Trzeba wychowywać nowe pokolenie w duchu służby

Przemówienie podczas spotkania z członkami organizacji zajmujących się duszpasterstwem społecznym, Fatima 13.05.2010 - podróż apostolska Benedykta XVI do Portugalii 11-14.05.2010


Benedykt XVI

Trzeba wychować nowe pokolenia w duchu służby

Spotkanie z członkami organizacji zajmujących się duszpasterstwem społecznym. 13 maja 2010 — Fatima

Drodzy bracia i przyjaciele!

Słyszeliście słowa Jezusa: «Idź i ty czyń podobnie!» (Łk 10, 37). Zachęca On nas, abyśmy przyswoili sobie styl Miłosiernego Samarytanina, który właśnie został podany za przykład, w sytuacjach, gdzie brakuje braterskiej pomocy. A jaki to styl? «To serce, które widzi». «Takie serce widzi, gdzie potrzeba miłości, i działa konsekwentnie» (Benedykt XVI, Encyklika Deus caritas est, 31). Tak postąpił Miłosierny Samarytanin. Jezus nie poprzestaje na zachęcaniu; jak uczą ojcowie Kościoła, Miłosiernym Samarytaninem jest właśnie On, który zbliża się do każdego człowieka i «wylewa na jego rany olej pocieszenia i wino nadziei» (Mszał Rzymski, viii prefacja wspólna), wiezie go do gospody, którą jest Kościół, by tam został wyleczony, powierza go swoim sługom i z góry płaci za opiekę nad nim. «Idź i ty czyń podobnie!». Bezwarunkowa miłość Jezusa, który nas uleczył, powinna teraz przyjąć formę bezinteresownej i wielkodusznej miłości wyrażającej się w sprawiedliwości i miłosierdziu, jeśli chcemy żyć na wzór Miłosiernego Samarytanina.

Z wielką radością spotykam się z wami w tym błogosławionym miejscu, które Bóg wybrał, by za pośrednictwem Maryi przypomnieć ludzkości swój plan miłości miłosiernej. Po przyjacielsku pozdrawiam wszystkie obecne tu osoby i organizacje, których są członkami, różnorodny świat, który jednoczy refleksja na tematy społeczne, a zwłaszcza okazywane w konkretny sposób współczucie dla ubogich, chorych, więźniów, osamotnionych i opuszczonych, niepełnosprawnych, dzieci i osób starszych, imigrantów, bezrobotnych i osób żyjących w warunkach uwłaczających godności ludzi wolnych. Dziękuję bpowi Carlosowi Azevedo, który zapewnił mnie o jedności i wierności Kościołowi i Papieżowi, zarówno w imieniu tego zgromadzenia miłości, jak i Komisji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Społecznego, której przewodzi, a która wciąż pobudza wielki rozwój dzieł miłosierdzia w całej Portugalii. Świadomi, że jako Kościół nie możecie znaleźć praktycznych rozwiązań wszystkich konkretnych problemów, ale zdecydowani służyć wspólnemu dobru, choć pozbawieni wszelkiej władzy, bądźcie gotowi pomagać i ofiarować środki zbawienia wszystkim.

Drodzy bracia i siostry, zaangażowani w wielkim świecie dzieł miłosierdzia, Chrystus «objawia nam, że 'Bóg jest miłością' (1 J 4, 8), a równocześnie poucza nas, że podstawowym prawem doskonałości ludzkiej, a co za tym idzie, przemiany świata jest nowe przykazanie miłości. Tych więc, którzy wierzą w miłość Bożą, zapewnia, że przed wszystkimi ludźmi otwarta jest droga miłości» (Sobór Watykański ii, Konstytucja duszpasterska Gaudium et spes, 38). Obecną scenerią dziejową jest kryzys społeczno-gospodarczy, kulturowy i duchowy, wskazujący na słuszność rozeznania, którego podstawą jest twórcza propozycja społecznego przesłania Kościoła. Przestudiowanie jego nauki społecznej, która za główną siłę i zasadę uznaje miłość, pozwoli tak kształtować proces integralnego rozwoju ludzkiego, by głęboko przemieniał serca i prowadził do humanizacji społeczeństwa na szerszą skalę (Benedykt XVI, Encyklika Caritas in veritate, 20). Nie jest to zwykła wiedza, ale mądrość, dzięki której poznanie i działanie, mające na celu przezwyciężenie tak rozległego i złożonego kryzysu, będą miały swój smak, piękno oraz twórczy charakter. Niech instytucje kościelne, razem z wszystkimi organizacjami niekościelnymi, doskonalą swe założenia teoretyczne i praktyczne wskazania, by zapoczątkować wielki proces, prowadzący do «cywilizacji miłości, której ziarno Bóg zasiał w każdym narodzie, w każdej kulturze» (tamże, 33).

Tę posługę miłości w wymiarze społecznym i politycznym pełnią wierni świeccy, powołani do organicznego krzewienia dobra wspólnego, sprawiedliwości i prawidłowego kształtowania życia społecznego (por. Benedykt XVI, Encyklika Deus caritas est, 29). Jednym z wniosków duszpasterskich, które niedawno wyłoniły się z waszych refleksji, jest potrzeba wychowania nowego pokolenia liderów w duchu służby. O zaangażowanie w tej dziedzinie duszpasterstwa nowych działaczy świeckich z pewnością będą się szczególnie troszczyć duszpasterze myślący o przyszłości. Ten, kto uczy się od Boga Miłości, na pewno będzie osobą «dla» innych. Rzeczywiście «miłość Boga objawia się w odpowiedzialności za drugiego» (Benedykt XVI, Encyklika Spe salvi, 28). Gdy jednoczymy się z Chrystusem w Jego poświęceniu się Ojcu, udziela się nam Jego współczucie dla rzesz, które domagają się sprawiedliwości i solidarności, i jak Miłosierny Samarytanin z przypowieści staramy się dawać konkretne i wielkoduszne odpowiedzi.

Jednakże często nie jest łatwo o zadowalającą syntezę życia duchowego i działalności apostolskiej. Presja dominującej kultury, która z uporem lansuje styl życia oparty na prawie silniejszego, na łatwym i pociągającym zysku, ostatecznie wywiera wpływ na nasz sposób myślenia, projekty i perspektywy naszej posługi, stwarzając zagrożenie, że zostaną one pozbawione motywacji wiary i chrześcijańskiej nadziei, które je zainspirowały. Liczne i ponaglające prośby o pomoc i wsparcie, kierowane do nas przez ubogich i zepchniętych na margines społeczeństwa, pobudzają nas do poszukiwania rozwiązań odpowiadających logice skuteczności, widocznych efektów i reklamy. Jednakże, umiłowani bracia i siostry, owa synteza jest absolutnie konieczna, byście mogli służyć Chrystusowi w czekającej na was ludzkości. W tym świecie pełnym podziałów nam wszystkim potrzebna jest głęboka i prawdziwa jedność serc, ducha i działań.

Wśród licznych organizacji społecznych, które służą dobru wspólnemu i opiekują się potrzebującymi, są także instytucje Kościoła katolickiego. Ważne jest, aby jasno widoczne były zasady, którymi się one kierują, i by ich tożsamość wyrażały: inspiracja celów, dobór personelu, sposoby działania, jakość usług, poważne i efektywne wykorzystywanie środków. Wyraźna tożsamość tych instytucji jest prawdziwą posługą i bardzo pomaga tym, którzy z niej korzystają. Obok tożsamości i w związku z nią podstawowe znaczenie ma zapewnienie chrześcijańskiej działalności charytatywnej autonomii i niezależności od polityki oraz ideologii (por. Benedykt XVI, Encyklika Deus caritas est, 31 b), chociaż konieczna jest współpraca z organami państwa, by osiągnąć wspólne cele.

Niech waszą działalność w zakresie pomocy, oświaty bądź miłosierdzia uzupełniają projekty mające na celu wolność, promocję ludzką i powszechne braterstwo. Do nich należy naglące zaangażowanie chrześcijan na rzecz obrony praw człowieka, uwzględniających pełnię osoby ludzkiej w jej różnych wymiarach. Wyrażam głębokie uznanie dla wszystkich inicjatyw społecznych i duszpasterskich, które starają się przeciwdziałać społeczno-gospodarczym i kulturowym mechanizmom prowadzącym do aborcji, mając na celu obronę życia, pojednanie i uzdrawianie osób zranionych przez dramat aborcji. Inicjatywy w obronie podstawowych i pierwszoplanowych wartości życia, rozpoczynającego się w momencie poczęcia, i rodziny, opartej na nierozerwalnym małżeństwie mężczyzny i kobiety, pomagają stawić czoło niektórym z najbardziej podstępnych i niebezpiecznych wyzwań, z jakimi musi się zmierzyć dobro wspólne. Inicjatywy te, wraz z wieloma innymi formami zaangażowania, mają istotne znaczenie dla budowania cywilizacji miłości.

Wszystko to w tym miejscu współbrzmi harmonijnie z orędziem Matki Bożej: pokuta, modlitwa, przebaczenie, które mają na celu nawrócenie serc. Oto droga wiodąca do zbudowania owej cywilizacji miłości, której ziarna Bóg zasiał w sercu każdego człowieka, a która rośnie dzięki wierze w Chrystusa Zbawiciela.

Dziękuję.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama