Przedmowa Papieża Franciszka do książki o Patriarsze Bartłomieju I (2016)
«Bartholomew Apostle and Visionary» to niezwykły hołd dla ekumenicznego patriarchy Bartłomieja. Jest nim książka opublikowana niedawno w Stanach Zjednoczonych w 25. rocznicę jego wyboru na stolicę w Konstantynopolu. Otwiera ją krótka refleksja Joe Bidena, wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, po której w siedmiu rozdziałach, skomentowanych przez siedmiu różnych autorów, opowiedziana jest życiowa droga patriarchy. Komentarzem do pierwszego rozdziału, zatytułowanego «Delikatna mozaika», jest tekst Josepha Ratzingera, zadedykowany «budowniczemu mostów w ulotnym świecie». Autorami kolejnych rozważań są David Rosen (o ekumenicznej roli Bartłomieja w świecie chrześcijańskim), anglikańskiego arcybiskupa Rowana Williamsa (o latach młodości patriarchy — Dimitriosa Archontonisa, urodzonego w Imrozie 29 lutego 1940 r.), Ala Gore'a (o zaangażowaniu Bartłomieja na rzecz jedności w świecie prawosławnym), antropolożki Jane Goodall (o pionierskiej pracy patriarchy na rzecz ochrony świata stworzonego) i dziennikarza George'a Stephanopoulosa (który nakreśla osobowy i duszpasterski profil Bartłomieja). Autorem książki jest John Chryssavgis, archidiakon tronu patriarszego i teologiczny konsultant grecko- -prawosławnej archidiecezji Ameryki i patriarchatu ekumenicznego ds. środowiska. Urodzony w Australii, Chryssavgis jest żonaty i mieszka w Bostonie. Studiował w Atenach i Oksfordzie. Opracował m.in. trzy zbiory pism Bartłomieja: antologię «Toward an Ecology of Transfiguration: Orthodox Christian Perspectives on Environment, Nature and Creation» (2013) i «Dialogue of Love. Breaking the Silence of Centuries» (2014), niewielką książeczkę zawierającą cenne teksty, opublikowaną z okazji 50. rocznicy pierwszego spotkania Atenagorasa i Pawła VI, które zapoczątkowało trwający wciąż «dialog miłości». Z książki «Bartholomew Apostle and Visionary» zamieszczamy wstęp Papieża Franciszka i refleksję papieża seniora Benedykta XVI.
Z uczuciami serdecznej bliskości łączę się z wszystkimi, którzy w tym roku radując się i weseląc świętują 25. rocznicę wyboru Jego Świątobliwości Bartłomieja I na patriarchę ekumenicznego.
Po raz pierwszy spotkałem się z moim umiłowanym bratem Bartłomiejem w dniu, w którym rozpoczynałem posługę papieską, a on zaszczycił mnie swoją obecnością w Rzymie. Poczułem, że spotykam człowieka postępującego według wiary (por. 2 Kor 5, 7), który swoją osobą i swoim sposobem bycia wyraża całą głębię doświadczenia ludzkiego i duchowego tradycji prawosławnej. Przy tamtej okazji uściskaliśmy się ze szczerą serdecznością i wzajemnym zrozumieniem. Nasze następne spotkania — w Jerozolimie, Rzymie i Konstantynopolu — nie tylko pogłębiły naszą duchową bliskość, ale przede wszystkim umocniły wspólną świadomość naszej pasterskiej odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa w tym momencie dziejów, w obliczu palących wyzwań, z którymi muszą dziś się mierzyć chrześcijanie i cała rodzina ludzka. Szczególnie drogie mojemu sercu jest wspaniałe wspomnienie gorącego i braterskiego przyjęcia, z jakim spotkałem się ze strony patriarchy Bartłomieja w czasie mojej wizyty w Fanarze z okazji święta apostoła Andrzeja, świętego patrona Patriarchatu ekumenicznego, 20 listopada 2014 r.
Kościół Rzymu i Kościół Konstantynopola łączy głęboka i starożytna więź, której nawet wieki milczenia i nieporozumień nie zdołały zerwać. Przykładem tej więzi jest relacja między tymi, którym tradycja przypisuje założenie obu naszych Kościołów, a mianowicie świętymi apostołami Piotrem i Andrzejem, dwoma rodzonymi braćmi, ale przede wszystkim dwoma uczniami Pana Jezusa, którzy razem w Niego uwierzyli, chodzili za Nim i na koniec podzielili Jego los na krzyżu, w jednej i tej samej nadziei, że służą nadejściu Jego królestwa. Nasi poprzednicy, czcigodny Atenagoras I i bł. Paweł VI, zostawili nam święte zadanie, jakim jest pokonanie wstecz drogi, która doprowadziła do rozdziału naszych Kościołów, i oczyszczenie tego, co leży u źródeł naszego oddalenia się od siebie, oraz dążenie do przywrócenia pełnej komunii w wierze i miłości, ze świadomością uprawnionych różnic, tak jak to było w pierwszym tysiącleciu. Dzisiaj nas, braci w wierze i nadziei, która nie zawodzi, łączy głębokie pragnienie, aby chrześcijanie Wschodu i Zachodu mogli czuć się częścią jednego i jedynego Kościoła, aby mogli głosić całemu światu, że «ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa» (Tt 2, 11-13).
W dwóch wspólnych deklaracjach, które podpisaliśmy w Jerozolimie i Fanarze, potwierdziliśmy zdecydowanie i stanowczo nasze wspólne zobowiązanie, wynikające z naszej wierności Ewangelii, do kształtowania świata bardziej sprawiedliwego i bardziej szanującego godność i podstawowe wolności, z których najważniejsza jest wolność religijna. Łączy nas zasadniczo wspólne staranie, aby coraz bardziej wzrastała świadomość osób i ogólnie społeczeństwa co do kwestii ochrony świata stworzonego, kosmicznej scenerii, w której nieskończone miłosierdzie Boga — darowane, odrzucone i przywrócone — jest objawiane i uwielbiane w każdej chwili. Jestem głęboko wdzięczny za to, że Patriarcha ekumeniczny jest przewodnikiem w tej dziedzinie i za jego refleksje na ten temat, bowiem wiele mnie to nauczyło i nadal uczy.
Widzę u patriarchy Bartłomieja wielką duchową wrażliwość na bolesną sytuację dzisiejszej ludzkości, tak głęboko zranionej przez niewypowiedzianą przemoc, niesprawiedliwość i dyskryminację. Obaj jesteśmy wielce zaniepokojeni tym ciężkim grzechem przeciwko Bogu, który z dnia na dzień zdaje się szerzyć coraz bardziej, a którym jest globalizacja obojętności na oszpecanie obrazu Boga w człowieku. Jesteśmy przekonani, że naszym powołaniem jest działanie na rzecz budowania nowej cywilizacji miłości i solidarności. Obydwaj jesteśmy świadomi, że głosy naszych braci i sióstr, przeżywających obecnie momenty skrajnego niepokoju, zobowiązują nas do szybszego postępowania drogą pojednania i jedności katolików i prawosławnych, aby mogli oni w sposób wiarygodny głosić Ewangelię pokoju Chrystusa.
Z tych różnorodnych względów bardzo mnie cieszy, że 25-lecie wyboru mojego przyjaciela i brata Bartłomieja na patriarchę starożytnej i chwalebnej stolicy w Konstantynopolu jest uroczyście obchodzone przez tak wiele osób, które dziękują Panu za jego życie i posługę. Uważam za łaskę i przywilej wędrowanie razem z patriarchą Bartłomiejem, w nadziei, że służymy naszemu jedynemu Panu Jezusowi Chrystusowi, nie licząc na nasze znikome siły, lecz na wierność Boga, wspierani wstawiennictwem świętych braci, apostołów Andrzeja i Piotra.
Z tym przekonaniem i nieustanną pamięcią w modlitwie składam Jego Świątobliwości patriarsze Bartłomiejowi serdeczne i braterskie życzenia długiego życia w miłości i z pociechą Boga, w Trójcy jedynego.
Watykan, 4 kwietnia 2016 r.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (10/2016) and Polish Bishops Conference