Analiza odnowionego modelu parafii na podstawie "Ruchu dla Lepszego Świata"
Opracowanie niniejsze jest przedstawieniem koncepcji odnowy parafii według ruchu Movimento per il Mondo Migliore (w skrócie MMM). Z racji ograniczonej objętości artykułu nie zostaną tu scharakteryzowane projekty: Parafia wspólnotą wspólnot, Lud podzielony na komórki ewangelizacyjne, Mała wspólnota służebna, czy metoda komórek parafialnych. Również nie zostanie omówiony sposób odnowy parafii przez misje parafialne realizowany z inspiracji redemptorystów w Diecezji Toruńskiej. W sposób zwięzły będą tu przypomniane założenia programu ruchu MMM, bez podejmowania porównania lub krytyki. Celem niniejszego artykułu jest zwrócenie uwagi na potrzebę poszukiwania dróg odnowy polskiej parafii.
Wiele osób uważa, że podstawowa komórka w strukturze Kościoła, jaką stanowi parafia, przeżywa dzisiaj swój kryzys. Funkcjonując dobrze jako jednostka administracyjna, nie przypomina jednak żywej wspólnoty braci i sióstr w Chrystusie. Ks. Ryszard Kamiński tak ocenia dzisiejszą sytuację: Parafie polskie mają jeszcze wiele do zrobienia, aby stać się prawdziwymi wspólnotami miłości braterskiej. Zwłaszcza parafie wielkich miast są często tworami anonimowymi, które nie mają naturalnej podstawy do ułatwiania ludziom zwracania się jednych ku drugim, co jest nieodzownym warunkiem budowania parafialnej wspólnoty miłości. W potężnych, kilkudziesięciotysięcznych parafiach miejskich zanikły normalne więzi międzyludzkie, tak, że w wielu wypadkach nie można już mówić o jakiejkolwiek wspólnocie. Często się zdarza, że katolicy mieszkający na tej samej ulicy, w jednym domu lub klatce schodowej co dzień przechodzą obok siebie obojętnie. Ludzie żyjący w dużych skupiskach wzajemnie się nie znają, nie interesują się problemami innych i chcą pozostać jak najbardziej anonimowi. Dążą do samowystarczalności i pragną zaspokajać jedynie własne potrzeby.
Obecnie odpowiedzialność za parafię spoczywa na duchownych, natomiast katolicy świeccy w większości zadowalają się postawami biernymi. Na tę sytuację zwraca uwagę ks. Mieczysław Nowak: Na szczeblu parafii, tak jak i wyżej, zatraciła się świadomość, czym naprawdę jest Kościół i jakie cele przyświecały Jego Założycielowi. Zaczęto traktować przynależność do niego bardziej jako własną asekurację i zapewnienie sobie zbawienia, niż jako misję apostolską, która skierowana ku światu miała mu nieść prawdę Ewangelii, łaskę i zbawienie. Stąd postawy bierne, konsumpcyjne, egoistyczne górowały nad dynamiką, zaangażowaniem i troską o innych. Zachęty duszpasterzy w sposób niewystarczający przenikają do mentalności świeckich i większa część wiernych nie czuje się przynaglona do służby na rzecz Kościoła. Parafianie starsi nie uważają, że nie są wystarczająco przygotowani, oraz nie znają nowych form współpracy z duchownymi. Przez całe lata ich aktywność wyrażała się jedynie w składaniu ofiar, pracy na rzecz parafii i korzystaniu z usług religijnych.
Młodsi świeccy nie czują się współodpowiedzialni za parafię i dzieła przez nią podejmowane, ponieważ uznają, że nie daje się im wystarczającego wpływu na życie parafii. Kościół sformalizowany i zdominowany przez kler staje się nieatrakcyjny dla ludzi z inicjatywą, którzy nie godzą się na rolę wiecznych dzieci, za które decyduje ktoś inny. Model zarządzania parafią bez współudziału wiernych jest nieaktualny, ponieważ nie odpowiada duchowi czasu i głębokim aspiracjom ludzkim. Utrwala postawy bierne oraz prowadzi do słabej identyfikacji ze wspólnotą Kościoła. Utrzymywanie takiego stanu rzeczy byłoby szkodliwe i równoznaczne ze sprzyjaniem zewnętrznym nurtom dechrystianizacyjnym. Parafia nie może przypominać jedynie sprawnie działającej instytucji, w której brak ducha braterskiej miłości i solidarności z najuboższymi.
Wielu duszpasterzy dostrzega powyższe zagrożenia, dlatego podejmują próby odnowy i ożywienia ducha apostolskiego wśród wiernych. Zauważa się jednak, że propozycje i realizowane akcje duszpasterskie nie prowadzą konsekwentnie do odnowy całości życia parafialnego. Do dziś nie zostały wypracowane w polskim duszpasterstwie długoplanowe zasady odnowy, co powoduje, że pojedyncze działania są zbyt spontaniczne i posiadają charakter przejściowy. Wielu pasterzy nie posiada wyraźnej wizji parafii, dlatego pod znakiem zapytania pozostaje cel podejmowanych przez nich inicjatyw.
