Homilia podczas Mszy św. w Rijece (Chorwacja) 08.06.2003
8 czerwca, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, Jan Paweł II sprawował Eucharystię dla rodzin w Rijece. Zwracając się do ok. 200 tys. wiernych, Papież nawiązał w homilii do hasła swojej pielgrzymki do Chorwacji: «Rodzina drogą Kościoła i narodu». Podkreślił, że rodzina, oparta na trwałym i wiernym związku mężczyzny i kobiety, jest jednym z najcenniejszych dóbr ludzkości i wymaga szczególnej opieki. Od rodziny bowiem zależy stabilność całego społeczeństwa.
1. W ostatnich dniach swojego życia ziemskiego Jezus obiecał uczniom, że da im Ducha Świętego jako swoje najprawdziwsze dziedzictwo, przedłużenie Jego obecności (por. J 14, 16--17).
Odczytany fragment Ewangelii pozwala nam na nowo przeżyć chwilę, w której ta obietnica stała się rzeczywistością — Zmartwychwstały wszedł do Wieczernika, pozdrowił uczniów i tchnął na nich, mówiąc: «Weźmijcie Ducha Świętego!» (J 20, 22). Zesłanie Ducha Świętego, opisane w Dziejach Apostolskich, jest wydarzeniem ukazującym publicznie — po pięćdziesięciu dniach — dar, jaki Jezus ofiarował swoim w ów wieczór Paschy.
Można powiedzieć, że Kościół Chrystusa stale przeżywa Pięćdziesiątnicę. Wciąż zgromadzony w Wieczerniku na modlitwie, pod wpływem umacniającego tchnienia Ducha wyrusza zarazem nieustannie w drogę, by głosić. Kościół pozostaje niezmiennie młody i żywy, jeden, święty, powszechny i apostolski, bowiem Duch ustawicznie zstępuje na niego, aby mu przypominać to wszystko, co Pan powiedział (por. J 14, 25), i prowadzić go do całej prawdy (por. J 16, 13).
2. Dziś pragnę szczególnie serdecznie pozdrowić cząstkę tego Kościoła pielgrzymującą na ziemi chorwackiej, zgromadzoną tu wokół swoich pasterzy i reprezentowaną w swym bogactwie i różnorodności przez wiernych przybyłych z poszczególnych regionów kraju.
Serdecznie pozdrawiam arcybiskupa Rijeki Ivana Devčicia, który przywitał mnie w imieniu was wszystkich, oraz emerytowanego arcybiskupa Josipa Pavliicia, który był obecny, podobnie jak ja na Soborze Watykańskim II; wraz z nim dziękuję Bogu za 65-lecie święceń kapłańskich, które obchodził w kwietniu br. Szczególne pozdrowienie pragnę skierować również do przewodniczącego Konferencji Episkopatu abpa Josipa Bozanicia, metropolity Zagrzebia, oraz do całego Episkopatu Chorwacji, a także do kardynałów i biskupów przybyłych z innych krajów.
Z pełnym szacunku pozdrowieniem zwracam się do prezydenta Republiki oraz do pozostałych władz cywilnych i wojskowych, którym dziękuję za obecność i za cenną pomoc w organizacji i realizacji mojej trzeciej podróży apostolskiej do Chorwacji.
Pozdrawiam ponadto w specjalny sposób liczne rodziny, które tu przybyły w tym dniu, im poświęconym: przedstawiacie wielką wartość dla społeczeństwa i dla Kościoła, bowiem «małżeństwo i rodzina stanowią jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości» (Familiaris consortio, 1).
3. Zgromadziliśmy się u stóp wzgórza Trsat, na którym wznosi się sanktuarium, gdzie zgodnie z pobożną tradycją, miał się zatrzymać dom Maryi Dziewicy. Błogie wspomnienie życia w Nazarecie Jezusa, Maryi i Józefa przypomina nam surowe i proste piękno oraz święty i nienaruszalny charakter rodziny chrześcijańskiej.
Patrząc na Maryję i Józefa, ofiarujących Dzieciątko w świątyni lub udających się w pielgrzymce do Jerozolimy, rodzice chrześcijańscy mogą się z nimi utożsamiać, gdy ze swoimi dziećmi uczestniczą w niedzielnej Eucharystii lub gdy w swych domach gromadzą się na modlitwie. Chciałbym w związku z tym przypomnieć program, który przed laty wasi biskupi ogłosili w Nin: «Katolicka rodzina chorwacka modli się każdego dnia, a w niedzielę uczestniczy w Eucharystii». Aby to mogło się urzeczywistnić, podstawowe znaczenie ma uszanowanie sakralnego charakteru dnia świątecznego, co pozwala członkom rodzin spotykać się i razem oddawać Bogu należną cześć.
Współczesna rodzina, także w Chorwacji, wymaga szczególnej troski i konkretnych przedsięwzięć, sprzyjających jej zakładaniu, rozwojowi i trwałości oraz ją chroniących. Myślę między innymi o poważnym problemie mieszkaniowym i zatrudnienia. Nie należy zapominać, że wspierając rodzinę przyczyniamy się także do rozwiązania innych ważnych problemów, takich jak opieka nad chorymi i osobami w podeszłym wieku, walka z szerzącą się przestępczością i narkomanią.
4. A wy, drogie rodziny chrześcijańskie, nie wahajcie się ukazywać, przede wszystkim przez świadectwo waszego życia, autentycznego zamysłu Boga odnośnie do rodziny jako wspólnoty życia opartej na małżeństwie, to znaczy na trwałym i wiernym związku mężczyzny i kobiety, złączonych publicznie jawnym i uznanym węzłem.
Na was spoczywa obowiązek odpowiedzialnego wychowania ludzkiego i chrześcijańskiego waszych dzieci, również z fachową pomocą poważnych i dobrze przygotowanych wychowawców i katechetów. Tu w Rijece czci się jako patrona św. Wita, młodzieńca, który nie zawahał się oddać swego życia, by dochować Chrystusowi wierności, jakiej nauczyli go świątobliwi rodzice Modest i Krescencja. Także wy, za ich przykładem, pomagajcie waszym dzieciom iść na spotkanie z Jezusem — aby Go lepiej poznały i naśladowały, pomimo pokus, na jakie są nieustannie wystawione — drogą prowadzącą do prawdziwej radości.
Pełniąc waszą misję rodziców, niestrudzenie powtarzajcie inwokację, jaką już od siedmiu wieków mieszkańcy Rijeki kierują do otaczanego czcią cudownego wizerunku Ukrzyżowanego, znajdującego się w katedrze: Pomogao nam sveti Kriz svetog Vida! — «Niech nam pomaga święty Krzyż św. Wita!»
5. Dzisiejsze społeczeństwo jest dramatycznie podzielone i zwaśnione. I właśnie dlatego tak bardzo sfrustrowane. Chrześcijanin jednak nie poddaje się zmęczeniu i bezczynności. Bądźcie ludem nadziei! Bądźcie ludem, który się modli: «Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i tchnij na tych pobitych, aby ożyli» (Ez 37, 9). Bądźcie ludem wierzącym w słowo, które zostało do nas powiedziane przez Boga i wypełniło się w Chrystusie: «Udzielę wam mego ducha, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» (Ez 37, 14).
Pragnieniem Chrystusa jest, aby wszyscy stanowili jedno w Nim, aby we wszystkich była pełnia Jego radości (por. J 15, 11; 17, 13). To pragnienie wyraża On również dziś, odnośnie do Kościoła, którym jesteśmy my. Dlatego wraz z Ojcem zesłał On Ducha Świętego. Duch niestrudzenie działa, aby przezwyciężyć wszelkie rozproszenie i scalić to, co rozdarte.
6. Św. Paweł przypomina nam, że «owocem (...) Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie» (Ga 5, 22-23). O te dary Ducha modli się dziś Papież dla wszystkich małżonków chrześcijańskich Chorwacji, aby przez wzajemne obdarowywanie się w wierności zobowiązaniom małżeńskim i w służbie sprawie Ewangelii mogli być w świecie znakiem miłości Boga do ludzkości.
O te dary prosi Papież dla was wszystkich, którzy uczestniczycie w tej Eucharystii i którzy tutaj jeszcze raz potwierdzacie wasze zobowiązanie do świadczenia o Chrystusie i Jego Ewangelii.
«Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych i zapal w nich ogień swojej miłości» (aklamacja przed Ewangelią).
Przyjdź Duchu Święty! Amen.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (10/2003) and Polish Bishops Conference