Czcigodna Madonna na Służewie

Obraz nazywany jest z grecka Haghiosoritissa

"Idziemy" nr 49/2010

ks. Józef R. Maj

CZCIGODNA MADONNA NA SŁUŻEWIE

Z wyraźną radością Ojciec Święty Benedykt XVI poświęcił 10 listopada polską kopię wizerunku Madonny Haghiosoritissa i zaakceptował myśl, że tymczasową jej siedzibą będzie najstarszy kościół warszawski św. Katarzyny.

Kiedy zaś – powiedzieliśmy papieżowi – wybudujemy kościół dla księży kapelanów dedykowany błogosławionemu męczennikowi ks. Jerzemu Popiełuszce, tam ikona powinna znaleźć swe docelowe i stałe miejsce.

Obraz nazywany jest: „Madonna św. Łukasza”, „Madonna z Wieczernika”, „Orędowniczka”, „Mistrzyni Dziewic”, „Dziewica Modlitwy”, „Dziewica Pośredniczka”, z grecka zaś Haghiosoritissa, czyli „Święte Naczynie Próśb Naszych”. Bez wątpienia powstał w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Stara bardzo tradycja głosi, że był on w Jerozolimie otoczony wielką czcią jako wizerunek Maryi namalowany przez św. Łukasza Ewangelistę. Historycznie drugi jego tytuł – „Madonna z Wieczernika” – wskazuje na miejsce przebywania obrazu w Jerozolimie. Niektórzy historycy sztuki chrześcijańskiej uważają, że obraz przechowywany był w najstarszym kościele jerozolimskim, nieistniejącej już dziś małej świątyni wzniesionej na miejscu Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny.

Tradycja rosyjska nazywająca tę ikonę Rimskaja lub iz Lidy wskazuje na Lidę, miasto położone między dzisiejszym Tel Awiwem a Jerozolimą, jako miejsce namalowania jej przez św. Łukasza.

Według starożytnej tradycji ikona „Orędowniczki” na rozkaz cesarzowej Eudoksji została przewieziona z Jerozolimy do Konstantynopola w latach 438-439 i uroczystoście zainstalowana w bazylice Calchopratia. W IX wieku pobożni mnisi greccy dla obrony świętej ikony przed ślepą furią obrazoburców przewieźli ją potajemnie do Rzymu, gdzie została umieszczona w kościele św. Agaty in Turri, przemianowanym później na Santa Maria in Tempulo. Z rozkazu papieża Sergiusza III (904-911) przeniesiono ją do bazyliki papieskiej św. Jana na Lateranie, gdzie przebywała do 28 lutego 1221 r. Tego dnia, za zgodą papieża Honoriusza, św. Dominik uroczyście przeniósł ikonę do kościoła i klasztoru dominikańskiego San Sisto, a papież ogłosił Matkę Bożą z tego wizerunku Patronką wszystkich klasztorów Rzymu.

Podczas sacco di Roma – a tym mianem określa się trwające od maja do września 1527 r. zdobycie i złupienie Rzymu przez wojska cesarza Karola V podczas wojen z Francją i jej włoskimi sojusznikami, w tym z papiestwem – dominikanki musiały w pośpiechu opuścić klasztor dla ratowania życia. Ikonę ukryły w jednej z cel. Kiedy minął pierwszy impet rebelii, wróciły i zastały ikonę nietkniętą pod gruzami.

Siostry zabrały ją do swej tymczasowej siedziby w pałacu kardynała Colonna. Tu przebywała do 1575 r., kiedy zakończono budowę nowego kościoła Świętych Dominika i Sykstusa oraz klasztoru dla mniszek dominikańskich na Magnanapoli w pobliżu Kwirynału. Za zgodą papieża św. Piusa V przeniesiono tu ikonę Bogarodzicy. Jej koronacji dokonał papież Urban VIII w roku 1641 na Watykanie. W klasztorze ikona przebywała do 1931 r., kiedy Mussolini, tworząc imponującą siedzibę rządu włoskiego na Kwirynale, definitywnie zdecydował o likwidacji klasztoru. Siostrom zaś wybudował siedzibę przy starym oratorium dominikańskim w Rzymie na Monte Mario. W 1931 r. Haghiosoritissa została tam zainstalowana w chórze klasztornym i przebywa po dzień dzisiejszy. Święto jej obchodzi się w Rzymie 27 czerwca.

Starożytna opowieść głosi, że apostołowie po zmartwychwstaniu Chrystusa, chcąc ocalić od zapomnienia piękno duchowe i fizyczne Najświętszej Dziewicy Maryi, polecili św. Łukaszowi namalowanie Jej ikony. Wiele wskazuje, że jest to właśnie ta ikona. Nadprzyrodzone piękno zawarte w świętym obliczu Maryi uwiecznionym na tej ikonie jest najprawdopodobniejszą przyczyną przekonania idącego od najdawniejszej starożytności chrześcijańskiej, że jest Ona acherópita, to znaczy namalowana nie tylko ludzką ręką.

Z ikoną Haghiosoritissa tradycja chrześcijańska wiąże nieprzerwanie dwie modlitwy należące na sposób trwały do skarbca modlitw maryjnych Kościoła: znaną od starożytności „Pod Twoją obronę” i napisaną specjalnie przez papieża Grzegorza Wielkiego na czas adoracji tej ikony w okresie wielkanocnym „Regina coeli” – „Królowo Nieba, wesel się”.

Z inspiracji osób świeckich proboszcz parafii św. Katarzyny w Warszawie zamówił kopię Świętego Oblicza Maryi z przeznaczeniem dzieła do Polski. Prace malarskie wykonał Oskar Rabenda, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama