Imię i rodzice chrzestni dziecka

Wskazówki, jak wybierać imię dla swojego dziecka i kim powinni być rodzice chrzestni

Jak wybrać imię dla swojego dziecka i kim powinni być rodzice chrzestni

 

O nadaniu dziecku imienia mówią rodzice na długo przed jego zjawieniem się na świecie; w przypadku dziecka pierwszego toczą przeurocze na ten temat dyskusje, często już w okresie narzeczeństwa. Kryteria są najrozmaitsze. "Będzie jej Sabinka, bo takiego imienia na naszej ulicy nikt jeszcze nie ma"; "Damy jej Sabinka, bo takich w naszym osiedlu jest już kilkanaście i dlatego to imię jest bardzo ładne". Inni kierują się także względem fonetycznym: imię nie może kończyć się na spółgłoskę, jeżeli nazwisko zaczyna się od tej samej spółgłoski.

W stosunku do przykładowo wymienionych form selekcji w zasadzie nie można mieć zastrzeżeń. Spojrzawszy na rzecz przez pryzmat chrztu, wciągną rodzice w rachubę z pewnością również inne kryteria. Zaraz będzie mowa o konieczności nadawania imion Świętych, pomyśli w tym miejscu niejeden Czytelnik, dodając przy tym uczenie: "Skoro przez chrzest dziecko zostaje oficjalnie oddane w pieczę Bożą, zyskując nawet autentyczne Boże dziecięctwo, po cóż jeszcze kuratela jakiegoś tam Świętego Pańskiego?" Odpowiedzmy zaraz, iż nie wchodzi tu w grę obawa, jakoby łaski Bożej było za mało. Chrystus chce jednak przyjść do nas poprzez społeczność Kościoła. Stale podkreślana tu bywała myśl, że chrzest wszczepia w Kościół, a zatem i w ten Kościół, który już ukończył stadium swego pielgrzymstwa, a teraz cieszy się chwałą niebiańską. Świadomość posiadania w chwale wiekuistej nosiciela swojego imienia ma duże znaczenie dla życia chrześcijanina. Moje imię już zostało w niebie immatrykulowane. Jezus wylicza swym uczniom rzeczy, z których cieszyć się nie powinni, a potem powiada: "Cieszcie się z tego, że wasze imiona zapisane są w niebie" (Łk 10,20).

Urzędy stanu cywilnego prowadzą księgi, w których zapisywane są imiona obywateli. I tylko zapisani w tych księgach mają prawo korzystania z wszystkich przywilejów danego miasta i państwa. Używając przenośni: I w niebie wyobrażamy sobie tego rodzaju rejestry tam zapisanych, co dla chrześcijanina jest powodem do największej radości. Psalm 69 (W. 29) obrazowo mówi o straszliwym wyroku: "Niech będą wymazani z księgi żyjących i niech z prawymi nie będą zapisani".

Nikt nie może rodzicom wzbronić nadania dziecku imienia, jakiego sobie życzą (piękno naszych imion polskich i słowiańskich!). Jeżeli jest to jednak imię nie posiadające swego "przedstawicielstwa" w niebiańskiej Księdze Żywota, wówczas świadomi sprawy rodzice wybiorą imię Świętego jako drugie dla swego dziecka.

Kolejny problem: Jak się wybiera rodziców chrzestnych?

Rodzice łamią sobie poważnie nad tym głowę: Komu sprawić tę przyjemność? Kogo by tym honorem spośród naszych krewnych i znajomych zaszczycić? Zadając sobie serię tych i tym podobnych pytań przeskakują rodzice w swym rozumowaniu jedno "niepozorne, maleńkie ogniwo": raptem zapominają o swym dziecku. Ojciec chrzestny będzie jego ojcem chrzestnym; matka chrzestna będzie jego matką chrzestną. I oto momentalnie zmienia się punkt widzenia.

