Modlitwa na zakończenie Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek 25.03.2016
W Wielki Piątek po południu Ojciec Święty celebrował Liturgię Męki Pańskiej w Bazylice św. Piotra — podczas której homilię wygłosił kaznodzieja papieski o. Raniero Cantalamessa OFMCap — a wieczorem przewodniczył Drodze Krzyżowej w Koloseum. Rozważania — nawiązujące do Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia — przygotował arcybiskup Perugii-Citta della Pieve kard. Gualtiero Bassetti. Na zakończenie Papież Franciszek odmówił ułożoną przez siebie modlitwę, którą zamieszczamy poniżej.
Krzyżu Chrystusa, symbolu Bożej miłości i ludzkiej niesprawiedliwości, ikono największej ofiary, poniesionej z miłości, i skrajnego egoizmu, wynikającego z głupoty, narzędzie śmierci i drogo zmartwychwstania, znaku posłuszeństwa i znamię zdrady, miejsce cierpienia prześladowań i sztandarze zwycięstwa.
Krzyżu Chrystusa, także dzisiaj widzimy, jak wznosisz się w naszych siostrach i braciach zabijanych, żywcem palonych, zarzynanych czy ścinanych barbarzyńskimi mieczami i tchórzliwym milczeniem.
Krzyżu Chrystusa, także dzisiaj widzimy cię w obliczach dzieci, kobiet i osób wyczerpanych i zalęknionych, które uciekają przed wojną i przemocą, spotykając często tylko śmierć i wielu Piłatów, umywających ręce.
Krzyżu Chrystusa, także dzisiaj widzimy cię w znawcach litery prawa, ale nie ducha; śmierci, a nie życia, którzy zamiast uczyć miłosierdzia i życia, grożą karą i śmiercią i skazują sprawiedliwego.
Krzyżu Chrystusa, także dzisiaj widzimy cię w niewiernych kapłanach, którzy zamiast wyzbywać się swych próżnych ambicji, ogołacają nawet niewinnych z ich godności.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w nieczułych sercach tych, którzy z łatwością osądzają innych, w sercach gotowych skazać ich nawet na ukamienowanie, nie dostrzegając nigdy własnych grzechów i win.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w fundamentalizmach i terroryzmie wyznawców pewnych religii, którzy profanują imię Boga i używają go, by usprawiedliwić swą niesłychaną przemoc.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w tych, którzy chcą cię usunąć z miejsc publicznych i wyrugować z życia publicznego w imię jakiegoś laickiego pogaństwa, czy nawet w imię równości, której ty sam nas uczyłeś.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w możnych i w handlarzach broni, którzy podsycają ogień wojen niewinną krwią braci i dają swym dzieciom do jedzenia chleb splamiony krwią.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w zdrajcach, którzy za trzydzieści srebrników wydają kogokolwiek na śmierć.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w złoczyńcach i ludziach skorumpowanych, którzy zamiast chronić dobro wspólne i etykę, sprzedają się na nędznym targu niemoralności.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w głupcach, którzy budują magazyny, by gromadzić nietrwałe skarby, pozwalając, by Łazarz konał z głodu u ich drzwi.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w tych, którzy niszczą nasz «wspólny dom», którzy przez egoizm rujnują przyszłość następnych pokoleń.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w ludziach starszych, opuszczonych przez swoich krewnych, w niepełnosprawnych i w niedożywionych dzieciach, odrzucanych przez nasze egoistyczne i zakłamane społeczeństwo.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w naszych morzach — Śródziemnym i Egejskim, które stały się nienasyconym cmentarzyskiem, obrazem naszego niewrażliwego i odurzonego sumienia.
Krzyżu Chrystusa, obrazie miłości bez końca i drogo zmartwychwstania, widzimy cię także dzisiaj w ludziach dobrych i sprawiedliwych, którzy czynią dobro, nie zabiegając o poklask i podziw innych.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w kapłanach wiernych i pokornych, którzy rozświetlają ciemności naszego życia niczym świece, które spalają się bezinteresownie, by oświetlać życie ostatnich.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w obliczach zakonnic i osób konsekrowanych — miłosiernych samarytan — które pozostawiają wszystko, by w ewangelicznym milczeniu opatrywać rany biedy i niesprawiedliwości.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w ludziach miłosiernych, którzy w miłosierdziu znajdują najdoskonalszy wyraz sprawiedliwości i wiary.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w ludziach prostych, którzy radośnie przeżywają swoją wiarę w codzienności, po synowsku przestrzegając przykazań.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w skruszonych, którzy z głębi nędzy swych grzechów potrafią zawołać: Panie, wspomnij na mnie w swym królestwie!
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w błogosławionych i świętych, którzy potrafią przejść ciemności nocy wiary, nie tracąc ufności w Ciebie, i nie roszczą sobie prawa do zrozumienia Twojego tajemniczego milczenia.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w rodzinach, które przeżywają z wiernością i owocnie swoje małżeńskie powołanie.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w wolontariuszach, którzy wielkodusznie pomagają potrzebującym i poszkodowanym.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w prześladowanych za swoją wiarę, którzy w cierpieniu nadal dają autentyczne świadectwo Jezusowi i Ewangelii.
Krzyżu Chrystusa, widzimy cię także dzisiaj w marzycielach, którzy żyją z sercem dziecięcym i każdego dnia trudzą się, by świat uczynić miejscem lepszym, bardziej ludzkim i sprawiedliwszym.
W tobie, krzyżu święty, widzimy Boga, który kocha aż do końca, i widzimy nienawiść, która panoszy się i oślepia serca i umysły tych, co ciemności przedkładają nad światło.
Krzyżu Chrystusa, arko Noego, która ocaliłaś ludzkość od potopu grzechu, zbaw nas od zła i od złego! Tronie Dawida i pieczęci Bożego i wiecznego Przymierza, przebudź nas z ułudy próżności! Krzyku miłości, wzbudź w nas pragnienie Boga, dobra i światła.
Krzyżu Chrystusa, naucz nas, że wschód słońca jest silniejszy od ciemności nocy. Krzyżu Chrystusa, naucz nas, że pozorne zwycięstwo zła znika w obliczu pustego grobu i wobec pewności zmartwychwstania i miłości Boga, której nic nie jest w stanie zwyciężyć ani przyćmić czy osłabić. Amen.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (3-4/2016) and Polish Bishops Conference