Moc Zmartwychwstania

Fragmenty książki "Ludzie Wielkiej Nocy" o wspólnocie - o jej potrzebie, znaczeniu, sposobach budowania.

Moc Zmartwychwstania

kard.
Luis Antonio G. Tagle

tłumacz: Marek Chojnacki
LUDZIE WIELKIEJ NOCY

ISBN: 978-83-7767-893-0
wyd.: Wydawnictwo WAM 2014

Wybrane fragmenty
Rozczarowanie naszych czasów
Żywa wspólnota chrześcijan — znak wiary
Moc Zmartwychwstania

Moc Zmartwychwstania

[Niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei], obejrzały grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa. Po powrocie przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały spoczynek w szabat. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: «Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie»”.

Wtedy przypomniały sobie Jego słowa, wróciwszy zaś od grobu, oznajmiły to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostałym. A były to: Maria Magdalena, Joanna i Maria, matka Jakuba; i inne z nimi opowiadały to Apostołom. Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary. Jednakże Piotr wybrał się i pobiegł do grobu; schyliwszy się, ujrzał same tylko płótna. I wrócił do siebie, dziwiąc się temu, co się stało.
(Łk 23, 55 — 24, 12)

Relacja o Zmartwychwstaniu jest prosta, lecz w tej prostocie Zmartwychwstanie nie traci tej siły, z jaką przenika ona do naszych serc, dokonując wewnętrznej odnowy. łukasz pisze, że kobiety wróciły do grobu „skoro świt”, co jest przejawem ich zapału służenia Panu z miłością. Nie znalazłszy tego, co spodziewały się znaleźć, zmieszały się i przeraziły. Ponadto nieomal nie dostrzegły cudu Zmartwychwstania, zapominając owcześniejszych słowach Jezusa. Musieli im o tym powiedzieć aniołowie: „Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: «Syn Człowieczy musi być wydany wręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie»” (łk 24, 6-7). Kobiety szukały nie tego, czego powinny były szukać, ponieważ nie pamiętały.

W swej prostocie opowieść o Zmartwychwstaniu stawia przed nami pytanie o pamięć i zapomnienie. Wiara w zmartwychwstałego Pana wiąże się z przejściem od zapomnienia do pamiętania. Doświadczenie Zmartwychwstania odżywa w nas wtedy, gdy pamiętamy oJezusie. Pamięć o Nim to nie tylko wspomnienie, lecz także wdzięczność i nadzieja. Święty Jakub pisze, że gdy przychodzi do pełnienia woli Bożej, mamy problemy z pamięcią: zapominamy. Jesteśmy wprawdzie „słuchaczami słowa”, lecz zapominamy, to, co słyszymy; dlatego nie czynimy tego, o czym usłyszeliśmy. Według Jakuba nieczynienie woli Bożej jest kwestią zapomnienia, niemyślenia o tym, co usłyszeliśmy od Jezusa: „Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś tylko przysłuchuje się słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do męża oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był” (Jk 1, 22-24). Zapominamy o Jezusie tak, jak zapominamy o sobie. Jak mówi popularna pieśń filipińska, Maalaala mo kaya? („Czy będziesz pamiętać?”). Czy to możliwe, że Jezus tak właśnie śpiewa, stojąc przed zamkniętymi drzwiami, których zapominamy mu otworzyć?

Pamiętanie i przypominanie są ważne w rozpoznawaniu wiary w Zmartwychwstanie. Pamiętając o tym, czego Jezus nauczał i co nam obiecał, wznosimy się ponad mowę otaczających nas znaków śmierci. Naszym zadaniem, wyzwaniem, z jakim musimy się zmierzyć, jest nieustanna pamięć o zmartwychwstałym Jezusie. Dla nas, chrześcijan, życie chrześcijańskie, które jest życiem wiary w Zmartwychwstanie, opiera się na pamiętaniu. Nie chodzi przy tym jedynie o przypominanie sobie jakiejś idei czy pojęcia. Chodzi raczej o podtrzymywanie w nas żywej, miłującej Obecności.

opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama