Praktyczny poradnik na temat modlitwy, jej form, trudności w modlitwie, oraz rozproszeń i kryzysów - "Jak modlić się w codzienności" - fragmenty
ISBN: 978-83-7505-129-2
wyd.: WAM 2009
Podstawowym rozróżnieniem, które pomoże nam uporządkować refleksję, jest podział na modlitwę indywidualną i wspólnotową. Najprostsze formy modlitwy są obecne w obu rodzajach. Dla wzrostu potrzebne są obie.
Modlitwa wspólnotowa: podczas Eucharystii, we wspólnocie czy ruchu religijnym, uczestnictwo w nabożeństwach przypomina nam, że jesteśmy częścią wspólnoty Kościoła. Uświadamia nam więź, jaka łączy nas z innymi; więź, której pragnął sam Chrystus: Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich (Mt 18, 20).
Pod pewnymi względami jest to łatwiejszy sposób. Wystarczy przyjść do świątyni, na spotkanie, a ktoś inny je poprowadzi. Wspieramy się na wspólnej mod14 litwie, gdy indywidualna słabnie w czasie kryzysu, w czasie pustyni.
Jednak modlitwa przeżywana jedynie we wspólnocie skutkuje z czasem mniejszą gorliwością, ograniczaniem własnego zaangażowania, rozmijaniem się z poruszeniami, które Duch w nas wywołuje.
Modlitwa wspólnotowa jest aktem jednoczenia modlitw indywidualnych. Jeśli tak nie jest, staje się tylko formą bez treści. Inaczej brzmi modlitwa zanoszona we wspólnych błaganiach! Osoba, która regularnie modli się indywidualnie, z łatwością i chętnie włączy się w modlitwę wspólnotową.
Oba rodzaje modlitwy: i wspólnotowy, i indywidualny, są niezbędne — i jeden drugiego nie zastąpi. Ponieważ więcej problemów wiąże się z indywidualnym sposobem modlitwy, poświęćmy mu więcej uwagi.
opr. aw/aw