Trzeźwość jest ważna

O, jak wielkie musi być serce, które jest zdolne objąć cały świat!

Już za niecały miesiąc będziemy obchodzić kolejny 44. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. 6 marca 2011 warto włączyć się nie tylko w modlitwę, ale poprzeć ją także, jeśli ktoś tylko odczuje taką potrzebę i pragnienie, postem od alkoholu.

Trzeźwość jest ważna

44. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu (od 6 do 12 marca) będzie przebiegał pod hasłem: Komunia z Bogiem źródłem i owocem trzeźwości. Będzie to szczególny czas, w którym cały naród polski powinien sobie, kolejny raz, uświadomić niebezpieczeństwo nadużywania alkoholu. W swoich modlitwach będziemy oddawać wszystkich, którzy mają problemy z alkoholem. Wszystkich tych, którzy nie potrafią być w pełni ludźmi wolnymi. Wszak wolny człowiek to trzeźwy człowiek.

Trzeźwość narodu jest bardzo ważna. O tę trzeźwość niejednokrotnie apelował Sługa Boży Jan Paweł II: Proszę abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa, co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu, co może umniejszać jego wkład do wspólnego skarbca ludzkości, narodów chrześcijańskich, Chrystusowego Kościoła. Na ten apel Papieża odpowiedział z kolei inny Sługa Boży, ks. Franciszek Blachnicki, zakładając dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Alkohol w małych ilościach nie jest zły. Złem jest natomiast jego nadużywanie. Stąd w hymnie KWC mocno brzmią słowa refrenu: Serce wielkie nam daj, zdolne objąć świat! Panie, serce nam daj mężne w walce ze złem. O, jak wielkie musi być serce, które jest zdolne objąć cały świat! Członkowie KWC przyrzekają modlić się nieustannie o trzeźwość, a co za tym idzie, wolność ludzi, którymi zawładnął alkohol. Ten trunek rządzi życiem wielu ludzi. Odziera ich z godności. Ci, którzy podejmują za nich post, czynią to z miłości. Swoją modlitwę wzmacniają postem od wszelkich napojów alkoholowych. Te dzieło będzie można bliżej poznać także w 44. Tygodniu Modlitw o Trzeźwość Narodu. Poznamy również inne ogólnopolskie dzieła i ruchy np. Dziecięcą Krucjatę Niepokalanej. To wielkie świadectwo prawdziwej miłości i odpowiedzialności.

Trzeźwość jest ważna

A swoim świadectwem (w Radiu Jasna Góra) podzielił się bp Tadeusz Bronakowski:

Świadectwo abstynencji

Całkowitą abstynencję zachowywałem zawsze. Od I komunii świętej zobowiązałem się przestrzegać ją przez całe życie. Po prostu nie piję w ogóle alkoholu.

Moja abstynencja, wraz z dojrzewaniem, formacją osobową i kapłańską była wzbogacana o coraz silniejsze podstawy światopoglądowe. Jako młody człowiek widziałem, jak wiele tragedii wynika z nadużywania alkoholu. To były obserwacje pojedynczych osób, ale również całych grup społecznych. Szczególnie wyraźnie pamiętam lata posługi w Domu Dziecka w Łomży, gdzie trafiały dzieci skrzywdzone przez alkoholizm rodziców, dzieci brutalnie okradzione z miłości, troski i poczucia bezpieczeństwa. Były to obserwacje niezwykle bolesne, ale jednocześnie mobilizujące właśnie do podjęcia kroków takich jak abstynencja. Dzisiaj abstynencja jest dla mnie stanem całkowicie naturalnym, czymś całkowicie oczywistym. Nie chodzi mi w tym momencie o wywyższanie samego siebie, czy pokazywanie nadzwyczajnej cnoty, ale uświadomienie wielu osobom, iż abstynencja nie jest czymś nieosiągalnym. Każdy może dawać to świadectwo bez utraty czegokolwiek z piękna i radości życia.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama