"Synodalność" konstytutywnym wymiarem Kościoła

Przemówienie Papieża Franciszka podczas uroczystości upamiętniającej 50. rocznicę ustanowienia Synodu Biskupów 17.10.2015

"Synodalność" konstytutywnym wymiarem Kościoła

W sobotę 17 października w watykańskiej Auli Pawła VI odbyła się uroczystość upamiętniająca 50. rocznicę ustanowienia przez papieża Pawła VI Synodu Biskupów. Wzięli w niej udział głównie ojcowie synodalni, bratni delegaci, audatorzy, uczestniczący w XIV Zwyczajnym Zgromadzeniu Ogólnym Synodu Biskupów poświęconym rodzinie, oraz członkowie korpusu dyplomatycznego przy Stolicy Apostolskiej. Na oprawę muzyczną uroczystości złożyły się występy bolońskiego Małego Chóru «Antonianum», założonego przez Mariele Ventre. O godz. 9 do Auli przybył Papież Franciszek w towarzystwie prefekta Domu Papieskiego abpa Georga Gänsweina i regensa ks. prał. Leonarda Sapienzy. Powitali go sekretarz generalny Synodu kard. Lorenzo Baldisseri i podsekretarz bp Fabio Fabene, relator generalny kard. Péter Erdő, sekretarz specjalny abp Bruno Forte oraz czterej przewodniczący delegowani - kardynałowie André Vingt-Trois, Luis Antonio G. Tagle, Raymundo Damasceno Assis i Wilfrid Fox Napier oraz metropolita wiedeński kard. Christoph Schönborn. Ojciec Święty rozpoczął uroczystość modlitwą za rodziny, po czym głos zabrał kard. Baldisseri i został wyświetlony film dokumentalny, poświęcony 50-letniej historii Synodu, od jego ustanowienia w 1965 r. do obecnego zgromadzenia włącznie. Następnie przemówienie wygłosił kard. Schönborn. Po nim relacje dotyczące pięciu kontynentów złożyli kard. Vincent Gerald Nichols, bp Mathieu Madega Lebouakehan, kard. Ricardo Ezzati Andrello, patriarcha Louis Raphaël I Sako i kard. Soane Patita Paini Mafi. Na zakończenie przemówienie wygłosił Papież Franciszek.

Wielce Błogosławieni, Eminencje, Ekscelencje, Bracia i Siostry!

Upamiętnienie 50. rocznicy ustanowienia Synodu Biskupów w trakcie obrad Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego jest dla nas wszystkich powodem do radości, oddawania chwały i dziękowania Panu. Od Soboru Watykańskiego II po aktualne Zgromadzenie doświadczaliśmy w sposób coraz mocniejszy potrzeby i piękna «przebywania drogi razem».

W tych radosnych okolicznościach pragnę serdecznie powitać Jego Eminencję kard. Lorenza Baldisseriego, sekretarza generalnego, oraz podsekretarza Jego Ekscelencję bpa Fabia Fabene, oficjałów, konsultorów oraz pozostałych współpracowników Sekretariatu Generalnego Synodu Biskupów, tych niewidocznych, którzy pracują na co dzień do późnego wieczora. Poza nimi witam - i dziękuję im za obecność - ojców synodalnych oraz pozostałych uczestników odbywającego się Zgromadzenia, jak również wszystkich obecnych w tej Auli.

W tej chwili zechciejmy wspomnieć także tych, którzy w ciągu pięćdziesięciu lat pracowali w służbie Synodu, poczynając od kolejnych sekretarzy generalnych: kardynałów Władysława Rubina, Jozefa Tomki, Jana Pietera Schotte i abpa Nikoli Eterovicia. Korzystając z tej okazji, wyrażam z serca płynącą wdzięczność wszystkim, żyjącym czy zmarłym, którzy przez swoje wielkoduszne i kompetentne zaangażowanie przyczynili się do rozwoju działalności synodalnej.

Od początku mojej posługi jako Biskup Rzymu pragnąłem dowartościować Synod, który należy do najcenniejszych dziedzictw ostatniego zgromadzenia soborowego 1. Według bł. Pawła VI, Synod Biskupów miał ukazywać na nowo obraz Soboru Ekumenicznego i odzwierciedlać jego ducha oraz metodę 2. Tenże papież przewidywał, że instytucja Synodu «z biegiem czasu może przybierać coraz to doskonalszą formę» 3. Dwadzieścia lat później odpowiedział mu echem św. Jan Paweł II, stwierdzając, że «prawdopodobnie to narzędzie będzie można jeszcze ulepszyć. Być może pasterska odpowiedzialność kolegialna może wyrazić się na Synodzie jeszcze pełniej» 4. Wreszcie w 2006r. Benedykt XVI zatwierdził pewne zmiany w Ordo Synodi Episcoporum, m.in. w świetle rozporządzeń Kodeksu Prawa Kanonicznego i Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich, które zostały w międzyczasie promulgowane 5.

Powinniśmy dalej iść tą drogą. Świat, w którym żyjemy, a jesteśmy powołani, by go kochać i mu służyć, również przy jego sprzecznościach, wymaga od Kościoła wzmożenia współdziałania we wszystkich zakresach jego misji. Właśnie droga synodalności jest drogą, której Bóg oczekuje od Kościoła trzeciego tysiąclecia.

***

To, czego domaga się od nas Pan, w pewnym sensie jest już w całości zawarte w słowie «synod». Podążanie razem - wierni, pasterze, Biskup Rzymu - to idea łatwa do wyrażenia słowami, ale nie jest takie proste realizowanie tego w praktyce.

Po potwierdzeniu, że lud Boży stanowią wszyscy ochrzczeni, powołani do tego, aby «tworzyli dom duchowy i święte kapłaństwo» 6, Sobór Watykański II głosi, że «ogół wierzących, mających namaszczenie od Świętego (por. 1 J 2, 20. 27), nie może zbłądzić w wierze i tę swoją szczególną właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego ludu, gdy 'poczynając od biskupów aż po ostatniego z wiernych świeckich' ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i moralności» 7. Jako znany nieomylny «in credendo».

W adhortacji apostolskiej Evangelii gaudium zwróciłem uwagę na to, że «lud Boży jest święty dzięki temu namaszczeniu, które czyni go nieomylnym 'in credendo'» 8, i dodałem, że «każdy ochrzczony, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia wykształcenia w wierze, jest aktywnym podmiotem ewangelizacji i czymś niestosownym byłoby myślenie o schemacie ewangelizacji prowadzonej przez wykwalifikowanych pracowników, podczas gdy reszta wiernego ludu byłaby tylko odbiorcą ich działań» 9. Sensus fidei nie pozwala na sztywne oddzielanie Ecclesia docens od Ecclesia discens, bowiem także owczarnia «ma nosa», co pozwala jej rozeznawać nowe drogi, jakie Pan otwiera przed Kościołem 10.

Tym przekonaniem kierowałem się, kiedy wyraziłem życzenie, aby zasięgnąć opinii ludu Bożego w trakcie przygotowywania dwóch zgromadzeń synodalnych poświęconych rodzinie, jak to zazwyczaj czyni się i czyniło w przypadku każdych Lineamenta. Oczywiście tego rodzaju konsultacja w żadnym wypadku nie może być wystarczająca do wsłuchiwania się w sensus fidei. Jak jednak można mówić o rodzinie, nie odwołując się do rodzin, nie wsłuchując się w ich radości i nadzieje, ich cierpienia i lęki 11? Dzięki odpowiedziom na dwie ankiety, przesłane do Kościołów partykularnych, mogliśmy wysłuchać przynajmniej niektórych z nich odnośnie do kwestii, które ściśle ich dotyczą i na których temat mają bardzo wiele do powiedzenia.

Kościół synodalny to Kościół, który słucha, ze świadomością, że słuchać «to coś więcej niż słyszeć» 12. Jest to wzajemne słuchanie, przez które każdy może się czegoś nauczyć. Lud wierny, kolegium biskupów, Biskup Rzymu: jeden wysłuchuje innych; a wszyscy wsłuchują się w Ducha Świętego, «Ducha Prawdy» (J 14, 17), aby poznać to, co On «mówi (...) do Kościołów» (Ap 2, 7).

Synod Biskupów jest punktem zbieżnym tej dynamiki słuchania, odbywającego się na wszystkich poziomach życia Kościoła. Droga synodalna zaczyna się od słuchania ludu, który «uczestniczy także w prorockiej funkcji Chrystusa» 13, w myśl zasady bliskiej Kościołowi pierwszego tysiąclecia: «Quod omnes tangit ab omnibus tractari debet». Dalej droga Synodu prowadzi przez słuchanie pasterzy. Za pośrednictwem ojców synodalnych biskupi działają jako autentyczni stróże, interpretatorzy i świadkowie wiary całego Kościoła, którą powinni umieć z rozwagą odróżniać od często zmieniających się nurtów opinii publicznej. W przeddzień Synodu ubiegłorocznego powiedziałem: «Dla ojców synodalnych prośmy Ducha Świętego przede wszystkim o dar słuchania: słuchania Boga, aż po usłyszenie z Nim krzyku ludu; słuchania ludu, aż po odkrycie w nim tego, do czego wzywa nas Bóg» 14. Wreszcie, kulminacją drogi synodalnej jest słuchanie Biskupa Rzymu, powołanego do wypowiadania się jako «Pasterz i Nauczyciel wszystkich chrześcijan» 15 - nie w oparciu o swoje osobiste przekonania, ale jako najwyższy świadek fides totius Ecclesiae, będący «gwarantem posłuszeństwa i zgodności Kościoła z wolą Boga, Ewangelią Chrystusa i Tradycją Kościoła» 16.

Fakt, że Synod działa zawsze cum Petro et sub Petro - a zatem nie tylko cum Petro, ale także sub Petro - nie ogranicza wolności, ale jest gwarancją jedności. W istocie Papież jest, z woli Pana, «trwałym i widzialnym źródłem i fundamentem jedności zarówno kolegium biskupów, jak wszystkich wiernych» 17. Z tym wiąże się pojęcie «ierarchica communio», zastosowane przez Sobór Watykański II: biskupi są złączeni z Biskupem Rzymu węzłem komunii biskupiej (cum Petro) i zarazem są mu hierarchicznie podporządkowani jako głowie kolegium (sub Petro) 18.

***

Synodalność jako konstytutywny wymiar Kościoła stwarza nam najodpowiedniejszy kontekst interpretacyjny, pozwalający zrozumieć samo kapłaństwo hierarchiczne. Jeżeli rozumiemy, że - jak mówi św. Jan Chryzostom - «Kościół i Synod to synonimy» 19 - bowiem Kościół nie jest niczym innym jak «wędrowaniem razem» owczarni Bożej po ścieżkach historii na spotkanie z Chrystusem Panem - to rozumiemy również, że w jego łonie nikt nie może być «wynoszony» ponad innych. Przeciwnie, w Kościele konieczne jest, żeby ktoś «się uniżył», by oddać się na służbę braci w drodze.

Jezus ustanowił Kościół, stawiając na jego szczycie kolegium apostolskie, w którym apostoł Piotr jest «opoką» (por. Mt 16, 18), tym, który ma «utwierdzać» braci w wierze (por. Łk 22, 32). Jednak w tym Kościele, niczym w odwróconej piramidzie, wierzchołek znajduje się poniżej podstawy. Dlatego ci, którzy sprawują władzę, nazywają się «sługami - ministri»: bowiem zgodnie z pierwotnym znaczeniem tego słowa są najmniejsi ze wszystkich. To przez służbę ludowi Bożemu każdy biskup staje się dla powierzonej mu cząstki owczarni vicarius Christi 20 - wikariuszem tego Jezusa, który w czasie ostatniej wieczerzy pochylił się, aby umyć nogi apostołom (por. J 13, 1-15). A w takiej perspektywie również Następca Piotra jest nie czym innym, jak tylko servus servorum Dei 21.

Nigdy o tym nie zapominajmy! Dla uczniów Jezusa wczoraj, dzisiaj i zawsze jedyną władzą jest władza służenia, jedyną mocą jest moc krzyża, zgodnie ze słowami Nauczyciela: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym» (Mt 20, 25-27). Nie tak będzie u was: przez te słowa docieramy do samej istoty tajemnicy Kościoła - «nie tak będzie u was» - i otrzymujemy światło potrzebne do zrozumienia posługi hierarchicznej.

***

W Kościele synodalnym Synod Biskupów jest tylko najwyraźniejszym przejawem dynamiki komunii, inspirującej wszystkie decyzje kościelne.

Pierwszy poziom, gdzie urzeczywistnia się praktyka synodalności, to Kościoły partykularne. Po przywołaniu szlachetnej instytucji synodu diecezjalnego, w którym prezbiterzy i świeccy są powołani do współpracowania z biskupem dla dobra całej wspólnoty kościelnej 22, Kodeks Prawa Kanonicznego poświęca wiele miejsca temu, co zwykło się nazywać «organami jedności» Kościoła partykularnego: radzie kapłańskiej, kolegium konsultorów, kapitule kanoników i radzie duszpasterskiej 23. Jedynie w takiej mierze, w jakiej te organy pozostają związane z «dołem» i wychodzą od ludzi, od codziennych problemów, może zacząć nabierać kształtu Kościół synodalny: te narzędzia, które niekiedy działają w utrudzeniu, winny być dowartościowane jako sposobność słuchania i dzielenia się.

Drugi poziom to prowincje i regiony kościelne, synody partykularne, a w szczególności Konferencje Episkopatów 24. Powinniśmy się zastanowić, jak za pośrednictwem tych organów jeszcze lepiej urzeczywistniać pośrednie instancje kolegialności, być może łącząc i dostosowując do współczesnych wymogów niektóre aspekty dawnego porządku kościelnego. Życzenie Soboru, aby te instytucje przyczyniały się do umacniania ducha kolegialności biskupiej, jeszcze w pełni się nie zrealizowało. Jesteśmy w połowie drogi, w części drogi. W Kościele synodalnym, jak już powiedziałem, «nie jest stosowne, żeby Papież zastępował lokalne episkopaty w rozeznaniu wszystkich problemów wyłaniających się na ich terytoriach. W tym sensie dostrzegam potrzebę przyjęcia zbawiennej 'decentralizacji'» 25.

Ostatnim poziomem jest poziom Kościoła powszechnego. W tym wypadku Synod Biskupów, reprezentując episkopat katolicki, staje się wyrazem kolegialności biskupiej w łonie Kościoła w całości synodalnego 26. Są to dwa różne wyrażenia: «kolegialność biskupia» i «Kościół w pełni synodalny». Wyraża to collegialitas affectiva, która w pewnych okolicznościach może również stać się «efektywna», łącząca biskupów między sobą i z Papieżem w trosce o lud Boży 27.

***

Zobowiązanie do budowania Kościoła synodalnego - jest to misja, do której wszyscy jesteśmy powołani, każdy w roli, jaką Pan mu powierza - jest brzemienne w skutki ekumeniczne. Z tego względu, przemawiając do delegacji Patriarchatu Konstantynopola, potwierdziłem niedawno przekonanie, że «uważne przeanalizowanie tego, jak wyrażają się w życiu Kościoła zasada synodalności i służba tego, który przewodzi, przyczyni się w znaczący sposób do postępu w relacjach między naszymi Kościołami» 28.

Jestem przekonany, że w Kościele synodalnym również sprawowanie prymatu Piotrowego będzie mogło zyskać więcej światła. Papież nie stoi sam ponad Kościołem; ale jest w nim jako ochrzczony pośród ochrzczonych i w łonie kolegium biskupiego jako biskup pośród biskupów, powołany zarazem - jako następca apostoła Piotra - do kierowania Kościołem rzymskim, który przewodzi w miłości wszystkim Kościołom 29.

Potwierdzając konieczność i pilną potrzebę pomyślenia o «nawróceniu papiestwa» 30, pragnę powtórzyć słowa mojego poprzednika papieża Jana Pawła II: «Jako Biskup Rzymu dobrze wiem (...) że pełna i widzialna komunia wszystkich Wspólnot, w których mocą wierności Boga zamieszkuje Jego Duch, jest gorącym pragnieniem Chrystusa. Jestem przekonany, że ponoszę w tej dziedzinie szczególną odpowiedzialność, która polega przede wszystkim na dostrzeganiu ekumenicznych dążeń większości chrześcijańskich Wspólnot i na wsłuchiwaniu się w kierowaną do mnie prośbę, abym znalazł taką formę sprawowania prymatu, która nie odrzucając bynajmniej istotnych elementów tej misji, byłaby otwarta na nową sytuację» 31.

