Father Justin Rosary Hour: Małżeństwo i rodzina - 25

Odpowiedź z poradnika "Rosary Hour"

Mój mąż rozwiódł się z pierwszą żoną, dlatego wzięliśmy ślub cywilny. Obecnie staramy się o unieważnienie jego pierwszego małżeństwa, gdyż pragniemy żyć po katolicku i przystępować do sakramentów świętych.

Ślub cywilny nie jest, oczywiście, sakramentem, ale wyłącznie kontraktem między stronami. Przez kontrakt katolicy nie zawierają prawdziwego małżeństwa. Sytuacja Pani się komplikuje, gdyż zawarła związek na gruzach sakramentalnego małżeństwa partnera.

Podanie do sądu kościelnego wcale nie oznacza, że nastąpi stwierdzenie nieważności małżeństwa partnera. Trybunały kościelne są bardzo ostrożne. Proces trwa zazwyczaj długo, ponieważ domniemanie prawne przemawia zawsze za ważnością małżeństwa, a nieważność musi być w pełni udowodniona przez małżonków.

Wchodzą w grę trzy powody, które uzasadniają stwierdzenie, że nie doszło do zawiązania się ważnego małżeństwa:

  1. wadliwy akt woli (brak prawdziwej woli jego zawarcia, np. w wyniku przymusu lub świadomego wykluczenia przed zawarciem małżeństwa jednej z istotnych jego cech: jedności, płodności i nierozerwalnej wierności);
  2. istniejące przeszkody małżeńskie (brak odpowiedniego wieku, bliskie pokrewieństwo, związanie z innym małżeństwem itd.);
  3. niedopełnienie formy zawarcia małżeństwa (wobec kapłana i dwóch świadków).

Jeśli ktoś jest katolikiem, powinien budować swoją rodzinę na łasce sakramentalnej. Nie można sobie nawet wyobrazić, aby prawdziwie wierzący rodzice nie chcieli, by ich dzieci przychodziły na świat i wychowywały się w środowisku uświęconym zbawczą mocą Chrystusa. Na tym właśnie polega sens sakramentu małżeństwa, że całe życie rodzinne ogarnia łaska Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama