Jak modlić się w codzienności (wstęp)

Poradnik w codziennym zmaganiu się na modlitwie.

Jak modlić się w codzienności (wstęp)

Stanisław Biel SJ, Dariusz Wiśniewski SJ

JAK MODLIĆ SIĘ W CODZIENNOŚCI

ISBN: 978-83-7767-128-3
wyd.: Wydawnictwo WAM 2012

Spis wybranych fragmentów
Wstęp
Uwagi wstępne

Wstęp

Najnowszy Katechizm Kościoła Katolickiego, odpowiadając na pytanie, czym jest modlitwa, cytuje św. Teresę od Dzieciątka Jezus i Jana Damasceńskiego. Dla św. Teresy modlitwa jest wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości, zarówno w cierpieniu, jak i radości, natomiast dla Jana wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra (KKK 2559).

Ilustracją ewangeliczną, oddającą głębię modlitwy, jest według Katechizmu spotkanie Jezusa z Samarytanką (J 4, 5-26). Kobieta z Samarii przychodzi, aby zaczerpnąć zwykłej, swojej wody. Przy studni spotyka Jezusa, który oferuje jej wodę życia. Jezus pierwszy wychodzi na spotkanie człowieka; On pierwszy nas szuka i prosi, by dać Mu pić. Jezus odczuwa pragnienie, Jego prośba pochodzi z głębokości Boga, który nas pragnie. Modlitwa — czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie — jest spotkaniem Bożego i naszego pragnienia. Bóg pragnie, abyśmy Go pragnęli (KKK 2560).

Modlitwa jest spotkaniem dwóch pragnień: Bożego i ludzkiego. Inicjatywa w spotkaniu należy do Boga. Bóg pierwszy daje znaki swojej obecności: radość, pokój, moc, odwagę, nadzieję, wiarę, dobre pragnienia... Od nas oczekuje otwarcia i przyjęcia.

Katechizm Kościoła Katolickiego określa modlitwę jako przymierze i komunię z Bogiem. Modlitwa jest przymierzem, jest wspólnotą, czyli związkiem miłości między dziećmi a nieskończenie dobrym Ojcem. Życie modlitwy polega na stałym trwaniu w obecności kochającego Boga i na głębokiej więzi z Nim.

Modlitwa, niezależnie od tego, jaki byłby jej język, słowa, gesty itd., jest zawsze spotkaniem całego człowieka z Bogiem. Modlitwa przenika wszystkie wymiary, nie tylko ducha, ale też psychikę i ciało. Nie oznacza to jednak w pierwszym rzędzie wzrostu uczuciowego, ale raczej wzrost wiary, nadziei i miłości, większe otwarcie i zawierzenie Bogu, i w konsekwencji otwarcie na drugiego człowieka.

Pismo Święte podkreśla szczególnie znaczenie serca. Jeśli serce jest daleko od Boga, modlitwa pozostaje pusta. Serce w znaczeniu biblijnym ma jednak inny wymiar niż w pojęciu obiegowym, gdzie kojarzy się jedynie ze sferą uczuciową. Według Biblii serce jest ukrytym centrum, nieuchwytnym dla naszego rozumu ani dla innych. Jedynie Boży Duch może je do końca zgłębić i poznać. Serce jest miejscem naszych decyzji, dążeń, wyborów. Jest też miejscem spotkania, przymierza Boga z człowiekiem.

Mówiąc o modlitwie, warto wspomnieć o jednym błędzie, jaki popełniamy, modląc się. Sądzimy, że modlitwa jest myśleniem, że jesteśmy z Bogiem, wyobrażaniem Go sobie lub marzeniem o Nim. Tymczasem jest ona świadomym i realnym przeżywaniem Jego obecności, jest doświadczeniem osobowym, jest miłosnym spotkaniem z Bogiem. Nie jest to monolog ani nawet dialog, lecz spotkanie. Spotkanie z kimś bardzo konkretnym, kto wchodzi w moje życie jako osoba, a więc jako Bóg Ojciec, Jezus Chrystus, Duch Święty. Powinniśmy starać się unikać niebezpieczeństwa spotkania z czystą ideą, teorią o Bogu, z jakimś ogólnym Absolutem bez twarzy. Modlitwa to nie jest filozofowanie na temat Boga, teorie na Jego temat, nawet nie teologia, ale spotkanie Boga żywego, który działa dziś w naszym życiu.

Jeżeli praktykujemy modlitwę, możemy się przekonać, że bez niej nie można żyć. Modlitwa otwiera na świat Boga, na całe bogactwo Jego tajemnicy, które objawia się we wszystkim i jednoczy nas z Nim, ludźmi i całą naturą. Niektórzy porównują modlitwę do porannych promieni słonecznych, które delikatnie przenikają przez powieki śpiącego. Wprawdzie go nie budzą, ale dają ciepło i radość. Modlitwę można porównać również do oddychania. Bez niej nasz duch pozostaje „niedotleniony” czy wręcz zduszony.

Każde życie rozwija się i wzrasta, jeśli znajduje się w środowisku właściwym do wzrostu. Również modlitwa może rozwijać się w klimacie dla niej odpowiednim. Modlitwa jest sztuką, której uczymy się, po prostu praktykując ją, odkrywając warunki, które jej sprzyjają, i zasilając jej rozwój.

Książka ta ma taki właśnie cel — wskazać właściwy klimat dla modlitwy, nauczyć wybranych, prostych sposobów modlitwy oraz zachęcić do jej praktykowania.

W pierwszym rozdziale omówimy podstawowe formy modlitwy. W drugim zwrócimy uwagę na trudności w modlitwie codziennej. W trzecim wskażemy proste rady, jak modlić się w życiu codziennym. Na koniec omówimy szerzej wybrane metody modlitwy według wskazań św. Ignacego z Loyoli.

Na końcu książki zamieszczamy propozycje lektur uzupełniających na temat modlitwy.
Mamy nadzieję, że niniejsza pozycja posłuży jako prosty poradnik w codziennym zmaganiu się na modlitwie. Ufamy, że będzie nie tylko kolejną książką do przeczytania, ale zainspiruje do codziennej praktyki modlitewnej.

Autorzy

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama