Drogi wiary (fragmenty)
Ks. Jerzy Sermak SJ DROGI WIARY
|
|
Jedną z największych tajemnic na świecie jest sam człowiek, z tym wszystkim, co przeżywa: jego smutki i radości, sukcesy i klęski, zdrowie i choroby, życie i śmierć. Jeśli tajemnicą jest to wszystko, co przeżywamy na ziemi, to tym większą tajemnicą jest to, co nas czeka po śmierci: lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane,[to], czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują (1 Kor 2, 9). Na różny sposób próbujemy sobie tajemnice życia i śmierci przybliżyć, sprawić, żeby tak nie przerażały. Zawsze jednak dochodzimy do progu, którego przekroczyć nie możemy, używając samego rozumu. I tutaj właśnie pojawia się miejsce na wiarę. Trzeba jednak z pokorą stwierdzić, że wiara wcale tych tajemnic nie rozwiązuje. Ona jedynie pomaga je przyjąć i na nie się zgodzić.
Dzisiejsi ateiści niewiele się różnią od ewangelicznych saduceuszów. To jest ta sama kategoria ludzi, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania (Mk 12, 18). Dla nich liczy się tylko to, co mogą zobaczyć, przeliczyć, co mogą wytłumaczyć i zrozumieć. To wszystko, co przekracza ich naturalne możliwości pojmowania, nie istnieje. My jednak jesteśmy ludźmi wiary, to znaczy takimi, którzy Bogu ufają bardziej niż swoim zdolnościom poznawczym. Wierzymy więc słowom Ewangelii, choć nie zawsze do końca je rozumiemy. Przyjmujemy je z pokorą i nawet nie próbujemy ich sprawdzać. A te Boże słowa mówią, że jesteśmy przeznaczeni do zmartwychwstania i do nieba, gdzie nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie (Mk 12, 25). Te słowa uczą też, że ze śmiercią biologiczną nasze życie się nie skończy, bo nasz Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych (Mk 12, 27).
Ileż radosnej nadziei zawiera w sobie nasza wiara. Tej radości nie wolno jednak zatrzymywać tylko dla siebie. Obowiązkiem ludzi wiary jest pomagać innym przekraczać granice wiedzy i rozumu właśnie wiarą. Można jednak dać ludziom tylko to, co się samemu posiada. Można przekonać do wiary, gdy jest się samemu głęboko wierzącym.
opr. ab/ab