Kobiety w Nowym Testamencie: Samarytanka i Żyd

Jan przedstawia nam Samarytankę, prawdopodobnie najbardziej znaną i komentowaną postać kobiecą Nowego Testamentu po Maryi, Matce Jezusa, i Marii Magdalenie

Jan przedstawia nam Samarytankę, prawdopodobnie najbardziej znaną i komentowaną postać kobiecą Nowego Testamentu po Maryi, Matce Jezusa, i Marii Magdalenie. Długa perykopa opisuje spotkanie-dialog — jest to zabieg literacki często używany w czwartej Ewangelii — i rozważa w nim trzy aspekty ściśle związane z historią Izraela: relacje kulturowe między Żydami i Samarytanami, religię i relacje między mężczyznami i kobietami wynikające z ról płci.

Pierwszy aspekt nawiązuje do historii kulturowej Izraelitów — za pośrednictwem symbolicznych znaczeń studni i wody (4, 6-15). Dialog między Jezusem i kobietą ma miejsce obok słynnej studni Jakuba, znajdującej się ok. 2,5 km na południowy wschód od obecnego Nablus. Studnia jest głęboka: według pomiarów dokonanych w XIX w. jej głębokość wynosi ok. 23-32 m, a średnica 2,5 m. Z uwagi na to, że na ogół jest sucha w okresie od końca maja do jesiennych deszczów, przypuszcza się, że woda pochodzi z deszczu i przesiąkania, a być może z jakiegoś źródła.

Nie jesteśmy pewni, czy to właśnie Jakub zbudował studnię. Możliwe, że Jakub ją wykopał lub kazał ją wykopać, by zapewnić wodę swojemu wielkiemu domowi i swojej licznej trzodzie, a tym samym uniknąć zatargów z sąsiadami, którzy z pewnością posiadali już inne źródła wody w regionie. Na podstawie Księgi Rodzaju 33, 18-20 i Jozuego 24, 32 wiemy, że studnia znajdowała się w pobliżu pola, które Jakub dał swojemu synowi Józefowi w okolicach Sychem (Sychar), a tradycja historyczna — obecna w słowach kobiety: «nasz ojciec Jakub (...) dał nam tę studnię i on sam z niej pił, i jego synowie, i jego bydło» (J 4, 12) — podkreśla znaczenie postaci Jakuba w odniesieniu do studni.

Liczne teksty biblijne zawierają ludowe legendy o studni (Wj 17, 1-7; Lb 21, 16-18; Ps 78, 15-16; 105, 41). Faktem jest, że studnia towarzyszyła wędrówkom Żydów i patriarchów, toteż była uważana za dar Boży. Posiadanie studni było dobrodziejstwem najwyżej cenionym przez Izraelitów, wraz z manną. Ten sam symbol odnajdujemy również w proroctwie Ezechiela 47, 1-12, zgodnie z którym na końcu czasów źródło wody powinno wypłynąć ze świątyni. Ten sam motyw pojawia się w Ewangelii Jana 7, 37, gdzie Jezus mówi o sobie, że jest Chrystusem i żywą świątynią, z której wypływa woda życia. Również obok studni odnalazły się i zaręczyły wzorcowe pary biblijne. Przy studni sługa Abrahama spotkał Rebekę, przyszłą żonę Izaaka (Rdz 24, 13-30), Jakub spotkał Rachelę (Rdz 29, 2-12), a Mojżesz swą przyszłą żonę (Wj 2, 15-21). Czy to dlatego Jezus mówi o mężach kobiety? Czy może chce zburzyć jej oczekiwania i otworzyć ją na nowe rozumienie relacji, które wykraczają poza czyste współżycie lub kulturową potrzebę bezpieczeństwa?

Podobnie symbol wody jako źródła życia i młodości jest ściśle związany z kultem ludów Bliskiego Wschodu i z metaforycznym językiem Starego Testamentu, gdzie sam Bóg jest źródłem wody żywej (Rdz 26, 19; Jr 2, 13; 17, 13; Ps 36, 9). Faktycznie, woda była istotnym elementem z punktu widzenia genezy Izraela (Rdz 2) i wiary ojców założycieli ludu. Abraham opuścił Ur ze swoją rodziną, by szukać wody i żyznej ziemi. Z powodu wody lud zwątpił w Jahwe na pustyni, a szukając wody, dotarł do żyznej ziemi Kanaan. Woda staje się zatem symbolem najgłębszego poszukiwania ze strony ludzkiej istoty. Człowiek angażuje w nie całą swoją egzystencję, analizując dokładnie sens swojego życia i sens wszystkich sensów, który potrafi określać i budować relacje.

Drugi aspekt dotyczy religii (4, 16-26). Jezus otwiera samarytańską kobietę na głębsze zrozumienie religii i kultu, zarysowując prawdziwą sylwetkę osoby religijnej (4, 23-24). Sugerując likwidowanie świętych miejsc, Jezus kładzie akcent na znaczenie kultu jako wymiaru rzeczywistości ludzkiej, łącząc go z ludzką zdolnością do adoracji i kontemplacji, wykraczającą poza ramy narzucane przez struktury religijne związane z miejscami świętymi. Jezus modyfikuje troskę Samarytanki o to, «gdzie» — odziedziczoną z jej systemu religijnego — i pozwala jej odkryć, «jak», rozszerzając jej religijne horyzonty do rozmiarów świata.

Wspólnota Jana złożona była, jak poświadczają teksty, z uczniów Jana Chrzciciela (J 1, 35-40), Samarytan (J 4, 1-42), Greków (J7, 35 i 12, 20) i Żydów wyłączonych z synagogi (J 9). Przeżyła dwa momenty przełomowe: wyłączenie z synagogi (J 9) i rozłam wewnętrzny w następstwie zgorszenia wywołanego przez chrystologię wcielenia (J 6, 66). Była to wspólnota peryferyjna, pozbawiona władzy, zepchnięta na margines i wykluczona, z dużą liczbą Samarytan (J 4). Kiedy tekst był pisany, wyłączanie chrześcijan ze wspólnoty żydowskiej było już w toku. W takim kontekście ma sens dyskutowanie na temat tradycji, świętych ksiąg, kultu, prawa, proroków i oczekiwania na Mesjasza.

Trzecim aspektem jest kwestia ról związanych z płcią (4, 27-42). Spotkanie z Samarytanką pokazuje sposób, w jaki Jezus odnosi się do kobiet swoich czasów, Jego pozytywne nastawienie, które wychodzi poza kulturowe stereotypy epoki; nie ogranicza On nigdy tożsamości kobiety do jej wyglądu zewnętrznego lub aspektów seksualnych, lecz wchodzi z nią w relację żywą i wolną, w sposób uczciwy i nacechowany szacunkiem. I tak, na przykład, królestwo Boże porównane jest do małych gestów kobiety, której pracowite ręce przygotowują z zaczynu i mąki ciasto na chleb. Kobiety są obrazem królestwa Bożego, które staje się widzialne w codziennych doświadczeniach (Mt 13, 33). Podobnie radość rodzącej odzwierciedla umiłowanie życia (J 16, 21), a nieustanne poszukiwania, prowadzone przez kobietę cierpiącą na krwotok, to przykład wytrwałej wiary, która uzdrawia i na nowo integruje wspólnotę (Mk 5, 25-34). Nie tylko. W Ewangelii św. Mateusza 19, 3-10 Jezus wykracza poza język, który mógłby mieć charakter czysto pochlebny w stosunku do kobiety, ponieważ stosując w odniesieniu do związku małżeńskiego kategorię równości, odważnie koryguje prawo, przywraca kobietom ich prawa i kwestionuje androcentryczną mentalność uczniów.

Dialogi na tematy tak delikatne, jak historia Izraela, tradycja, kult, małżeństwo kobiety i kultura, są praktycznie nieobecne w ewangelicznych opowiadaniach o Jezusie. Można je znaleźć natomiast w opowiadaniu o Samarytance (J 4). Dlatego bliskość między Jezusem i kobietą zaskakuje uczniów.

Jezus jednakże przełamuje również i ten schemat patriarchalny, zgodnie z którym główną rolą kobiety jest zapewnienie przetrwania rasy lub majątku, bądź wręcz wykorzystanie jej do stosunków fizycznych. Jezus troszczy się o kobietę i wchodzi w dialog z nią, interesuje się jej opinią w kwestiach bardzo delikatnych, związanych z konfliktem między Żydami i Samarytanami, a więc traktuje ją jak osobę, zrównując jej status ze statusem jakiegokolwiek innego Żyda.

W rozmowie między Samarytanką i Jezusem pojawiają się, to prawda, intymne aspekty życia tej kobiety. Jednakże w obliczu pozornie lekkomyślnego życia seksualnego Samarytanki Jezus nie formułuje oceny moralnej, nie domaga się szczegółów z jej przeszłości, lecz zachęca ją, by skoncentrowała się na najważniejszych aspektach egzystencji swojej i jej ludu, doprowadzając ją do doświadczenia wiary, czyniąc z niej posłanniczkę (świadka, jak czytamy w 4, 39), a także skłaniając do przekroczenia granic narzuconych przez jej samarytańską kulturę i przez judaizm. Instytucje religijne i społeczne epoki uważały, że kobiety są podporządkowane ze względu na określone sytuacje osobiste. Nie było tak natomiast w oczach Boga.

Wspólnota św. Jana z odwagą ukazuje nam kobietę samarytańską i mówi o roli kobiet we wspólnocie kościelnej: Maryi, matki Jezusa w 2, 1-12 i 19, 25-27; Marty w 11, 17-37; Marii w 12, 1-8; Magdaleny w 20, 1-18. Opowiadania te naświetlają trzy drażliwe tematy epoki, w której powstała Ewangelia: były nimi kobieta, kultura i ewangelizacja. Dlatego Samarytanka nie jest zwykłą postacią literacką, lecz symbolem oporu w życiu codziennym, kobietą ewangelizującą na bazie własnej kultury, przełamującą schematy żydowskie.

Samarytanka, podobnie jak niewidomy w J 9, głosi, że Jezus jest prorokiem i Mesjaszem. Czy to obecność Samarytan będzie jedną z przyczyn wykluczenia wspólnoty Janowej z synagogi? Zważywszy na to, że była to wspólnota mniejszościowa i prześladowana, staje się jasna obecność i pozytywna kierownicza rola kobiety, która w całej tradycji biblijnej jawi się jako symbol oporu i inspiracja dla wspólnoty.

Samarytanka zajmuje stanowisko świadka, poprzez swoje słowa (4, 39b), i tym samym wchodzi w związek z dwiema innymi kobietami — świadkami Jezusa: Marią Magdaleną i Martą. Samarytanka dokonuje w ten sposób przewrotu w kulturze, religii i zdominowanej przez mężczyzn społecznej hierarchii, dyskryminującej kobiety, przezwyciężając ideę ewangelizacji jako przedstawiania treści i ukazując ją jako działanie prowadzące do zmian społecznych.

Kobieta z Samarii przestrzega nas, że istnieją zadania kulturowe będące jeszcze w zawieszeniu.

Jest to postać bezimienna i obcego pochodzenia. Z pewnością wie, że znajduje się w nieregularnej sytuacji osobistej. Faktycznie, godzina, kiedy przychodzi do studni, około południa, sugeruje, że być może chce uniknąć spotkania z innymi kobietami. Samotna kobieta w południe przy studni była sygnałem nieczystości. Ponadto prawo żydowskie pozwalało na zawarcie małżeństwa dwa, maksimum trzy razy. Wielokrotne zawieranie małżeństwa uważane było w tamtych czasach za rzecz haniebną. Werset 29. wydaje się sugerować, że kobieta jest świadoma swojej sytuacji.

Czyniąc z niej bezpośredniego świadka Jezusa, tekst uznaje godność kobiety i wspólnoty samarytańskiej, w opozycji do skrystalizowanej tradycji judaizmu, i wprowadza nowy model relacji, zarówno wewnętrznych, jak zewnętrznych, obowiązujący w rodzącej się wspólnocie chrześcijańskiej. Jezus przekracza granice narzucone przez judaizm i wszystkie konwencje, ukazując kobietę jako pośrednika teologicznego.

Ta kobieta nie prosi o uzdrowienie ani o cud, lecz jej prośba sytuuje się na płaszczyźnie egzystencjalnej: «Panie, daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać» (4, 15). W związku z tą prośbą staje się ona pierwszą osobą, której Jezus postanawia wyjawić swoją tożsamość.

Jest kobietą, Samarytanką, jest sama i nieczysta, i z tych czterech powodów żaden mężczyzna nie chce mieć z nią kontaktów. Rozmawiając z nią o tradycji i kulturze, Jezus uznaje ją za inteligentną rozmówczynię. Po zrozumieniu słów Jezusa kobieta nie idzie za Nim ani nie postanawia za Nim chodzić, lecz wraca do swojej wspólnoty i przedstawia jej «inny punkt widzenia», nową perspektywę kulturową i religijną, przywracając tym samym relacje kulturowe, zerwane przez religijnych mężczyzn. Jan w 4, 28 mówi, że poszła mówić do «ludzi». Tylko wtedy, kiedy zostaje przywrócona równość w relacjach międzyludzkich, kiedy odbudowuje się więzi społeczne i przezwycięża się małostkowe spory, Jezus wchodzi i zostaje.

Przy studni Jakubowej w grę wchodziły historyczne relacje wrogości kulturowej, znaczenie religii i relacje między mężczyznami i kobietami, wynikające z ról płci. Nasze studnie zachęcają nas nieustannie również dzisiaj i wzywają, byśmy nie zaprzestawali walki o przywrócenie równości w relacjach między płciami i pokoju między kulturami oraz o odzyskanie wartości religii jako wymiaru człowieka, by wytyczyć szlak, na którym nasz Kościół i nasz świat staną się bardziej uczciwe.

María José Delgado, świecka, Nikaraguanka, wykładała naukę o religii na jezuickim Uniwersytecie Środkowoamerykańskim w Salwadorze, ukończyła studia teologiczne i filozoficzne, a także studia w zakresie teologii biblijnej, uwieńczone doktoratem na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Jest dyrektorką grupy Teyocoyani, stowarzyszenia teologów świeckich, formujących przewodników wspólnot w różnych diecezjach Nikaragui.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama