Oczyścić pragnienie modlitwy

Fragmenty książki "Kwadrans szczerości. Wprowadzenie do modlitwy codziennego rachunku sumienia"

Oczyścić pragnienie modlitwy

Józef Augustyn SJ

KWADRANS SZCZEROŚCI
Wprowadzenie do modlitwy codziennego rachunku sumienia

ISBN: 978-83-7505-752-2
wyd.: Wydawnictwo WAM 2011

Spis wybranych fragmentów
Wstęp
WZIĄĆ NA SERIO NASZE PRAGNIENIE MODLITWY
Oczyścić pragnienie modlitwy
Modlitwa wymaga czasu

Oczyścić pragnienie modlitwy

Wziąć na serio nasze pragnienie modlitwy, to odkryć najpierw jego zasadniczą treść. Co ono w sobie zawiera? Skąd wypływa? Ku czemu albo ku komu nas prowadzi? Oto bardzo ważne pytania, które mogą nam pomóc w oczyszczeniu naszej modlitwy z elementów ucieczki od życia. Modlitwa nie może być nigdy alternatywą dla zaangażowania w ludzkie życie pełne trudności, ciężarów i zmagań. Ona musi być głęboko osadzona w realiach codzienności.

Pragnienie modlitwy jest dane człowiekowi właśnie po to, aby mógł on wejść w zażyłą relację z Bogiem, aby w Bogu odnalazł własne życie z tym wszystkim, co ono z sobą niesie: wielką radość i nadzieję, jak również ciężary, obowiązki i krzyże. Jest wielu ludzi, którzy noszą w sobie głębokie rozczarowania życiowe: ludzką miłością, rodzicielstwem, przyjaźnią, pracą zawodową, polityką, współczesną cywilizacją. W takiej sytuacji łatwo rodzą się „pragnienia duchowe”, które są próbą ucieczki od twardej rzeczywistości życia i mają uśmierzać ból rozczarowania. Jednak samo rozczarowanie życiowe, choć może stać się bodźcem do poszukiwania głębszej modlitwy, nie jest nigdy jej źródłem. Z rozczarowaniem winno iść w parze choćby najmniejsze pragnienie duchowe: pragnienie Boga.

Aby rozpocząć życie modlitewne, nie musimy jednak pragnąć Boga z czystej, całkowicie bezinteresownej miłości. Do takiej miłości będziemy stopniowo dorastać, jeżeli pozostaniemy Bogu wierni. Aby się modlić, wystarczy nam pragnąć Boga „dla naszego życia”: jako Lekarza w naszych zranieniach; jako Przewodnika w naszych rozlicznych zagubieniach i zagmatwaniach życiowych; jako miłującego Ojca, który przebaczy nam to, czego sami sobie nie możemy przebaczyć; jako sprawiedliwego Sędziego, który będzie rozjemcą w naszym skłóceniu ze światem i z ludźmi; jako „Miejsca” ukojenia i pocieszenia w naszym utrudzeniu i zmęczeniu życiowym; jako „Mądrości” odsłaniającej przed nami ukryty sens rzeczy najprostszych, a przez to najtrudniejszych.

Pragnienie modlitwy, pragnienie Boga to głębokie pragnienie duchowe. Jest to jednak duchowość, w której obecny pozostaje żywy człowiek z jego wszystkimi potrzebami, nadziejami, problemami i krzyżami. Jeżeli Bóg daje nam pragnienie modlitwy, to właśnie po to, byśmy dzięki sile Jego łaski przemieniali, naprawiali i leczyli nasze życie, czyniąc je coraz bardziej ludzkim. Bóg bowiem pragnie, aby nasze życie stawało się lepsze, sensowniejsze i szczęśliwsze.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama