O Stanisławie Witkiewiczu i stylu zakopiańskim
W maju rozpocznie się remont perły architektury zakopiańskiej - kaplicy Najświętszego Serca Jezusa na Jaszczurówce. Została wybudowana sto lat temu, według projektu Stanisława Witkiewicza, twórcy jedynego w swoim rodzaju stylu zakopiańskiego.
Niewielka urocza kapliczka na Jaszczurówce, znajdująca się przy drodze z Zakopanego do Morskiego Oka, to obowiązkowy punkt dla turystów pragnących poznać uroki Zakopanego i jeden z najważniejszych jego zabytków. Stare domy góralskie, szczególnie te wybudowane w stylu zakopiańskim, przypominają dawne Zakopane, „duchową stolicę", miejsce artystycznej bohemy, niezwykły kurort tak bardzo różniący się od tych położonych po południowej stronie Tatr. Owa architektoniczna odrębność rzuca się w oczy nawet dziś, mimo rosnących jak grzyby po deszczu niezliczonych murowanych szkaradnych pensjonatów. Zresztą nawet i one korzystają ze wzorca witkiewiczowskiej architektury, choć ich estetyce można wiele zarzucić. Są jeszcze w Zakopanem miejsca, dzięki którym można wyobrazić sobie czasy sprzed II, a nawet I wojny światowej. Jednym z nich jest „Jaszczurówka", innym „Dom pod Jedlami". Łączy je osoba Stanisława Witkiewicza.
Stanisław Witkiewicz przyjechał do Zakopanego w 1890 roku i z powodu pogłębiającej się gruźlicy postanowił pozostać tam z rodziną na stałe. Odnosił już wówczas sukcesy w wielu dziedzinach-jako pisarz, krytyk, publicysta, znany w artystycznych kręgach
Warszawy. Nie tylko on zachwycił się folklorem podhalańskim i prostym góralskim ludem. Wszystko, co góralskie, wydawało się przybyszom z rosyjskiego zaboru wolne i arcypolskie. Właśnie wtedy powstała koncepcja, że kultura góralska powstająca u podnóża Tatr i odizolowana od reszty kraju, przechowała „prapolskie" elementy. Witkiewicz, który byl Zmudzinem, odkrył podobne elementy rzeźbienia w drewnie na peryferiach - Żmudzi i Podhalu, co utwierdziło go jeszcze w przekonaniu o istnieniu i przetrwaniu pod Tatrami „prapolskiego" stylu. Odtąd jego idee fixe było odtworzyć narodowy styl polski, odrodzić ojczystą architekturę. Po południowej stronie Tatr nie można było znaleźć bowiem niczego, co przypominałoby podhalańską chatę. W miasteczkach położonych w tamtej części Tatr budowano hotele, sanatoria i pensjonaty w stylu alpejskim. Podobne domy powstały i w Zakopanem, a jednym z pierwszych przybyszów, który wybudował sobie nowy dom, był Walery Eliasz-Radzi-kowski. W latach 80. wciąż naśladowano architekturę uzdrowisk austro-wę-gierskich. Witkiewicz dość szybko, bo już w roku przyjazdu do Zakopanego, został poproszony o zaprojektowanie domu dla Zygmunta Natowskiego, kolekcjonera z Ukrainy, rozmiłowanego w góralszczyźnie. Szkice pierwszego domu w stylu zakopiańskim powstały w 18 91 roku, a willę nazwaną „Kolibą" zbudowano dwa lata później przy ulicy Kościeliskiej (dziś mieści się tam Muzeum Stylu Zakopiańskiego). Budynek od razu narobił sporo zamieszania w Zakopanem, szybko pojawiły się kolejne zamówienia. Michał Pawlikowski pisał o stylu zakopiańskim: „zasadą Witkiewicza było nie wymyślać niczego, tylko rozwijać to, co istniało - tak tworzyć, jakby tworzył pierwotny góral, gdyby się znalazł w obliczu wielkiej skali potrzeb". Domy w stylu zakopiańskim stawiane byty zawsze na wysokiej podmurówce murowanej z łamanego kamienia, która miała często różną wysokość z każdej strony domu, a to z powodu nierównego terenu. Ściany stawiano z drewnianych pni przeciętych wzdłuż na pół i kryto gontami. Dachy były spadziste, piętro było ustawione w kierunku prostopadłym do parteru. Duża liczba załomów, uskoków, ozdobne tarasy i ganki, liczne daszki, różne kształty okien, odkryte werandy i wiele zdobień - to cechy charakterystyczne dla witkiewiczowskiej architektury zakopiańskiej.
Tak scharakteryzował ideę stylu zakopiańskiego sam Stanisław Witkiewicz: „Szło nie o zbudowanie jeszcze jednej pięknej i typowej chaty, szło o co innego: o zbudowanie domu, w którym by były rozstrzygnięte wszelkie wątpliwości co do możności pogodzenia ludowego budownictwa z wymogami bardziej złożonych i wyrafinowanych potrzeb wygody i piękna, domu, który by z góry odpierał wszelkie zarzuty i rozbrajał wszelkie uprzedzenia, który by dowiódł, że można mieć dom i mieszkanie w stylu zakopiańskim, będąc pewnym, że się dom nie zawali, być w nim zabezpieczonym od słot, wichrów i chłodów, mieć wszelkie wygody, a jednocześnie być otoczonym atmosferą piękna i w dodatku polską". Zakopane podzieliło się architektonicznie i patriotycznie: poddani austro-węgierscy nie mieli nic przeciwko stylowi alpejskiemu, Polacy poprzez wygląd domu manifestowali swój patriotyzm. Witkiewicz miał dużo pracy, choć mimo że tworzył dla ludzi raczej bogatych, robił to bardziej dla idei niż dla pieniędzy. Nigdy nie zbudował domu dla swojej rodziny i całe życie był na utrzymaniu żony, która wynajmowała pensjonaty po to, by je prowadzić.
Do najbardziej udanych dzieł stylu zakopiańskiego zalicza się nieistniejącą już dziś „Zofiówkę", willę zbudowaną dla rodziny Dolińskich. Najsłynniejszy i największy jest za to „Dom pod Jedlami". Został wybudowany w latach 1896-1897 dla Jana Gwalberta Pawlikowskiego. Ciekawe, że to sam Witkiewicz zaproponował Pawlikowskiemu projekt tego domu i wybrał miejsce. Potem: „Witkiewicz szczególnych dokładał starań i codziennie przychodził na górę, a kiedy płazę zobaczył nie dość fajną, kazał rozbierać, choćby już na niej sześć innych legło, i wymienić" - wspominał syn Pawlikowskiego. Powstawały kolejne domy: „Oksza", „Rialto", „Konstantynówka", „Chałupa pod Wykrotem" „Skoczyńska", budynek Muzeum Tatrzańskiego. Witkiewicz jest także autorem projektów kapliczek: Matki Bożej Różańcowej i św. Jana Chrzciciela w kościele przy Krupówkach, Albertynek na Kalatówkach i tej najsłynniejszej - na Jaszczurówce.
Do końca XIX wieku budowane na Jaszczurówce wille wyglądały jak typowe domki letniskowe. W 1903 roku synowie właściciela tych ziem, Adama Uznańskiego, postanowili ufundować kaplicę rodzinną. Rok później zgodę na to wyraził kardynał Puzyna. Kaplica do dziś stoi na wysokiej podmurówce, ściany ma wykonane z drewnianych bali, otaczają ją arkadowe podcienia kryjące taras. Drewniany ołtarz, również zaprojektowany przez Witkiewicza, przypomina góralską chatę. Drzwi i ramy okienne są bogato rzeźbione, dwuspadowy dach zakończony jest metalowym krzyżem, na szczytach widnieją charakterystyczne „słoneczka". Dziś opiekę nad kapliczką sprawują księża marianie z parafii na Toporowej Cyrhli, a właścicielem zabytku jest Tatrzański Park Narodowy.
Po śmierci Witkiewicza powstało jeszcze kilka podobnych obiektów, jednak raczej odchodzono od skomplikowanego stylu ku większej prostocie. Styl zakopiański nie stał się więc wbrew marzeniom Witkiewicza stylem narodowym, ale niemal jego autorskim i związanym z tym niezwykłym miejscem.
opr. mg/mg