Błogosławiony jesteś, ponieważ uwierzyłeś

Homilia podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra w rocznicę beatyfikacji Jana Pawła II, 1.05.2012


kard. Zenon Grocholewski

Błogosławiony jesteś, ponieważ uwierzyłeś

1 V 2012 — Homilia wygłoszona podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra

Na rzymskie obchody pierwszej rocznicy beatyfikacji Jana Pawła II złożyły się różne inicjatywy i uroczystości. Młodzież uczestniczyła 30 kwietnia wieczorem w czuwaniu modlitewnym w Tor Vergata, gdzie w 2000 r. odbył się Światowy Dzień Młodzieży. 1 maja wcześnie rano w Bazylice św. Piotra Mszę św. dziękczynną odprawił abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i Chorych, a wieczorem podczas Mszy św. w polskim kościele pw. św. Stanisława homilię wygłosił kard. Angelo Sodano, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilia, którą zamieszczamy poniżej, została wygłoszona przez kard. Zenona Grocholewskiego podczas Mszy św. koncelebrowanej z udziałem ponad 110 kapłanów i 2,5 tys. wiernych. Wśród koncelebransów byli kard. Stanisław Ryłko, abp Szczepan Wesoły oraz greckokatolicki biskup Irenei Bilyk.

Błogosławiony jesteś, ponieważ uwierzyłeś!

Jak słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii świętej (Mt 13, 54-58), mieszkańcy Nazaretu, rodzinnego miasta Pana Jezusa, «powątpiewali o Nim», bo był On tylko «synem cieśli». Wyraża się w tym lekceważenie, czy też pewna pogarda takiego pochodzenia. Poza tym Ewangelista podkreśla niedowiarstwo tych mieszkańców (Ewangelia bowiem kończy się słowami: «[Jezus] niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa»).

Kościół, przeciwnie, nie klasyfikuje ludzi ze względu na ich pozycję społeczną, a gdy chodzi o Józefa, męża Maryi — stawił go na świeczniku i otoczył czcią, przede wszystkim właśnie ze względu na jego wiarę.

1. Myślą przewodnią encykliki Redemptoris Mater (25 marca 1987r.), poświęconej Maryi, której miesiąc dzisiaj rozpoczynamy, błogosławiony Jan Paweł II uczynił słowa Elżbiety skierowane do Maryi: «Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana» (Łk 1, 45), «Błogosławiona, któraś uwierzyła»! Jan Paweł II jest pełen zachwytu wobec wiary Maryi, zaznaczając, że nie tylko w zwiastowaniu należy ją podziwiać, ale że całe życie Maryi było «pielgrzymką wiary» (zob. nn. 12-19) oraz że, dzięki tej wierze Maryja «stała się rzeczywiście obecna w tajemnicy Chrystusa» (n. 12). Dzięki tej wierze, Maryja stała się obecna także w życiu Kościoła i każdego z nas. «Błogosławiona, króraś uwierzyła!»

Dwa lata później Jan Paweł II nawiązał do tej prawdy w adhortacji apostolskiej Redemptoris custos (25 sierpnia 1989 r.), poświęconej św. Józefowi, którego wspomnienie dzisiaj obchodzimy, stwierdzając, że w tej pielgrzymce wiary Maryi od samego jej początku «wiara Maryi spotyka się z wiarą Józefa», że słowa Elżbiety «błogosławiona, któraś uwierzyła» (...) «w pewien sposób można by (...) odnieść również do Józefa, ponieważ odpowiedział on twierdząco na słowo Boga, przekazane mu w rozstrzygającym momencie. Józef wprawdzie nie odpowiedział na słowa zwiastowania słowami, tak jak Maryja, natomiast 'uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie' (Mt 1, 24). To, co uczynił, było najczystszym 'posłuszeństwem wiary' (por. Rz 1, 5; 16, 26; 2 Kor 10, 5-6) (...), zjednoczyło go w sposób szczególny z wiarą Maryi: przyjął on jako prawdę od Boga pochodzącą to, co Ona naprzód przyjęła przy zwiastowaniu. (...) Stał się on szczególnym powiernikiem tajemnicy 'od wieków ukrytej w Bogu' (por. Ef 3, 9) — i to, podobnie jak Maryja, w tym momencie przełomowym, który Apostoł nazywa 'pełnią czasu' (...). Józef — wraz z Maryją — jest pierwszym powiernikiem [tajemnicy Wcielenia]. Wraz z Maryją — a także ze względu na Maryję — uczestniczy on w tym szczytowym etapie samoobjawiania się Boga w Chrystusie, uczestniczy od samego początku. (...) można też powiedzieć, że Józef jest pierwszym, który uczestniczy w wierze Bogarodzicy. Uczestnicząc, wspiera swą Oblubienicę w wierze Bożego zwiastowania. Józef jest też pierwszym, którego Bóg postawił na drodze tego 'pielgrzymowania [Maryi] przez wiarę'» (nn. 4-5).

2. Chciałbym dzisiaj w szczególny sposób zwrócić uwagę na to, że w homilii podczas beatyfikacji, Papież Benedykt XVI odniósł słowa św. Elżbiety: «Błogosławiona, któraś uwierzyła», także do błogosławionego Jana Pawła II, mówiąc: «Błogosławiony jesteś, umiłowany Papieżu Janie Pawle II, ponieważ uwierzyłeś». «Błogosławiony jesteś, ponieważ uwierzyłeś»! Tak, wiara była podstawowym źródłem zawierzenia tego wielkiego Papieża Bogu, jego zachwytu wobec tajemnic Bożych oraz woli i dynamizmu, by tymi tajemnicami uzdrawiać i ubogacać współczesny świat.

Jest rzeczą znamienną, że właśnie po wspaniałym wyznaniu wiary ze strony Piotra w Cezarei Filipowej: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego», Chrystus ustanowił go Opoką, na której jest budowany Kościół: «Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Opoka], i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie» (Mt 16, 13-19).

Kard. Wojtyła, który żył wiarą, i to bardzo intensywnie, wybrany na papieża, zdał sobie sprawę z tego, że by pełnić misję Piotra, musi tym bardziej przepoić swoje posługiwanie wiarą. Rozpoczął więc swą homilię podczas inauguracji pontyfikatu, 22 października 1978 r., właśnie Piotrowym wyznaniem wiary: «Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego». Wyjaśnił, że te słowa wiary, które «oznaczają początek misji Piotra w historii zbawienia», wyrażają się odtąd w historycznym wymiarze Kościoła, który rodzi się istotnie z tych słów wiary i związanej z nimi Chrystusowej decyzji: «Ty jesteś Piotr — skała, opoka — na której zbuduję mój Kościół». Jan Paweł II dodał wówczas znacząco: «W dniu dzisiejszym i na tym miejscu trzeba, by na nowo zostały wypowiedziane i wysłuchane te same słowa: 'Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego'. Tak, Bracia i Siostry, przede wszystkim te słowa». Błogosławiony Jan Paweł II niejednokrotnie potem powtórzy to wyznanie wiary w różnych swoich wystąpieniach.

Żywiołowe wołanie tego Wielkiego Papieża do współczesnego świata: «Otwórzcie drzwi Chrystusowi», i zarazem wszelkie jego działania wypływały i były owocem tej żarliwej, głębokiej wiary, która przepajała jego myśli i serce.

Nic więc dziwnego, że obecny Papież, Benedykt XVI, w homilii podczas beatyfikacji naszego Rodaka, 1 maja 2011 r., podkreślił w sposób szczególny właśnie tę jego cnotę: «Został ogłoszony błogosławionym Papież, Następca Piotra, którego powołaniem jest umacnianie braci w wierze. Jan Paweł II jest błogosławiony ze względu na swą wiarę, mocną i wielkoduszną, wiarę apostolską. (...) Ogłaszając dziś z radością, że Jan Paweł II jest błogosławiony na wieki, Kościół nawiązuje do tych właśnie słów Chrystusa: 'Błogosławiony jesteś, Szymonie' i 'Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli'. Jest to błogosławieństwo wiary, którą również Jan PawełII otrzymał w darze od Boga Ojca, by budować Kościół Chrystusowy». Potem Benedykt XVI dodał: «Jednym słowem: [Jan Paweł II] przywrócił nam siłę wiary w Chrystusa, gdyż jest On Redemptor hominis, Odkupicielem człowieka». Zakończył zaś swoją homilię słowami modlitwy, jakżeż aktualnej wobec obecnego kryzysu wiary: «Błogosławiony jesteś, umiłowany Papieżu Janie Pawle II, ponieważ uwierzyłeś. Prosimy, byś nadal umacniał z nieba wiarę ludu Bożego».

Słowa Elżbiety skierowane do Maryi: «Błogosławiona, któraś uwierzyła», jawią się więc w nauczaniu Kościoła odniesione także do św. Józefa, którego wspomnienie dzisiaj obchodzimy, i do błogosławionego Jana PawłaII, który nas tutaj zgromadził.

3. Wiara jest rzeczą fundamentalną w życiu każdego chrześcijanina. Każdy z nas jest odpowiedzialny za swoją wiarę. Wiara bowiem może w nas się umacniać, wzrastać, ale też może słabnąć, możemy ją nawet stracić przez nasze niedbalstwo. Wynika to jasno z Ewangelii:

— Po opisie cudu w Kanie Galilejskiej św. Jan zaznaczył: «i uwierzyli w Niego Jego uczniowie» (J 2, 11). Przecież oni już przedtem wierzyli, bo poszli za Jezusem. Ewangelista oczywiście chciał zaznaczyć, że umocniła się ich wiara.

— Pan Jezus ganił wielokrotnie, nawet swoich uczniów, bo okazywali się ludźmi małej wiary: np. kiedy wołali podczas gwałtownej burzy na jeziorze: «Panie, ratuj, giniemy», Jezus odpowiedział: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?» (Mt 8, 25- -26; zob. też Mk 4, 38. 40; Łk 8, 24-25); Piotra, który krocząc po wodzie w pewnym momencie uląkł się i zaczął tonąć, Chrystus zganił: «Czemu zwątpiłeś, człowiecze małej wiary?» (Mt 14, 31); uczniom, którzy pytali, czemu nie udało im się wypędzić złego ducha z epileptyka, Jezus odpowiedział: «Z powodu małej wiary waszej» (Mt 17, 20); po zmartwychwstaniu «ukazał się (...) Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary oraz upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego» (Mk 16, 14; zob. też Mt 6, 30 i 16, 8; Łk 12, 28).

— W innych przypadkach chwalił wiarę konkretnych osób: o setniku z Kafarnaum, który prosił o uzdrowienie sparaliżowanego sługi, Pan Jezus powiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary» (Mt 8, 10; zob. Łk 7, 9); podobnie wzruszająca scena z niewiastą kananejską zakończyła się słowami Pana Jezusa: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» (Mt 15, 28); wielokrotnie też Pan Jezus podawał jako przyczynę odpuszczenia grzechów czy uzdrowienia z jakiejś choroby właśnie wiarę: «Twoja wiara cię uzdrowiła» (por. Mt 9, 2; 9, 22; 9, 29; Mk 2, 5; 5, 34; Łk 5, 20; 7, 50; 8, 48; 17, 19; Łk 18, 42).

— Apostołowie prosili Pana: «Dodaj namwiary»(Łk17, 5).

— Pan Jezus modlił się za Piotra, by nie załamała się jego wiara, i polecił mu umacniać wiarę braci (zob. Łk 22, 32).

Tak, wiara może w nas wzrastać lub słabnąć. Każdy z nas jest odpowiedzialny za swoją wiarę, za jej wzrost lub osłabienie. Wiara jest delikatną roślinką. By była żywą i dojrzewała, trzeba ją starannie pielęgnować: modlitwą, uczestnictwem w sakramentach świętych, pogłębianiem prawd wiary, postępowaniem według wymogów wiary na co dzień, dzieleniem się nią z innymi. Jednym słowem, by wiara mogła wzrastać, trzeba żyć wiarą, jak to czynił błogosławiony Jan Paweł II. Nie instrumentalizować przynależności do Kościoła, niejednokrotnie płytkiej czy wątpliwej, do innych osobistych celów, lecz żyć wiarą, kształtować ją z dnia na dzień, by stawać się tym samym coraz bardziej budowniczymi dobra w świecie.

4. Bardzo mi się podoba sztuka Romana Brandstaettera Dzień gniewu, charakteryzująca się nie tylko dramatycznością akcji, ale i niezwykłą głebią refleksji. Wymowna jest w niej ta scena, gdy ojcowie klasztoru zostają postawieni przez komendanta SS wobec alternatywy: albo wydadzą Żyda, którego ukrywali w klasztorze — o czym Niemcy doskonale wiedzą i ojcowie zdają sobie sprawę, że komendant SS wie o Żydzie — albo zostaną rozstrzelani. Dano im dziesięć minut na decyzję. Już zadecydowali: «Nie wydamy Żyda», i czekają na wzięcie na siebie Krzyża Męki Pańskiej. W tej dramatycznej chwili słyszymy refleksję chóru i kolejno czterech ojców (Akt III, początek):

«Chór

O, daj nam, Panie, natchnienie do wiary!

Ojciec pierwszy

Albowiem wiara jest trudną twórczością, / Która wymaga czujności sumienia, / Ognia, pokory i woli, bez której / Nie ma modlitwy ani nie ma skruchy / I świadomości popełnionych grzechów.

Ojciec drugi

Bo wiara w Boga winna być tworzywem, / W którym się człowiek cały wypowiada / Jak malarz w barwie, jak poeta w słowie, / Jak kompozytor w układaniu dźwięków.

Ojciec trzeci

Każdy z nas musi tę wiarę kształtować / Według wymogów swojej twórczej woli, / Według potrzeby swej osobowości.

Ojciec czwarty

I ten wysiłek nawet nie wystarczy, / Bo chcąc naprawdę w pełni wierzyć w Boga, / Musimy stać się artystami wiary / I nieustannie tę wiarę zdobywać, / I wciąż od nowa zdobywać jej głębię, / Jak zdobywamy nowe słowo w wierszu, / Jak zdobywamy nowy dźwięk w muzyce / I nowe barwy na płótnie obrazu. / Każda rutyna i każda maniera / Są śmiercią wiary i śmiercią sumienia.

Chór

O, daj nam, Panie, natchnienie do wiary!»

5. Tak, «daj nam, Panie, natchnienie do wiary»!, «Panie, daj nam wiary»!, byśmy w naszym życiu przynosili owoce, jakich oczekuje od nas kochający Bóg; byśmy przynosili owoce, jak to czynił błogosławiony Jan PawełII; spraw także, byśmy nie zapomnieli, że kształtowanie wiary też od nas zależy.

A Ty, błogosławiony Janie Pawle II — którego w 1978 r. Bóg powołał po to, byś ze Stolicy Piotrowej umacniał braci w wierze (zob. Łk 22, 32) — czyń to nadal, teraz już z Domu Ojca!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama