Przesłanie papieskie do kapelanów wojskowych, 24.03.2003
«Nie ma pokoju bez nawrócenia serca! Do pokoju prowadzi jedynie miłość! Wszyscy muszą teraz działać i modlić się, aby wojny znikły z horyzontu ludzkości» — stwierdził Jan Paweł II w przesłaniu do 41 kapelanów wojskowych uczestniczących w kursie formacyjnym na temat prawa humanitarnego. Kurs został zorganizowany przez Kongregację ds. Biskupów i Papieską Radę «Iustitia et Pax».
Drodzy Kapelani Wojskowi!
1. Z radością przesyłam wam pozdrowienia z okazji kursu formacyjnego na temat prawa humanitarnego, który zorganizowały wspólnie Kongregacja ds. Biskupów i Papieska Rada «Iustitia et Pax».
Pragnę wyrazić swoje uznanie za wysiłek, jaki obydwie dykasterie włożyły w długotrwałe przygotowania tego spotkania, zgodnie z zobowiązaniem podjętym przez Stolicę Apostolską na XXVII Międzynarodowej Konferencji Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (1999 r.).
Pragnę ponadto podziękować w szczególny sposób wysoko wykwalifikowanym ekspertom, którzy wspaniałomyślnie posłużyli swoją cenną wiedzą, umożliwiając pomyślny przebieg kursu.
Prawie wszystkie ordynariaty polowe przysłały na kurs swoich przedstawicieli: świadczy to o potwierdzeniu wartości tej inicjatywy, która ma być wyraźnym znakiem tego, jaką wagę Stolica Apostolska przywiązuje do prawa humanitarnego jako narzędzia służącego ochronie godności osoby ludzkiej, również w tragicznym kontekście wojny.
2. Właśnie wtedy, gdy dochodzi do użycia broni, konieczne stają się reguły, ograniczające nieludzkie okrucieństwo operacji wojennych.
Na przestrzeni dziejów stopniowo wzrastała świadomość tej potrzeby, co doprowadziło z czasem do powstania prawdziwego corpusu prawnego, określanego jako «międzynarodowe prawo humanitarne». Corpus ten mógł się rozwinąć m.in. dzięki coraz lepszemu rozumieniu zasad zawartych w orędziu chrześcijańskim.
Jak powiedziałem kiedyś do członków Międzynarodowego Instytutu Praw Humanitarnych, chrześcijaństwo «daje podstawę tego rozwoju przez potwierdzenie autonomicznej wartości człowieka i jego najwyższej godności jako osoby, posiadającej własną tożsamość, właściwe jej istotne cechy, rozumną świadomość i wolną wolę. Także w przeszłych wiekach chrześcijańska wizja człowieka zrodziła dążenie do ograniczania okrucieństwa, jakim odznacza się każda wojna, po to aby ci, którzy w niej uczestniczą bądź ponoszą jej skutki, byli traktowani w sposób bardziej humanitarny. Wniosła ona zdecydowany wkład w ugruntowanie się — zarówno z punktu widzenia moralnego, jak i praktycznego — norm humanitarnych i prawnych, które obecnie, w formie odpowiednio zmodernizowanej i sprecyzowanej, zapoczątkowały nasze współczesne konwencje międzynarodowe» (18 maja 1982 r.).
3. Kapelani wojskowi, powodowani miłością Chrystusa, są zobowiązani na mocy specjalnego powołania do dawania świadectwa, że nawet pośród najostrzejszych walk zawsze można, a zatem należy, szanować godność przeciwnika wojennego, godność ofiar cywilnych, niezbywalną godność każdej istoty ludzkiej, która znalazła się w ogniu starć zbrojnych. Umożliwia to również pojednanie, konieczne do przywrócenia pokoju po konflikcie.
Inter arma caritas — tym znamiennym hasłem kierował się Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża od samego początku, w wymowny sposób wyrażając chrześcijańskie pobudki, które zainspirowały Henry'ego Dunanta, mieszkańca Genewy, założyciela tej zasłużonej organizacji — o tych motywacjach nigdy nie powinno się zapominać.
Wy, katoliccy kapelani wojskowi, pełniąc swą specyficzną posługę religijną, powinniście również pamiętać o konieczności wnoszenia wkładu w odpowiednie wychowanie personelu wojskowego, krzewiąc wartości, z których wyrasta prawo humanitarne i które czynią zeń nie tylko kodeks prawny, lecz przede wszystkim kodeks etyczny.
4. Wasz kurs odbywa się w trudnym momencie dziejów, kiedy w świecie znów słychać szczęk oręża. Obrazy ofiar, zniszczeń i cierpień spowodowanych przez konflikty zbrojne zawsze budzą głęboką troskę i wielki ból.
Dla wszystkich powinno już być jasne, że wojna jako narzędzie rozwiązywania sporów między państwami została potępiona, jeszcze przed podpisaniem Karty Narodów Zjednoczonych, przez sumienie znacznej części ludzkości, z wyjątkiem sytuacji, w których konieczna jest obrona przed agresorem. Współczesny wielki ruch na rzecz pokoju — który w myśl nauczania Soboru Watykańskiego II «nie jest jedynie brakiem wojny» (Gaudium et spes, 78) — wyraża to przekonanie ludzi wszystkich kontynentów i wszystkich kultur.
W tych okolicznościach starania rozmaitych religii, by wspierać dążenia pokojowe, są źródłem otuchy i nadziei. W naszej perspektywie wiary pokój, jakkolwiek jest owocem układów politycznych i porozumień między jednostkami i narodami, jest darem Bożym, który należy wypraszać przez usilną modlitwę i pokutę. Nie ma pokoju bez nawrócenia serca! Do pokoju prowadzi jedynie miłość!
Wszyscy muszą teraz działać i modlić się, aby wojny znikły z horyzontu ludzkości.
Wyrażając to pragnienie, mam nadzieję, drodzy kapelani, że kurs formacyjny będzie dla was owocny. Przesyłam wam z serca Błogosławieństwo Apostolskie, którym obejmuję również organizatorów, wykładowców i współpracowników.
Watykan, 24 marca 2003 r.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (5/2003) and Polish Bishops Conference