Wspomnienie dwóch śp. rektorów Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie

Wspomnienie dwóch śp. rektorów Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie śp. Mariana Strojnego (8 VIII 1998) i ks. inf. Franciszka Mączyńskiego (17 X 1998)

W ciągu ostatnich trzech miesięcy odeszli do Pana dwaj byli Rektorzy Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie: ks. inf. Marian Strojny (8 VIII 1998) i ks. inf. Franciszek Mączyński (17 X 1998). Te dwie postaci zmarłych kapłanów zasługują na wspomnienie ze względu na ich służbę dla Kościoła. Ich posługa rektorska przypadła na okres, poczynając od czasu bezpośrednio po II wojnie światowej, aż prawie do tego momentu, kiedy w Europie zaistniały nowe układy. Są to dzieje obejmujące ponad 40 lat i bardzo wiele znaczących wydarzeń dla historii Europy i Kościoła.

O śmierci ks. inf. Mariana Strojnego informował już ks. inf. Michał Jagosz w poprzednim numerze Kroniki Rzymskiej. Przedstawił też szeroko jego życiorys. Warto jednak wspomnieć jeszcze te fakty, które ukazują jego działalność jako rektora Instytutu.

Był rektorem w niełatwych czasach powojennych. Najpierw, po nominacji ówczesnego rektora, ks. Franciszka Jedwabskiego na biskupa pomocniczego w Poznaniu w 1945 r., pełnił obowiązki rektora jako wicerektor, później został mianowany rektorem. W tym czasie pełnił też funkcję rektora w Papieskim Kolegium Polskim, gdzie podjął rozbudowę gmachu Kolegium. Były to czasy trudne pod wieloma względami. Trzeba było wówczas sprostać trudym warunkom finansowym i materialnym. Budynek Instytutu był częściowo zajęty przez różne postronne osoby czy instytucje. Szereg różnego rodzaju trudności wynikło też z nowej sytuacji politycznej i społecznej, jaka wytworzyła się w czasach powojennych w Europie. Nie obyło się to bez reperkusji także w środowiskach kościelnych. Kto był tutaj, na Zachodzie, nie zawsze mógł rozumieć dobrze to, co działo się w Polsce, gdzie były podejmowane kroki dla znalezienia stosownego modus vivendi Kościoła w kontekście narzuconego narodowi polskiemu systemu komunistycznego. Z kolei, kto przybywał z Polski do Rzymu, miał czasem inne wyobrażenia i oczekiwania niż to, z czym się tutaj spotykał, w szczególności jeśli chodzi o ocenę i odniesienie do zaistniałej w kraju sytuacji.

Na terenie Włoch, zwłaszcza w Rzymie, było wielu Polaków, którzy po zawierusze wojennej chcieli kontynuować czy rozpocząć studia teologiczne zmierzając do kapłaństwa. W pierwszych latach po wojnie to głównie spośród nich rekrutowali się studenci - mieszkańcy Instytutu. Z czasem, po październiku 1956 roku, otworzyły się możliwości wyjazdu z Polski w celu podjęcia studiów kościelnych w Rzymie. Ks. infułat M. Strojny, najpierw jako wicerektor Instytutu, a później jako rektor dokładał starań, aby studentom przebywającym w Instytucie umożliwić właściwy status na uczelniach, a także stworzyć jak najlepsze warunki bytowe. W tym celu, jak o tym świadczą dokumenty i rachunki, podjął szeroko zakrojone remonty budynku i renowację urządzeń. Ogólnie mówiąc, prace remontowe obejmowały zarówno umocnienie fundamentów budynku jak i instalacje, np. założenie instalacji wodnej z bieżącą zimną i ciepłą wodą w pokojach. W protokole Komisji Nadzwyczajnej, powołanej przez ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, z dn. 13 XI 1958 r., zanotowano w tej materii m.in.: "Prace te są daleko posunięte, prawie wykończone". Dotyczyło to w szczególności urządzenia kuchni i pralni wraz z odpowiednimi instalacjami i przystosowania pomieszczeń w podziemiach Instytutu (obecne refektarze, sala telewizyjna), a także remontu mieszkania sióstr wraz z ich kaplicą. Niektóre z poczynionych wówczas prac czy inwestycji dotrwały do naszych czasów i nadal służą. Z tego czasu pochodzi m.in. piękna posadzka w refektarzu i kilka witraży w dolnej części budynku.

