Przemówienie podczas modlitwy "Regina caeli" w Wieczerniku z ordynariuszami Ziemi Świętej - Jerozolima - podróż do Ziemi Świętej 8-15.05.2009
Drodzy bracia biskupi, drogi ojcze kustoszu!
Z wielką radością witam was, ordynariuszy Ziemi Świętej, w tej «sali na górze», gdzie — zgodnie z tradycją — Pan otworzył swe serce przed wybranymi uczniami i sprawował misterium paschalne, i gdzie Duch Święty w dniu Pięćdziesiątnicy natchnął pierwszych uczniów, żeby szli głosić Dobrą Nowinę. Dziękuję o. Pizzaballi za ciepłe słowa powitania, które skierował do mnie w waszym imieniu. Jesteście przedstawicielami wspólnot katolickich w Ziemi Świętej, które dzięki swej wierze i oddaniu są niczym płonące świece, oświetlające święte miejsca, pobłogosławione obecnością Jezusa, naszego żyjącego Boga. Ten wyjątkowy przywilej sprawia, że wy i wasi wierni macie szczególne miejsce w moim sercu Następcy św. Piotra.
«Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował» (J 13, 1). Wieczernik przywołuje na pamięć Ostatnią Wieczerzę naszego Pana z Piotrem oraz innymi apostołami i skłania Kościół do modlitewnej kontemplacji. W tym duchu spotykamy się — Następca św. Piotra z następcami apostołów — w tym samym miejscu, gdzie Jezus, ofiarowując swoje ciało i krew, objawił nowe głębie przymierza miłości ustanowionego między Bogiem a Jego ludem. W Wieczerniku tajemnica łaski i odkupienia, której jesteśmy adresatami, a także zwiastunami i sługami, może być wyrażona jedynie słowami miłości. «On pierwszy nas ukochał i nadal nas kocha jako pierwszy; dlatego my również możemy odpowiedzieć miłością» (por. Deus caritas est, 17). Nasze życie jako chrześcijan nie ogranicza się jedynie do ludzkich starań, by żyć według wymogów Ewangelii, narzuconych nam jako obowiązek. W Eucharystii jesteśmy włączani w tajemnicę Bożej miłości. Nasze życie staje się pełnym wdzięczności, uległym i aktywnym przyjęciem ofiarowanej nam mocy miłości. Ta miłość przemieniająca, która jest łaską i prawdą (por. J 1, 17), pobudza nas do tego, byśmy przezwyciężali — jako jednostki i jako wspólnoty — pokusę zamknięcia się w sobie, w egoizmie lub gnuśności, w izolacji, uprzedzeniach lub lęku, i wspaniałomyślnie oddawali się Panu i bliźnim. Skłania nas, jako wspólnoty chrześcijańskie, do wiernego pełnienia naszej misji, szczerze i z odwagą (por. Dz 4, 13). W Dobrym Pasterzu, który oddaje swe życie za owce, w Nauczycielu, który umywa stopy swym uczniom, znajdujecie, drodzy bracia, wzór dla waszej pracy w służbie Bogu, który nawołuje do miłości i jedności.
Nawoływanie do jedności myśli i serc, tak ściśle związane z przykazaniem miłości i z główną, jednoczącą rolą Eucharystii w naszym życiu, ma szczególną wymowę w Ziemi Świętej. Różne Kościoły chrześcijańskie, które tu się znajdują, stanowią bogate i różnorodne dziedzictwo duchowe i są znakiem wielorakich form oddziaływania między Ewangelią a różnymi kulturami. Przypominają nam również, że misją Kościoła jest głoszenie powszechnej miłości Boga i gromadzenie, z daleka i z bliska, wszystkich, których On powołał, tak aby wraz ze swymi tradycjami i talentami tworzyli jedną rodzinę Bożą. Nasze czasy, szczególnie po Soborze Watykańskim ii, charakteryzuje nowa duchowa dążność do jedności w różnorodności w obrębie Kościoła katolickiego oraz nowa świadomość ekumeniczna. Duch Święty łagodnie kieruje nasze serca ku pokorze i pokojowi, ku wzajemnej akceptacji, zrozumieniu i współpracy. To wewnętrzne otwarcie się na jedność pod natchnieniem Ducha Świętego ma decydujące znaczenie, żeby chrześcijanie mogli wypełnić swoją misję w świecie (por. J 17, 21).
W miarę jak dar miłości będzie przyjmowany i będzie wzrastał w Kościele, żywa będzie obecność chrześcijan w Ziemi Świętej i w sąsiednich regionach. Ta obecność ma życiowe znaczenie dla dobra całego społeczeństwa. Jasne słowa Jezusa, dotyczące ścisłego związku między miłością Boga a miłością bliźniego, słowa o miłosierdziu i współczuciu, o łagodności, pokoju i przebaczeniu są zaczynem zdolnym przemieniać serca i kształtowć działania. Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie wraz z innymi ludźmi dobrej woli jako lojalni i odpowiedzialni obywatele, pomimo trudności i restrykcji, przyczyniają się do szerzenia i utrwalania klimatu pokoju w różnorodności. Chciałbym im powtórzyć to, co napisałem w orędziu do katolików na Bliskim Wschodzie na Boże Narodzenie 2006 r.: «Z miłością wyrażam swą osobistą bliskość w tej sytuacji ludzkiej niepewności, codziennego cierpienia, lęku i nadziei, w której żyjecie. Powtarzam waszym wspólnotom słowa Zbawiciela: 'Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo!' (Łk 12, 32)» (Orędzie do katolików Bliskiego Wschodu na Boże Narodzenie, 21 grudnia 2006 r.).
Drodzy bracia biskupi, pamiętajcie, że popieram was i pragnę dodać wam odwagi w waszych wysiłkach, które mają na celu pomaganie naszym chrześcijańskim braciom i siostrom, by mogli pozostać i cieszyć się dobrobytem tutaj, na ziemi swoich przodków, a także być zwiastunami i krzewicielami pokoju. Cenię wasze wysiłki, zmierzające do tego, by zapewnić im, jako dojrzałym i odpowiedzialnym obywatelom, duchowe wsparcie, wskazać wartości i zasady, które pomogą im odegrać swą rolę w społeczeństwie. Poprzez edukację, przygotowanie zawodowe oraz różne inicjatywy społeczne i ekonomiczne uda się ich wesprzeć i poprawić ich sytuację. Ze swej strony ponawiam apel do naszych braci i sióstr na całym świecie o wspieranie chrześcijańskich wspólnot w Ziemi Świętej i na Bliskim Wschodzie i o modlitwę w ich intencji. W związku z tym pragnę wyrazić uznanie za posługę wobec licznych pielgrzymów i innych osób, które w poszukiwaniu natchnienia i odnowy podróżują po Ziemi Świętej śladami Jezusa. Gdy wydarzenia opisane w Ewangelii rozważane są w ich historycznym i geograficznym kontekście, ożywają i nabierają barw, a sens słów i czynów Pana staje się jasny i zrozumiały. Pielgrzymujący do Ziemi Świętej zawdzięczają wiele pamiętnych przeżyć również okazywanej przez was, a zwłaszcza przez franciszkanów z Kustodii Ziemi Świętej gościnie i braterskiemu przewodnictwu. Pragnę zapewnić was o uznaniu i wdzięczności Kościoła powszechnego za tę posługę, wyrażam też pragnienie, by w przyszłości przybywało tu jeszcze więcej pielgrzymów.
Drodzy bracia, zanosząc wspólnie radosną modlitwę do Maryi, Królowej Nieba, złóżmy ufnie w Jej ręce pomyślność i duchową odnowę wszystkich chrześcijan w Ziemi Świętej, ażeby pod kierunkiem swych pasterzy wzrastali w wierze, nadziei i miłości i nie ustawali w swojej misji krzewicieli jedności i pokoju.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (7-8/2009) and Polish Bishops Conference