Nietypowe rozstanie

Temat: Nietypowe rozstanie

Wniebowstąpienie jest rozstaniem, które Jezus zapowiadał już od dawna. Mówił, że pożyteczne jest dla uczniów Jego odejście, gdyż jeśli nie Odejdzie, Duch pocieszyciel nie przyjdzie. Co więcej, w czasie ostatniej wieczerzy Zbawiciel powiedział, że pozostanie z nami obecny w Swoim ciele i w Swojej krwi aż do końca świata. Mimo to, apostołowie stali i wpatrywali się w niebo. Zresztą i tak po zmartwychwstaniu ich relacje z Mistrzem były już nieco inne. Nie mieli Go na co dzień w taki sposób, jak wcześniej, ale ukazywał im się przez wiele razy. Mieli więc pewność, że Pan żyje i że prawdziwie zmartwychwstał. Teraz więc, gdy dotarła do nich ta prawda wiary, której nie potrafili zrozumieć, gdy Pan zapowiadał Swoją mękę i zmartwychwstanie, nadeszła pora, aby uczniowie wychowani w jednoznacznym pojmowaniu Boga Jedynego zaczęli przygotowywać się do przyjęcia Ducha Świętego.
Dotychczas On Mistrz i Nauczyciel prowadził ich i wyjaśniał im tajemnice wiary. Teraz Duch Święty pouczy ich o wszystkim, co dotychczas było zakryte przed ich oczyma, a ma się stać jawnym, aby doprowadzić lud Boży do zbawienia. Wniebowstąpienie Jezusa ma też skupić uwagę apostołów na mandacie misyjnym jaki otrzymali od swego Mistrza. Trzy lata uczeni i przygotowywani do pójścia w świat, aby głosić orędzie Dobrej Nowiny, teraz będą mogli zaświadczyć o wszystkim, co było ich udziałem. Będą mogli wreszcie wzrastać w miłości do Mistrza, który wstępując do nieba, jednocześnie został z nimi obecny aż do końca świata.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
My sami tak wiele razy chcielibyśmy zobaczyć Jezusa. Pocieszamy się słowami, że błogosławieni są ci, którzy nie widzieli a uwierzyli. Mimo to szukamy dalej. Pielgrzymujemy do miejsc świętych, oddajemy cześć relikwiom męki Pańskiej, próbujemy lepiej zrozumieć wszystko, co wydarzyło się w Nazarecie, Betlejem i Jerozolimie. Wszystko to ma głęboki sens, jeśli prowadzi nas do umiłowania Chrystusa, który żyje i jest obecny pośród nas.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pamiętam, że Jezus jest pośród nas?