Kiedy na przełomie listopada i grudnia 1958 roku ks. inf. M. Strojny przestaje być rektorem Instytutu, poświęca się pracy w dykasteriach watykańskich, w szczególności w Rocie Rzymskiej, a także działalności artystycznej, o czym szerzej pisał już ks. inf. Michał Jagosz w poprzednim numerze Kroniki Rzymskiej.

Drugim zmarłym w tym roku byłym rektorem Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie jest ks. infułat Franciszek Mączyński. Zmarły był kapłanem diecezji włocławskiej. Urodził się 2 X 1901 roku w Pacynie w powiecie gostynińskim w dawnej Guberni Warszawskiej. Po maturze, uzyskanej w roku 1922 w Liceum im. Piusa X przy Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku, wstąpił do tegoż Seminarium. Święcenia kapłańskie otrzymał 22 VIII 1926 r. z rąk bpa Stanisława Zdzitowieckiego. Następnie odbył studia specjalistyczne na Uniwersytecie Warszawskim, zdobywając w 1930 roku tytuł magistra z biblistyki. Od 6 X 1930 r. do 1 VIII 1931 r. był wikariuszem parafii św. Mikołaja w Kaliszu. 1 VIII 1931 rozpoczął pracę prefekta, najpierw w Gimnazjum im. Ks. Jana Długosza we Włocławku, a później od 5 X 1932 r. w Państwowym Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego w Zduńskiej Woli. Potem od 10 IX 1935 r. do chwili aresztowania w 1939 r. wykładał nauki biblijne w Seminarium we Włocławku. W tym samym czasie pracował w redakcji czasopisma Ateneum Kapłańskie razem z ks. prof. Stefanem Wyszyńskim, późniejszym Prymasem Polski.

W nocy z 7 na 8 XI 1939 roku został aresztowany przez Gestapo i uwięziony najpierw we Włocławku, a 17 I 1940 r. przewieziony do Lądu nad Wartą, później do Szczeglina. Od 29 VIII 1940 r. więziony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen pod Berlinem (nr obozowy 29993), skąd 14 XII 1940 r. zostaje przetransportowany do obozu koncentracyjnego w Dachau (nr obozowy 22831). W czasie pobytu w obozie stara się działać w dziedzinie formacyjnej wśród księży i kleryków. Od 1 IX 1943 r. jest poddany doświadczeniom z malarią. Skutki tego trwają jako ataki malaryczne aż do 1951 r. W obozie w Dachau przetrwa aż do wyzwolenia w dniu 29 IV 1945 r. przez wojska amerykańskie. Podobnie jak wielu innych kapłanów, którzy doczekali wyzwolenia z obozu, wielokrotnie podkreślał, że to uwolnienie nastąpiło dzięki szczególnemu wstawiennictwu św. Józefa.

Po uwolnieniu z obozu świadczy posługę kapłańską najpierw wśród Polaków - głównie oficerów Polskich - w Muranu (Bawaria). Jesienią 1945 r. przybywa do Włoch. Przez okres około jednego roku przebywał w Trani w południowych Włoszech, gdzie był współinicjatorem powstania Gimnazjum przy II Korpusie Wojska Polskiego. W październiku 1946 r. przybywa do Rzymu, gdzie biskup polowy, Józef Gawlina reprezentujący polskie władze kościelne, powierza mu pełnienie posługi ojca duchownego w Papieskim Instytucie Polskim i Papieskim Kolegium Polskim w Rzymie. 5 XII 1958 r. dekretem Kongregacji ds. Seminariów i Uniwersytetów zostaje mianowany rektorem Papieskiego Instytutu Polskiego. Tę funkcję pełnił przez blisko 30 lat, do końca września 1987 r. Jako rektor Instytutu kontynuował rozpoczęte przez poprzedniego rektora, ks. Mariana Strojnego, prace zmierzające do poprawy funkcjonowania i ulepszenia warunków mieszkaniowych tego polskiego domu dla księży. Był rektorem w czasie, kiedy do Rzymu przybywali biskupi na cztery kolejne sesje Soboru Watykańskiego II. Wielu biskupów polskich zatrzymywało się w Instytucie. Ks. infułat F. Mączyński służył im wieloraką pomocą, co niejednokrotnie sami księża biskupi z wdzięcznością wspominali.

W czasie rektorstwa ks. F. Mączyńskiego zreorganizowane zostają przez ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, sprawy stypendialne. Głównie chodziło o właściwe przeznaczenie i wykorzystanie funduszów, jakie składała Liga Katolicka Polonii Amerykańskiej na polskie domy kościelne dla duchownych studiujących za granicą: w Paryżu - Polskie Seminarium Duchowne, a w Rzymie - Papieskie Kolegium Polskie i Papieski Instytut Polski. Podczas długiego rektorowania ks. inf. Mączyńskiego Instytut stał się domem na czas studiów dla około 170 księży studentów. Ponad 20 z nich zostało mianowanych biskupami.

Bliski Prymasowi Tysiąclecia, kard. S. Wyszyńskiemu, ks. F. Mączyński starał się służyć mu pomocą pośrednicząc w załatwianiu różnych spraw w dykasteriach watykańskich, szczególnie podczas pobytów Prymasa Polski w Rzymie. Przez 12 lat (1947-1958) pracował także w Radiu Watykańskim. Od 20 IV 1968 r. był konsultorem Kongregacji Zakonów. Był odznaczony różnymi godnościami m.in. w roku 1957 godnością prałata domowego Ojca świętego, a 15 VIII 1973 r. mianowany kanonikiem honorowym Patriarchalnej Bazyliki św. Piotra w Rzymie.

Zmarł w czasie, kiedy w Rzymie przebywało wielu biskupów polskich, którzy przybyli z okazji 20. rocznicy pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II. Liczni z nich mieszkali wówczas w Instytucie. Kilku było obecnych przy jego śmierci w dniu 17 X 1998 r. Na drugi dzień po śmierci (18 X) w kaplicy Instytutu odprawione zostały uroczyste nieszpory żałobne, którym przewodniczył ks. abp Stanisław Nowak, a następnego dnia rano (poniedziałek 19 X), również w kaplicy Instytutu, koncelebrowana przez licznych biskupów i księży, Msza św. żałobna, której przewodniczył ks. bp Marian Gołębiewski. We wtorek (20 X) po południu miała miejsce liturgia eucharystyczna w Bazylice św. Piotra, której przewodniczył ks. abp Szczepan Wesoły, koncelebrowali: ks. bp Stanisław Dziwisz, rektorzy Papieskiego Instytutu i Kolegium Polskiego, oraz blisko 40 innych kapłanów. W liturgii uczestniczyła także grupa polskich sióstr pracujących w Rzymie, a także wierni świeccy. Po liturgii ciało Zmarłego Ks. Infułata zostało zabrane i - zgodnie z życzeniem wyrażonym w jego testamencie - przewiezione do Polski. Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Prymasa Polski kard. Józefa Glempa z udziałem wielu biskupów i kapłanów oraz przyjaciół z kraju i zagranicy odprawiona została 23 X w bazylice katedralnej we Włocławku.

Odeszli od nas dwaj Rektorzy, którzy wiernie - każdy w swoim czasie i na swój sposób - pełnili posługę w Kościele i wobec naszego Narodu. Z uznaniem trzeba patrzeć na te dwie postaci, którymi Pan Bóg się posłużył w ostatnich dziesięcioleciach działalności Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie, jak również w innych dziedzinach życia Kościoła.

 

Wszystkie artykuły pochodzące z "Kronik Rzymskich" zamieszczone na stronach Opoki:
Copyright © by Kronika Rzymska 117(1998)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama