Kwestia z "Zarysu wiary", katechizmu wydanego przez Związek Katechetów Niemieckich w 1980 r.
Jesteśmy jak ów uczony w Prawie (Łk 10, 29). Także i my pytamy: „Kto jest moim bliźnim?”. Tylko moi bliscy, a więc - rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, koledzy? Czy także ci, o których losie czytam w gazecie lub słyszę w radio? Czy obcy innowierca lub wróg jest również moim bliźnim? Do jakiego stopnia muszę posunąć się w mojej miłości bliźniego?
Z mojego punktu widzenia bliźnim jest zawsze ten, kto znajduje się blisko mnie. Moje przywiązanie staje się mniejsze w miarę, jak powiększa się odległość między mną a nim. Czy jest to jednak po chrześcijańsku? A gdy kto energicznie angażując się w „odległe” sprawy świata, przygląda się bezczynnie, jak rozstają się jego rodzice - czy postępuje wtedy po chrześcijańsku? Koniecznym wydaje się, aby przenieść pytanie uczonego w Prawie do naszej codzienności.
opr. mg/lb