Rola rodziców chrzestnych nigdy nie polega, a przynajmniej polegać nie powinna, na zastępowaniu i wyręczaniu rodziców naturalnych. Zaistnieją jednak sytuacje, kiedy to rodzice poczują się osamotnieni, a może i bezradni w określonych trudnościach, kiedy to będzie należało podjąć ważną dla dziecka decyzję życiową. I wtedy to w ich horyzoncie myślowym winny jawić się sylwetki rodziców chrzestnych. Wynika więc stąd wniosek, że rodzice chrzestni to swego rodzaju mężowie zaufania w życiu rodzinnym. Czy dostrzegamy zatem już kierunek rekonensansu, typując chrzestnych? Oto pytania pomocnicze: Jakie cechy charakteru zdobić winny osobę, przed którą wasze dziecko mogłoby "wylać swą duszę"? Stanąć u jego boku w zwrotnych i granicznych chwilach jego życia? Czy wśród kandydatów na chrzestnych dostrzegacie ludzi mogących waszemu dziecku służyć przykładem zdrowego życia moralnego i intelektualnego?

Próbując poważnej odpowiedzi na te pytania zobaczymy, że z pola naszego widzenia pierzchnie taki "walor" chrzestnych jak ich zamożność. Dziecko w swym życiu nie będzie potrzebowało ich podarunków, lecz ich pełnej oddania obecności.

Jaki jest sens obecności chrzestnych przy chrzcie dziecka?

Ujmując rzecz z ludzkiego tylko punktu widzenia, należy zwrócić uwagę na tę okoliczność, że instytucja rodziców chrzestnych nie jest kwestią ludowego obyczaju. Swymi korzeniami sięga ona najgłębszych pokładów ludzkiej egzystencji. Ażeby żyć, każdy z nas potrzebuje codziennie czyjejś pomocy. Tym bardziej stawiamy odpowiedzialne osoby u kołyski i pod chrzcielnicą, w których to momentach tak bardzo zależy nam na szczęściu dziecka.

Ponadto rodzice chrzestni są oficjalnymi przedstawicielami Kościoła, w którego życie włączone zostaje dziecko. Powinni to więc być ludzie świadomi swej przynależności do Kościoła. Rodziców chrzestnych zainteresuje zapewne pytanie: Jak mają się zachować w trakcie samej ceremonii chrztu w kościele? Odpowiedzmy na to pytanie, trzymając się nowego rytu chrztu.

Rodzice chrzestni stoją stale blisko rodziców dziecka i służą im pomocą.

1. Przy powitaniu u wejścia do kościoła

Na pytanie kapłana skierowane do nich: "Czy jesteście gotowi pomagać rodzicom tego dziecka w wypełnianiu ich obowiązku?" odpowiadają: "Jesteśmy gotowi". Po rodzicach znaczą czoło dziecka krzyżem.

2. W liturgii Słowa Bożego

O ile rzecz została uzgodniona z kapłanem, mogą wygłosić czytania biblijne i włączyć się w modlitwę powszechną odmawiając odpowiednie wezwania, na przykład "Błagajmy Boga za to dziecko, aby miłowało Pana całym swoim sercem, całą duszą, całym umysłem i ze wszystkich sił, a bliźniego swego jak samego siebie". Albo: "Błagajmy Boga, abyśmy wszyscy tutaj obecni dawali temu dziecku świadectwo naszej wiary".

3. Podczas ceremonii chrztu przy chrzcielnicy

Razem z rodzicami wypowiadają chrzestni potrójną formułę wyrzeczenia się zła oraz potrójną formułę wyznania wiary.

Razem z rodzicami odpowiadają na ostatnie pytanie kapłana, czy chcą, by dziecko otrzymało chrzest: "Chcemy".

Nakładają dziecku białą szatę, która to funkcja należy raczej do matki chrzestnej. Ojciec chrzestny zapala i podaje świecę.

4. Modlitwy końcowe przy ołtarzu

Udają się z kapłanem i rodzicami dziecka do ołtarza, gdzie wspólnie odmawiają Modlitwę Pańską.

Razem z rodzicami składają swe podpisy w księdze chrztów.

 


Według: Sakrament chrztu. Liturgia, teologia, Pismo święte, red. A. Skowronek, Księgarnia św. Jacka Katowice 1973, str. 66-68.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama