Krwią Ran Jego zostaliście uzdrowieni

Rozmowa z abpem Zygmuntem Zimowskim, przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych

Jan Paweł II na mocy motu proprio „Dolentium hominum” z 11 lutego 1985 r. powołał do życia Komisję ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, aby podkreślić wrażliwość Kościoła na ludzkie cierpienie, jego bliskość z chorymi oraz zainteresowanie światem służby zdrowia. Na początku Komisja działała w ramach Papieskiej Rady ds. Świeckich, a stała się niezależną Radą w 1988 r., gdy Papież zreformował Kurię Rzymską konstytucją apostolską „Pastor bonus”. Nie należy się dziwić, że to właśnie ten Papież podjął tę decyzję — Karol Wojtyła jeszcze jako krakowski biskup był duszpasterzem pracowników służby zdrowia, a jego pontyfikat, począwszy od zamachu na Placu św. Piotra 11 maja 1981 r., był naznaczony cierpieniem. Rezultatem papieskich refleksji o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia jest list apostolski „Salvifici doloris”, opublikowany 11 lutego 1984 r. W 1992 r. Jan Paweł II ustanowił natomiast Światowy Dzień Chorego. W liście skierowanym do kard. Fiorenzo Angeliniego — ówczesnego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Papież tłumaczył, że ustanowienie tego Dnia „ma na celu uwrażliwienie Ludu Bożego i — w konsekwencji — wielu katolickich instytucji działających na rzecz służby zdrowia oraz społeczności świeckiej na konieczność zapewnienia lepszej opieki chorym; pomagania chorym w dowartościowaniu cierpienia na płaszczyźnie ludzkiej, a przede wszystkim na płaszczyźnie nadprzyrodzonej; włączenie w duszpasterstwo służby zdrowia wspólnot chrześcijańskich, rodzin zakonnych, popieranie coraz cenniejszego zaangażowania wolontariatu”. Od 1993 r. ogólnoświatowe obchody Dnia Chorego odbywają się w jednym z sanktuariów maryjnych świata. Benedykt XVI zapowiedział, że w 2013 r. uroczystości ogólnoświatowego Dnia Chorego odbędą się w niemieckim sanktuarium w Altötting. Od 1 lipca 2009 r. na czele Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia stoi Polak — abp Zygmunt Zimowski, dawniej pracownik Kongregacji Nauki Wiary, a później biskup radomski. Jest on już trzecim przewodniczącym tej dykasterii — w poprzednich latach na jej czele stali kardynałowie Fiorenzo Angelini i Javier Lozano Barragán. Spotkałem się z abp. Zimowskim w siedzibie Rady przy Via della Conciliazione, by porozmawiać o jego współpracy z kard. Josephem Ratzingerem i spotkaniach z Benedyktem XVI. Tematem naszej drugiej rozmowy natomiast (zostanie opublikowana w następnym numerze) była działalność dykasterii, której obecnie przewodniczy, oraz przygotowania do obchodów tegorocznego — już XIX Dnia Chorego. Za tydzień abp Zygmunt Zimowski na łamach „Niedzieli” opowie o swoich kontaktach z Janem Pawłem II i kard. Josephem Ratzingerem.

Włodzimierz Rędzioch: — Czy mógłby Ksiądz Arcybiskup wyjaśnić, czym zajmuje się Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia?

Abp Zygmunt Zimowski: — Na mocy motu proprio Jana Pawła II „Dolentium hominum” z 11 lutego 1985 r. utworzona została Papieska Komisja ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, która trzy lata później, dokumentem konstytucji apostolskiej „Pastor bonus”, przekształcona została w Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i stała się organem autonomicznym. Nowa instytucja od początku realizowała ściśle określone zadania, wśród których współpraca z poszczególnymi dykasteriami Kurii Rzymskiej, a zwłaszcza z Kongregacją Nauki Wiary, Kongregacją ds. Ewangelizacji Narodów, Papieską Radą ds. Świeckich oraz Papieską Radą ds. Rodziny. Współpracuje także z powołaną w 1994 r. z inicjatywy samej Rady Papieską Akademią „Pro Vita”. Istotną funkcją jest też pomoc nuncjaturom apostolskim w sprawach dotyczących rozległych obszarów świata chorych i placówek służby zdrowia w poszczególnych krajach. Rada jest również w stałym kontakcie z członkami Konferencji Episkopatów, co pozwala na promowanie duszpasterstwa pracowników służby zdrowia i apostolstwa chorych w Kościołach lokalnych. Z inicjatywy tej dykasterii w 1995 r., po długim okresie przygotowań przez odpowiednie gremia duszpasterzy i ekspertów oraz po zatwierdzeniu tekstu przez Kongregację Nauki Wiary, opublikowano Kartę Pracowników Służby Zdrowia. W 150 artykułach przedstawione zostały wskazania Kościoła w kwestiach dotyczących problemów wynikających z istniejącego związku między medycyną a moralnością. Zadaniem Rady jest także formowanie, koordynowanie i umacnianie działalności stowarzyszeń pracowników służby zdrowia. W ramach naszej Rady działa również Fundacja „Dobry Samarytanin”, która powstała z inicjatywy Ojca Świętego Jana Pawła II, a której zasadniczym celem jest finansowe wsparcie chorych najbardziej potrzebujących. Kościół był, jest i będzie obecny w świecie, a obecność ta ma być ewangeliczna. Dlatego bardzo ważne jest utrzymywanie przez dykasterię jak najlepszych kontaktów i dobrej współpracy z organizacjami takimi, jak: WHO, UNESCO, FAO itp. Ważna jest też współpraca z instytucjami rządowymi oraz pozarządowymi (NGO). Sprawą priorytetową dykasterii jest troska o odpowiednie przygotowanie i formację duszpasterską osób zaangażowanych w opiekę nad chorymi i personelem medycznym. Dlatego też Papieska Rada spełnia niebagatelną rolę w inspiracji powstawania i rozwoju katolickich stowarzyszeń kapelanów szpitalnych. Naszym obowiązkiem jest również pomoc we wspieraniu wolontariatu, zwłaszcza w krajach Europy Wschodniej. Dobrze zorganizowany wolontariat stanowi bowiem konkretną obecność miłosiernego Boga wśród chorych i cierpiących, jest też wspaniałym przykładem Ewangelii miłości. Ważną inicjatywą Rady są Światowe Dni Chorego, organizowane corocznie w dniu 11 lutego, w liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes. Zadanie to zlecił Jan Paweł II w 11. rocznicę zamachu na jego życie, zwracając się do całego Kościoła powszechnego, aby poświęcić jeden dzień w roku szczególnej modlitwie, refleksji i dostrzeżeniu tych, którzy cierpią na duszy i ciele. Od 2007 r. — decyzją Ojca Świętego Benedykta XVI — uroczysta światowa celebracja Dnia Chorego ma się odbywać co 3 lata. W pozostałe lata Dzień ten obchodzony jest w diecezjach. Z okazji Dnia Chorego Ojciec Święty przesyła swe doroczne orędzie.

— W świecie, szczególnie na Zachodzie, szerzy się tzw. kultura śmierci: zabija się dzieci w łonach matek i próbuje się uznać aborcję za nowe „prawo” człowieka; manipuluje się początkiem życia, często w celach eugenicznych; człowiek sam chce decydować o swojej śmierci, a prawodawcy zaczęli wprowadzać prawo do eutanazji. Co może zrobić Rada, której przewodniczy Ekscelencja, aby przeciwstawić się temu strasznemu kryzysowi moralnemu i antropologicznemu ludzkości?

— Jak już wcześniej podkreśliłem, jednym z celów Rady jest wierne wcielanie nauczania Kościoła w tym, co dotyczy życia ludzkiego, chrześcijańskiej antropologii. O to tak bardzo zabiegał w nauczaniu Jan Paweł II i o to troszczy się Benedykt XVI w swoich encyklikach i innych dokumentach. Dlatego polecam do rozważenia słowa orędzia Ojca Świętego Benedykta XVI z okazji ostatniej konferencji naszej Rady: „Sprawiedliwość w zakresie opieki zdrowotnej powinna się znajdować wśród priorytetów rządów państw oraz instytucji międzynarodowych. Niestety, obok pozytywnych i napawających otuchą osiągnięć istnieją poglądy i sposoby myślenia, które w tę sprawiedliwość godzą. Mam tu na myśli kwestie związane na przykład z tzw. zdrowiem rozrodczym, ze stosowaniem technik sztucznego zapłodnienia, pociągających za sobą niszczenie embrionów, czy z legalizacją eutanazji. Umiłowanie sprawiedliwości, ochronę życia od poczęcia do naturalnego kresu, poszanowanie godności każdej istoty ludzkiej należy wspierać i dawać o nich świadectwo, także na przekór panującym trendom, bowiem podstawowe wartości etyczne są wspólnym dziedzictwem uniwersalnej moralności i podstawą demokratycznego współistnienia” (orędzie Benedykta XVI do uczestników XXV Konferencji, 18-19 listopada 2010 r.). Przyczyną szerzenia się tzw. kultury śmierci jest błędna koncepcja życia człowieka. Jeżeli jest to koncepcja, w której na czoło wybija się egoizm i hedonizm, wtedy drugi człowiek — ten najsłabszy: u zarania życia w łonie matki, w podeszłym wieku lub dotknięty nieuleczalną chorobą — może się stawać przeszkodą, może się okazywać niepotrzebny. Jednak ostatecznym owocem takiej cywilizacji, słusznie nazwanej cywilizacją śmierci, jest rozpacz. Jako uczniowie ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana kierujemy się inną logiką. Jest to logika miłości i daru. Życie człowieka ma sens, jeżeli nie żyje on dla siebie, jeżeli ze swego życia czyni dar dla innych i ostatecznie dla Boga. W tej perspektywie życie każdego człowieka jest bezcenne, bo przecież obdarzony on jest godnością dziecka Bożego, niezależnie od jego stadium życia oraz fizycznej i psychicznej kondycji. Logika miłości i daru rodzi nadzieję.

— Co roku Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia organizuje kongresy. Jaki był temat ostatniego kongresu, który odbył się w 2010 r.?

— Poprzez ubiegłoroczną konferencję pragnęliśmy pobudzić sumienia wielu osób. Chodziło przecież o temat bardzo aktualny: „W trosce o sprawiedliwy i humanitarny dostęp do opieki zdrowotnej, w świetle encykliki «Caritas in veritate»”. W orędziu do uczestników konferencji Papież przypomniał, że odbywa się ona w roku obchodów 25-lecia istnienia Rady i jest okazją do dziękowania Bogu za to „cenne narzędzie dla apostolstwa miłosierdzia”. Przypomniał zasługi poprzednich przewodniczących tej dykasterii: kardynałów Fiorenzo Angeliniego i Javiera Lozano Barragána. Stwierdził też, że „w dziedzinie zdrowia, które jest wspólnym dobrem i integralną częścią egzystencji każdego człowieka, ważne jest wprowadzenie prawdziwej sprawiedliwości rozdzielczej, która wszystkim, stosownie do obiektywnych potrzeb, gwarantowałaby odpowiednią opiekę. Świat służby zdrowia nie może zatem uchylać się od przestrzegania zasad moralnych, musi się nimi kierować, bo w przeciwnym razie stanie się nieludzki (...). Z chrześcijańskiego punktu widzenia związek między sprawiedliwością a miłością jest bardzo ścisły. Miłość jest większa od sprawiedliwości, ponieważ kochać to znaczy dawać, ofiarować coś mojego drugiemu; ale nie ma nigdy miłości bez sprawiedliwości, która nakazuje, by dać drugiemu to, co jest jego, co mu się należy, dlatego że istnieje i działa”.

— Jakim problemom poświęcone jest papieskie orędzie na nadchodzący XIX Światowy Dzień Chorego?

— Na początku orędzia Papież przypomina osobę Jana Pawła II, który 19 lat temu ustanowił Światowy Dzień Chorego, aby „był okazją do refleksji nad tajemnicą cierpienia, a przede wszystkim aby uwrażliwiał nasze wspólnoty i społeczeństwa na chorych braci i siostry”. Benedykt XVI przypomina słowa encykliki „Spe salvi”: „Zasadniczo miarę człowieczeństwa określa się w odniesieniu do cierpienia i do cierpiącego” (nr 38). W orędziu zostało przypomniane, że uroczyste światowe obchody Dnia Chorego mają się odbywać co 3 lata i najbliższe będą miały miejsce w 2013 r. w sanktuarium maryjnym w Altötting, w Niemczech. W pozostałe 2 lata ten Dzień będzie obchodzony przez poszczególne diecezje i będzie zachętą do bardziej efektywnej opieki nad cierpiącymi. Myślą przewodnią orędzia są słowa z Pierwszego Listu św. Piotra: „Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni” (1 P 2, 24). Tylko w świetle tego cierpienia człowiek potrafi poznać sens swego ludzkiego bólu i nie uważać go za zbyt wielki. Tylko Syn Boży, który stał się „Mężem boleści oswojonym z cierpieniem”, może „owoić nas z naszym cierpieniem, jakie spotykamy na tej ziemi”. Do tego jednak potrzebne jest wyznanie Tomasza Apostoła: „Pan mój i Bóg mój” i wiara dwóch uczniów z Emaus. „Jedynie Bóg, który miłuje nas do tego stopnia, iż bierze na siebie nasze rany i nasze cierpienia, zwłaszcza niezawinione, godzien jest wiary” (Orędzie „Urbi et Orbi”, Wielkanoc 2007). W ten sposób w każde cierpienie ludzkie wszedł Chrystus, który je z nami dzieli, i stąd w każdym cierpieniu jest odtąd obecne pocieszenie („consolatio”): przez współcierpiącą miłość Boga i tak wschodzi dla nas gwiazda nadziei (por. „Spe salvi”, nr 39). Papież, przypominając w orędziu słowa z powyższej encykliki, prosi chorych, aby przez swoje cierpienie, życie i wiarę byli świadkami obecności miłosiernego i współczującego Boga w świecie.
W zakończeniu przesłania Ojciec Święty zwraca się również z apelem do kompetentnych władz, „aby dołożyły starań w rozwój i doskonalenie odpowiednich struktur opieki zdrowotnej, aby służyły one pomocą i były wsparciem dla cierpiących, przede wszystkim dla najuboższych i potrzebujących”.

— Gdzie będzie spędzał tegoroczny Światowy Dzień Chorego Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia?

— Pragnę wyrazić radość, że najbliższy Światowy Dzień Chorego będę przeżywał w mojej rodzinnej diecezji tarnowskiej z racji 225. rocznicy jej utworzenia — dziękuję bp. Wiktorowi Skworcowi za zaproszenie na tę uroczystość. W katedrze, gdzie prawie 38 lat temu zostałem wyświęcony na kapłana przez bp. Jerzego Ablewicza, spotkam się z kapelanami szpitali, z chorymi, pracownikami służby zdrowia i wolontariuszami. Podczas Eucharystii wspólnie będziemy dziękować Bogu Trójjedynemu za naszą diecezję i modlić się w intencji chorych całego świata oraz tych, którzy im służą. Niech Bóg wszystkim błogosławi.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama