Temat: Modlitwa bez granic
Modlitwa różańcowa dla wielu, niestety także katolików kojarzy się z tzw. klepaniem. Wypowiadaniem słów, bez większego znaczenia. Dla tych jednak, którzy zakosztowali tej modlitwy, jest ona rozkoszą i potężnym orężem w walce z podstępnymi atakami Szatana. Wystarczy spojrzeć na wielkich czcicieli Matki Bożej i miłośników modlitwy różańcowej, do których należeli chociażby św. Ojciec Pio i św. Jan Paweł II. Ten pierwszy nazywał różaniec swoją bronią, drugi zaś nie rozstawał się z nim ani na chwilę, rozdając różańce także tym, którzy przybywali do niego z bardziej lub mniej oficjalnymi wizytami.
Dzisiejsze świto Matki Bożej Różańcowej to upamiętnienie wielkiego zwycięstwa, jakie odniosła chrześcijańska flota nad wrogimi siłami islamskimi, dążącymi do podboju Europy. Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz w dziejach świata Maryja stała się ucieczką grzeszników i Naczelnym Wodzem broniących desperacko chrześcijańskich przyczółków Europy. Także czasy nowożytne mają swoje wielkie zwycięstwa różańcowe. Wyprowadzenie Armii Czerwonej z Austrii, Ewolucja Różańcowa na Filipinach, czy chociażby nasza polska Solidarność.
Maryja jest naszą królową, matką i najlepszą orędowniczką. Jest Królową Różańca Świętego, a od czasów Fatimy naszą przewodniczką po tej pięknej modlitwie, która pozwala nam zagłębić się tajemnicach Radosnych, Bolesnych i Chwalebnych, a od czasów św. Jana Pawła II, także tajemnicach Światła. Powtarzane „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”, są niejako ciągłym, płynącym z miłości wyznaniem, „kocham Cię, Mamusiu”, „Kocham Cię, Tatku”, względem Naszego Ojca, Który jest w niebie i tej, którą Syn Boży dała nam za matkę.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
O różańcu można by wiele mówić. Jest on modlitwą o tyle prostą, co wciągającą, inspirującą i pozwalającą w geście absolutnego zawierzenia na omówienie wszystkich ważnych dla nas i dla świata spraw, poprzez włączenie ich w rozważane tajemnice życia Pana Jezusa i Matki Najświętszej.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy modlę się na różańcu?