Nasze spojrzenie rozszerza się także na ludzkość. Kościół synodalny jest niczym wzniesiony sztandar pośród narodów (por. Iz 11, 12) w świecie, który - choć nawołuje do uczestnictwa, solidarności i przejrzystości w zarządzaniu sprawami publicznymi - często powierza los całych społeczności zachłannym rękom wąskich grup władzy. Jako Kościół, który «wędruje razem» z ludźmi, uczestnicząc w udrękach historii, żywimy marzenie, że odkrycie na nowo nienaruszalnej godności ludów i funkcji służebnej władzy będzie mogło pomóc także społeczeństwu obywatelskiemu kształtować się w sprawiedliwości i w braterstwie, tworząc świat piękniejszy i bardziej godny człowieka dla pokoleń, które przyjdą po nas 32. Dziękuję.


Przypisy

1. Por. Franciszek, list do sekretarza generalnego Synodu Biskupów kard. Lorenza Baldisseriego z okazji wyniesienia do godności biskupiej podsekretarza, ks. prał. Fabia Fabene, 1 kwietnia 2014 r.

2. Por. bł. Paweł VI, przemówienie na rozpoczęcie prac I Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 30 września 1967 r.

3. Bł. Paweł VI, motu proprio , 15 września 1965 r., Wstęp.

4. Św. Jan Paweł II, homilia na zakończenie VI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 29 października 1983 r.

5. Por. AAS 98 (2006), 755-779.

6. Powszechny Sobór Watykański II, por. Konst. dogm. Lumen gentium, 21 listopada 1964 r., 10.

7. Tamże, 12.

8. Franciszek, adhort. apost. Evangelii gaudium, 24 listopada 2013 r., 119.

9. Tamże, 120.

10. Por. Franciszek, przemówienie podczas spotkania z biskupami przewodniczącymi Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej (CELAM) z okazji zgromadzenia ogólnego komitetu koordynacyjnego, Rio de Janeiro, 28 lipca 2013 r.; tenże, przemówienie podczas spotkania z duchowieństwem, osobami konsekrowanymi i członkami rad duszpasterskich, Asyż, 4 października 2013 r.

11. Por. Powszechny Sobór Watykański II, Konst. duszpast. Gaudium et spes, 7 grudnia 1965 r., 1.

12. Adhort. apost. Evangelii gaudium, 171.

13. Powszechny Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium, 12.

14. Franciszek, homilia podczas czuwania modlitewnego w ramach przygotowania do Synodu poświęconego rodzinie, 4 października 2014 r.; w: ,wyd. polskie, n.10/2014, s. 7.

15. Powszechny Sobór Watykański I, Konst. dogm. Pastor Aeternus, 18 lipca 1870 r., rozdz. IV; w: Denz. 3074. Por. także Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 749, § 1.

16. Franciszek, przemówienie na zakończenie IIINadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 18 października 2014 r.; w: , wyd. polskie, n. 11/2014, s. 21.

17. Powszechny Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium, 23. Por. także Powszechny Sobór Watykański I, Konst. dogm. Pastor Aeternus, Wstęp; w: Denz. 3051.

18. Por. Powszechny Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium, 22; Dekret Christus Dominus, 28 października 1965 r., 4.

19. Św. Jan Chryzostom, Explicatio in Ps, 149; w: PG 55, 493.

20. Por. Powszechny Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium, 27.

21. Por. Franciszek, przemówienie na zakończenie III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 18 października 2014 r.

22. Por. Kodeks Prawa Kanonicznego, kanony 460-468.

23. Por. tamże, kanony 495-514.

24. Por. tamże, kanony 431-459.

25. Franciszek, adhort. apost. Evangelii gaudium, 16. Por. tamże, 32.

26. Por. Powszechny Sobór Watykański II, Dekret Christus Dominus, 5; Kodeks Prawa Kanonicznego, kanony 342-348.

27. Por. św. Jan Paweł II, posynod. adhort. apost. Pastores gregis, 16 października 2003 r., 8.

28. Franciszek, przemówienie do delegacji ekumenicznej Patriarchatu Konstantynopola, 27 czerwca 2015 r.

29. Por. św. Ignacy Antiocheński, Epistula ad Romanos, Wstęp; w: PG 5, 686.

30. Franciszek, adhort. apost. Evangelii gaudium, 32.

31. Św. Jan Paweł II, enc. Ut unum sint, 25 maja 1995 r., 95.

32. Por. Franciszek, adhort. apost. Evangelii gaudium, 186-192; enc. Laudato si', 24 maja 2015 r., 156-162.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama