Zbłąkani i zagubieni

Temat: Zbłąkani i zagubieni

Jesteśmy równi przed Bogiem. Słyszymy tę prawdę wiele razy. Jednak czy oby nazbyt często nie traktujemy tej równości w sposób zafałszowany? Czy nie wydaje nam się, że skoro wszyscy jesteśmy grzesznikami i za wszystkich umarł nasz Zbawiciel, to nie ma sensu oburzać się na zło, jakie dzieje się w świecie, nie należy wydawać żadnych sądów mogących wprawić w niekomfortowe położenie pewnych siebie grzeszników, lub też zwyczajnie czy w ogóle warto przejmować się czymkolwiek? Takie spojrzenie na ową równość wobec Boga nie tylko że nie oddaje prawdy o nas i o Bogu, ale ponadto nie pozwala nam przyjąć postawy nawrócenia, której oczekuje od nas Zbawiciel. Spróbujmy więc spojrzeć na tę równość w sposób obiektywny.
Po pierwsze stworzenie. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Jesteśmy równi w godności, jaka wynika ze stworzenia, zbawienia i uświęcenia. Zatem po drugie, za nas wszystkich jako grzeszników umarł Jezus Chrystus i nikt z nas nie może zbawić się sam. Zbawienia dostępujemy tylko w Jezusie Chrystusie. Stąd też przesłanie dzisiejszego czytania mówi nam, że czy w życiu czy w śmierci należymy do Chrystusa, Który za nas umarł i zmartwychwstał. Zatem nasze życie nie może być dbaniem o własny komfort, aby nikt nie krytykował nas za popełnione grzechy, nie wytykał ich czy też nie zabraniał ich publicznego propagowania. Jezus nas zbawił. Umarł za nas i zapłacił okup własną krwią, aby wyzwolić nas z niewoli grzechu. To jest owa równość, wobec której stajemy, która każe nam nie tylko uznać się za grzeszników, ale także za tych, którzy z grzechem mają walczyć, bo należą do Chrystusa.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Po trzecie zaś, co wydaje się nam bardzo bliskie, owa równość wobec Boga polega na tym, że Jezusowi na nas zależy. Nie tylko że nie pozostawia nas samymi sobie i nie troszczy się o komfort życia przez nas w grzechu, ale On sam nas poszukuje, aby nas ocalić od niechybnej zguby. Oj jest tym Dobrym Pasterzem, który przyszedł odszukać i ocalić to, co zaginęło. Nie możemy zatem mówić, że równość to przyzwolenie na grzech, bo wszyscy grzeszymy. Równość wobec Boga, to bezgraniczna miłość, jaką zostaliśmy obdarowani i powołanie do życia w łasce, jakim obdarzył nas Bóg. Co jednak uczynimy z tymi darami, to już leży w naszej wolnej woli, która dobrze użyta prowadzi nas do zbawienia, zaś źle użyta prowadzi do potępienia.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pamiętam, że jestem powołany do życia w łasce?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama