Abp Jędraszewski w Ludźmierzu: Europa i świat patrzą na chrześcijańskie świadectwo Polski

„Nasza ojczyzna ciągle jest zagrożona marksistowską zarazą, której zależy na tym, by ateistyczna ideologia wkradła się do polskich serc. Ogranicza się lekcje religii, zmienia się listę lektur w szkole” – mówił abp Marek Jędraszewski na sumie odpustowej 15 sierpnia w sanktuarium w Ludźmierzu.

Święto Wniebowzięcia NMP obchodzono tam pod hasłem „Z Maryją – o wierności”, do Królowej Podhala w dzień i w nocy przybyło kilka tysięcy wiernych.

Uroczysta suma odpustowa była sprawowana przy ołtarzu polowym w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym. Abp Marek Jędraszewski podziękował pielgrzymom, że nieustannie przychodzą do Uśmiechniętej Pani do Ludźmierza, by schować się pod jej płaszczem. 

„To u niej szukamy bezpieczeństwa i miłości matczynej. Jest dla nas Królową, bo jako pierwsza została wniebowzięta do nieba. Wiemy, że możemy do niej przychodzić i szukać pokrzepienia, Ona nas zawsze wysłucha, tak jest i dzisiaj w czasie uroczystości Wniebowzięcia NMP” – mówił abp Marek Jędraszewski.

Chrześcijańskie świadectwo

Biskup Krakowa zauważył, że górale wędrują od Uśmiechniętej Pani w Ludźmierzu do Czarnej Madonny w Częstochowie. 

„Tak było w czasie niedawnej 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górą, gdzie patrzyliśmy na nieco inne oblicze Matki, Królowej Polski, gdzie jest Ona przeniknięta różnymi wydarzeniami dziejowymi w historii naszego państwa. Nasza ojczyzna ciągle jest zagrożona marksistowską zarazą, której zależy na tym, by ateistyczna ideologia wkradła się do polskich serc. Ogranicza się lekcje religii, zmienia się listę lektur w szkole. Ta część Europy chrześcijańskiej patrzy na nas, patrzy na nasze świadectwo, które dajemy w walce z tymi ideologiami. Jestem o tym przekonany, tak jak pisał papież Benedykt XV po Bitwie Warszawskiej w 1920 r., że Bóg jest z Polakami, dał nam swoją Matkę jako Królową. Do której ciągle orędujemy, by ratowała nasz kontynent, by Europa zechciała powrócić do korzeni chrześcijańskich” – zaznaczył abp Marek Jędraszewski. 

„Błagamy Cię Uśmiechnięta Pani, Gaździno Podhala, byś ciągle dawała nam zdrowie duszy i ciała. Przyjdź i strzeż wszystkich synów i córki Polski, by byli wierni Bogu” – podkreślił hierarcha.

Metropolita krakowski poświęcił na zakończenie liturgii bukiety ziół i kwiatów przyniesione przez ludźmierskich pielgrzymów. Podczas sumy śpiewał zespół „Podhalanie” oraz chór parafialny,  grała kapela regionalna, a także orkiestra dęta z Mszany Dolnej.

Wszystkim pielgrzymom oraz tym, którzy pomogli w przygotowaniu uroczystości odpustowych podziękował ludźmierski kustosz i proboszcz ks. Maciej Ścibor. Do Gaździny Podhala przyjechali kapłani z okolicznych parafii, m.in. z nowotarskiego dekanatu, byli też duchowni pracujący w dalekich krajach, a pochodzący z Podhala.

Suma odpustowa zakończyła się procesją po Maryjnym Ogrodzie Różańcowym i wokół bazyliki mniejszej. 

Gaździna z Podhala 

Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając, że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Kult Matki Bożej Ludźmierskiej – Gaździny Podhala, jak się ją nazywa – trwa od średniowiecza. Według legendy pewien podróżujący kupiec – handlarz winem – znalazł się w niebezpieczeństwie. Zabłądził nocą na bagnach. Przerażony modlił się do Matki Bożej i prosił o pomoc. Przyrzekł, że jeżeli zostanie cudem wybawiony z opresji, sporządzi figurkę Matki Bożej i przekaże ją do kościoła w Ludźmierzu. Wtedy dostrzegł światło w świątyni i odnalazł drogę. W podziękowaniu za uratowanie życia, ofiarował kościołowi figurkę Madonny. 

Historycy szacują powstanie figury na rok 1400.

W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził Jan Paweł II. Ojciec Święty poprowadził modlitwę różańcową w języku łacińskim, która za pośrednictwem mediów była transmitowana na cały świat.

Kopia figury Matki Boskiej Ludźmierskiej stoi w Grocie Mlecznej w Betlejem, znajduje się również na Dominikanie, w jednym z amerykańskich sanktuariów, nazwanym przez górali „Amerykańskim Ludźmierzem” oraz w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Częstochowie.

W 2034 r. sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej będzie obchodziło 800-lecie. Do tego wydarzenia górale przygotowują się m.in. uczestnicząc w modlitewnej nowennie, która już trwa.

Źródło: KAI

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama