ofiarę czystą, świętą i doskonałą, Chleb święty życia wiecznego i Kielich wiekuistego zbawienia. Racz wejrzeć na nie z miłością i łaskawie przyjąć, podobnie jak przyjąłeś dary swojego sługi, sprawiedliwego Abla .

Pytania do refleksji i modlitwy:

  • Na co wskazuje moje imię?
  • Jak podchodzę do wykonywania swojego zawodu?
  • Co składam Bogu w ofierze? Czy potrafię oddać Mu to, co dla mnie najcenniejsze?
  • Z jakiego serca wypływa moja ofiara?
  • Jak rozumiem sens ofiarowania Bogu siebie i owocu pracy moich rąk?
  • Czy mam do Boga jakieś pretensje?
  • Co wyraża mój smutek i ponura twarz?
1Fragmenty Pisma Świętego cytowane są za Biblią Tysiąclecia , wyd. III, Poznań-Warszawa 1990 (przyp. red.).

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama