Świadectwo po spotkaniu na Polach Lednickich, które odbywało się pod hasłem: Idź i kochaj!
Świadectwo po spotkaniu na Polach Lednickich, które odbywało się pod hasłem: Idź i kochaj! (Lednica 2017)
W tym roku po raz trzeci znalazłem się na Lednicy. Zauważyłem, że co roku inaczej przeżywam duchowo te spotkanie, wśród tak rozmodlonej młodzieży. Jest to czas relaksu - jak ja to nazywam: RELAKSU Z BOGIEM. Człowiek cały rok szykuje się, żeby tam pojechać, gdyż można zażyć bliskości, a przede wszystkim Miłości Jedynego naszego Pana i Zbawiciela. To właśnie na Polach Lednickich potrafię się w NIM rozkochać.
Jest czas na spowiedź na Polach Lednickich i na Eucharystię - czyli punkt kulminacyjny. To jest miejsce, gdzie mogę się czuć swobodnie, bo wiem że z BOGIEM jestem bezpieczny. A z Lednicy wyszedłem z tegorocznym hasłem: "Idź i kochaj". I zachęcam wszystkich do takiej postawy, gdyż czuję, że ona wymaga tylko naszych osobistych chęci. Amen.
Jeszcze chcę zachęcić osoby, które nie są co do takich spotkań młodych na Lednicy przygotowani - sądzę, że warto. Zapewniam, że jest to czas radosny i jak się jest już pierwszy raz, to znowu chce się tam być. Przynajmniej ja tak mam. Dla mnie rok bez spotkania na Polach Lednickich jest jak rok bez ważnego spotkania z Bogiem.
opr. ac/ac