Soborową wizję parafii kształtujemy przede wszystkim w oparciu o naukę na temat natury i zadań Kościoła. Znajdujemy ją w Konstytucji dogmatycznej o Kościele, oraz Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym. Dokumenty soboru przyniosły nowe rozumienie Kościoła stanowiącego znak jedności dla całego świata: Kościół jest w Chrystusie niejako sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego,... [KDK 1]. Kościół, który ma być dla świata sakramentem jedności [por. KDK 9] sam musi tę jedność realizować. Owocem posoborowego nauczania stało rozumienie Kościoła jako Komunii. Kościół jest nieustannie przynaglany i inspirowany przez działanie Ducha Świętego, aby stawał się bardziej wspólnotowy.
Idee zawarte dokumentach soborowych stanowią podstawę odnowy całego Kościoła. Parafia nie może przecież być Kościołem w sposób inny niż cały Lud Boży, a więc także podlega tym przekształceniom. Parafia, która ma urzeczywistniać wspólnotę Kościoła, sama również w wyraźniejszy sposób stanowić powinna rzeczywistą wspólnotę. Kościół nie jest przecież rzeczywistością abstrakcyjną, ale urzeczywistnia się i realizuje w konkretnych warunkach. Umiejscowieniem Kościoła, które posiada wszystkie jego znamiona jest diecezja (na czele z biskupem diecezjalnym). Parafia jest natomiast częścią Kościoła partykularnego i na zasadzie partycypacji nabywa Jego znamiona. Chociaż wspólnota kościelna zawsze posiada wymiar powszechny, to jednak swój najbardziej bezpośredni i widzialny wyraz znajduje w życiu parafii. Parafia jest niejako ostatecznym umiejscowieniem Kościoła, a poniekąd samym Kościołem zamieszkującym pośród swych synów i córek [CL 26]. Parafia jest również znakiem Kościoła powszechnego, miejscem, gdzie staje się On najczęściej doświadczany przez przeciętnego człowieka. Jako taka stanowić musi wspólnotę żywą, ponieważ w przypadku, kiedy przestanie nią być, utraci jedną z podstawowych racji swego istnienia.
Wspólnotowe rozumienie Kościoła w sposób naturalny prowadzi do przyzwolenia na szerszy udział ludzi świeckich w zarządzaniu parafią. Większe zaangażowanie świeckich we wszystkich wymiarach życia parafialnego staje się dziś koniecznością. Znajduje swe potwierdzenie w nauczaniu Jana Pawła II: ... działalność ich jest do tego stopnia konieczna, że bez niej apostolstwo samych pasterzy nie może zwykle być w pełni skuteczne. Oczywiście to radykalne stwierdzenie odczytywać należy w świetle „eklezjologii komunii”, według której wszystkie posługi i charyzmaty, różne a zarazem komplementarne, są konieczne dla rozwoju Kościoła, każdy na swój własny sposób[CL 27]. Od Soboru Watykańskiego II zaangażowanie świeckich wciąż się pogłębia i znamy tego wiele przykładów. Można powiedzieć, że rozwinął się nowy styl współpracy duchownych ze świeckimi. Pogłębia się również współodpowiedzialność w dziele ewangelizacji i zaangażowanie w służbę na rzecz innych. Pozytywne zmiany przyniosła odnowa liturgiczna oraz powstanie ruchów i wspólnot życia chrześcijańskiego, które przemieniają oblicze kościoła, niejako od wewnątrz.
Z praktyki wiadomo, że źle zaplanowane akcje duszpasterskie kończą się niepowodzeniem, przynoszą szkodę wiernym i zniechęcają innych kapłanów do poszukiwań. Parafia jest organizmem żywym, złożonym z konkretnych osób, dlatego nie wolno nań dowolnie eksperymentować. Próby odnowy lepiej rozpocząć od przestudiowania programów już wdrażanych i zgodnych z duchem Kościoła powszechnego. Propozycją spełniającą te kryteria jest projekt odnowy parafii Ruchu dla Lepszego Świata. Znany jest on na różnych kontynentach, a od lat ponad dwudziestu realizowany również w diecezjach polskich. Ruch dla Lepszego Świata wiąże się z postacią włoskiego jezuity O. Ricardo Lombardiego, który żył w latach 1908-1979. Zaangażował się on w odnowę Kościoła i społeczeństwa po II Wojnie Światowej. Ojciec Lombardi w głosił wiele kazań oraz odczytów w kościołach, w teatrach, na uniwersytetach, placach różnych miast we Włoszech i poza granicami. W celu upowszechnienia swych idei wydał w 1951 roku książkę: O nowy świat. Następnie, przy poparciu Papieża Piusa XII, w 1952 r. założył ruch o nazwie Movimento per il Mondo Migliore.
Pierwsze lata działalności ruchu związane były z Soborem Watykańskim II, w którego dokumentach można odkryć wpływ idei głoszonych przez Ojca Lombardiego. Ośrodek ruchu w Rocca di Papa był miejscem ćwiczeń rekolekcyjnych dla Ojców Soboru. Następnie ruch zaangażował się w posoborową odnowę zakonów, parafii i całych diecezji tak, że dziś kilkaset parafii w świecie odnawia się według jego projektu. Za szczególny charyzmat Ojca Lombardiego uznaje się, że ukazał sposób całościowej odnowy struktur Kościoła, by na wszystkich poziomach mógł skuteczniej służyć dla zbudowania lepszego świata.
Szczegółowy projekt odnowy Nowy Obraz Parafii (NOP) opracowany został przez międzynarodowy zespół, któremu przewodniczył Juan Bautista Cappellaro. Jest on programem dającym praktyczne narzędzia przekształcenia parafii w żywy organizm, w którym każdy odnajduje swoje miejsce, doświadcza braterstwa i podejmuje odpowiedzialność za swoją wiarę. Cel ten osiąga się przez wyjście do wszystkich parafian -a nie jedynie do elity zaangażowanej w ruchy i stowarzyszenia. Naczelną zasadą jest to, aby wszelkie działania oraz akcje duszpasterskie obejmowały nie tylko parafian pobożnych i zaangażowanych, ale docierały również do tych, którzy nie praktykują. Tempo różnych działań dostosowuje się do najbardziej oddalonych od Kościoła i najuboższych pod względem duchowym. Odnowę podejmuje się w oparciu o istniejące już struktury parafialne, dając możliwość współuczestniczenia istniejącym ruchom i stowarzyszeniom. Na początku praca przebiega jakby dwutorowo, co oznacza, że obok tradycyjnej pracy duszpasterskiej buduje się w parafii nową świadomość i tworzy się stopniowo nowe struktury.
Odnowa parafii według omawianego projektu nie opiera się na gotowym planie, ale ułożonym na miejscu i przemyślanym tak, aby odpowiadał miejscowym warunkom. Opiera się na przesłankach socjologicznych i uwzględnia wnioski wysnute z obserwacji życia parafii przez tych, którzy dany program mają realizować. Nowy sposób współpracy nie może być odgórnie narzucony, ale musi wyrastać i opierać się na tym, czym parafia już jest. W tym celu powołuje się zespół złożony z duchownych i świeckich nazywany Parafialną Radą Koordynacyjną, którego pierwszym zadaniem jest dogłębne poznanie parafii. Czyni się to poprzez dokładną analizę parafii, biorąc pod uwagę jej historię, kulturę, ludność, sytuację społeczno-ekonomiczną, istniejące formy duszpasterstwa itp. Na podstawie dokonanej diagnozy określa się podstawowy problem parafii, próbuje zrozumieć istniejące tendencje i nakreśla sposoby postępowania w celu osiągnięcia dla danej wspólnoty stanu idealnego.
Ze względów praktycznych parafię dzieli się na kilka mniejszych rejonów, dla których powołuje się Rejonowe Zespoły Koordynacyjne i podległe im Zespoły Koordynacyjne Podrejonu. W celu lepszej komunikacji i dotarcia do coraz większej grupy osób inny zespół redaguje gazetkę informacyjną, którą doręczają osobiście (każdy około 10 zainteresowanym) specjalni kolporterzy. Posłańcy ci tworzą w parafii swoistą sieć, a dostarczenie gazetki nie ogranicza się jedynie do jej przekazania, ponieważ obejmuje rozmowę i stały kontakt z dana osobą. Podejmowanych jest wiele innych działań (np.: specjalne sesje informacyjne, synody parafialne, małe kongresy Eucharystyczne, pielgrzymki, wyjazdy rekolekcyjne, nabożeństwa o nowej formie, wycieczki, spotkania i różne inne propozycje), które kierowane są do wszystkich parafian.
Projekt NOP od samego początku zakłada planowe współdziałanie kapłanów i świeckich, oraz porządkuje duszpasterstwo, tak, aby działania nie były chaotyczne, ale zmierzały do określonego celu. Daje możliwość włączenia się w odnowę parafii przez wszystkich wiernych i obdarza odpowiedzialnością wdrażających w życie własny projekt naprawy. Można tu mówić o swoistej decentralizacji, która ma na celu rozdzielenie kompetencji i zwiększenie zaangażowania w dzieło odnowy. Jedną z naczelnych zasad ruchu jest, aby od samego początku włączyć i poruszyć jak najwięcej osób: ...aby raczej wielu robiło trochę, niż aby niektórzy robili dużo.
Realizacja projektu przewidziana jest na kilkanaście lat i dokonuje się w czterech etapach, z których każdy trwa 5-7 lat. Ważne jest, aby zrozumieć, że jedynie włączenie i przekonanie do dzieła odnowy większej części parafian daje szanse na osiągnięcia powodzenia. Na każdy rok i miesiąc wyznaczone są konkretne cele:
Projekt zmierza do tworzenia wspólnot środowiskowych, które przypominać mają żywe cząstki Kościoła. Społeczności nazywane Podstawowymi Wspólnotami Kościelnymi muszą powstawać i rozwijać się w ścisłej współpracy z duszpasterzami i realizować cele parafii. Zachęta do tworzenia wspólnot podstawowych znajduje się w nauczaniu Pawła VI, który nazywa je wspólnotami szczątkowymi i widzi w nich nadzieję dla Kościoła [EN 58]. Podstawowe wspólnoty nie gromadzą się w imię wspólnych interesów ekonomicznych, kulturalnych, politycznych, społecznych czy rekreacyjnych, lecz w imię Chrystusa. Są miejscem urzeczywistniania się Kościoła, albo mówiąc inaczej Kościołem w miniaturze. Jako cząstki Kościoła, wszystkie one wyrażają jego prorocki, kapłański i królewski charakter. Ich roli nie mogą pełnić inne grupy i stowarzyszenia istniejące w Kościele i społeczeństwie świeckim. Są one podstawowymi komórkami w strukturze parafii, podobnie jak parafia w strukturze diecezji. Nie mają prowadzić do podziału i rozdrabnia parafii, ale uaktywnienia jej poprzez scalenie w jeden organizm, tworzący żywą tkankę połączoną małymi naczyńkami. Przyczyniają się do wdrożenia i utrwalenia nowych form administrowania parafią, gdzie odpowiedzialność za ewangelizację ponoszą wszyscy ochrzczeni.
Podstawowe komórki gwarantują skuteczną i realną obecność Kościoła partykularnego w społeczeństwie. Chodzi bowiem o wspólnoty wywodzące się danego środowiska i w nim głęboko osadzone. Wciągając w swe szeregi wszystkich ludzi dobrej woli pomnażają liczbę zaangażowanych i odpowiedzialnych podejmujących przeróżne zadania, według osobistych darów i charyzmatów. Pomagają wniknąć w lokalną kulturę i znaleźć nowy język wiary dostosowany do możliwości wszystkich. Nie są to grupy elitarne lub stanowe, ponieważ należą doń zróżnicowani pod względem wieku, wykształcenia, statusu społecznego. Spotkania otwarte są dla wszystkich, dlatego odnajdują się tu małżeństwa, osoby samotne, starsi i dzieci. Tym, co łączy wszystkich jest zamieszkiwanie na jednym obszarze i gotowość, by gromadzić się w imię Chrystusa. Są to wspólnoty wiary i modlitwy, które odczytują znaki czasu i rozpoznają wolę Bożą w różnych sytuacjach życiowych. W takich wspólnotach braterstwo realizowane jest na sposób pierwszych gmin chrześcijańskich. W nich odbywa się prawdziwy dialog, wzajemna pomoc i uzupełnianie. Z biegiem czasu przekształcają się w jakby duchowe rodziny, które dzielą się dobrami duchowymi, kulturalnymi i w miarę potrzeby także materialnymi.
Nie znamy dzisiaj idealnego sposobu przekształcenia anonimowej masy w prawdziwą wspólnotę. Trzeba jednak poszukiwać metody prostej i przyjaznej, przystającej do rodzimych warunków. Celem omówienia jest przedstawienie strategii odnowy parafii, tak, aby stanowiła żywy organizm. Droga ta prowadzi do celu jakby dwutorowo: przez akcje oraz działania skierowane do wszystkich i tworzenie struktur składających się z grup środowiskowych. Większość koncepcji odnowy posiada tę cechę wspólną, że zachęcają do tworzenia małych wspólnot. Wzbudzenie małych grup nie zawsze jednak wpływa na odnowę całości życia chrześcijańskiego. Zaletą sposobu propagowanego przez Ruch Dla Lepszego Świata jest to, że od samego początku ma na uwadze całą parafię i posiada wysoce uniwersalny charakter. Wydaje się, że model parafii oparty ma wspólnotach podstawowych odpowiada dążeniom współczesnego człowieka. Takie wspólnoty ewangelizują swoje środowisko wywierając wielki wpływ na kształtowanie postaw i wzorców osobowościowych. Projekt wymaga systematycznej i wieloletniej pracy, ale małe grupy najlepiej wychowują do świadomej wiary i współodpowiedzialności.
opr. mg/mg