Ufność pośród prześladowań

Temat: Ufność pośród prześladowań

Temat prześladowania pojawia się w Ewangelii wielokrotnie. Stąd też na łamach naszych ewangelicznych rozważań zdążyliśmy już wiele razy zadumać się nad sytuacją uczniów Zbawiciela, którzy cierpieli, cierpią i będą cierpieć, dopóki Pan powtórnie nie przyjdzie. Ugruntowała się w nas ta świadomość, że prześladowania to przede wszystkim trzy pierwsze wieki chrześcijaństwa. Kiedy wspominamy męczenników, gdy obchodzimy święta apostołów, spośród których jedenastu poniosło śmierć męczeńską, wówczas postrzegamy te fragmenty Ewangelii, które mówią o prześladowaniach prawie jak spełnione już proroctwa, jak przestrogę, która już się zamieniła w konkretne wydarzenia, i której spełnienia nie musimy się obawiać.
Tymczasem prześladowania towarzyszą uczniom Jezusa także dziś. Wskazać moglibyśmy wiele miejsc na mapie wiata, gdzie uczniowie Mistrza z Nazaretu cierpią, oddają życie i wciąż zmuszani są do stawania wobec perspektywy śmierć, albo odstępstwo od wiary. Te prześladowania dokonują się jednak nie tylko ze strony wyznawców innych religii, wrogich nauce ewangelii aparatów państw, ale bywa, że źródłem prześladowań staj się także ludzie ochrzczeni, mieniący się również chrześcijanami.
Patrząc na kościoły w Europie widzimy, że wielokrotnie źródłem praw wymierzonych w wolność religijną, publiczną obecność znaków i symboli naszej wiary są nie tyle innowiercy, co ludzie ochrzczeni, którzy zniekształcili naukę Chrystusa i bardziej uwierzyli współczesnej mowie poprawności politycznej, partyjnym deklaracjom czy innym modernistycznym trendom, oddzielając wiarę od swojego życia i próbując oddzielić ją od życia społeczności w których żyją.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Kiedy uświadamiamy sobie tę smutną prawdę, kto współcześnie stoi po wielokroć za prześladowaniami, lepiej jest nam zrozumieć słowa Zbawiciela, w których przestrzega nas, że nawet domownicy staną się źródłem cierpień i prześladowań dla wierzących w Boga. Co więcej, w czasach powszechnego zamętu musimy uważać, abyśmy my się uważając się za wierzących, nie przysporzyli cierpień i nie stali się źródłem prześladowań dla naszych braci i sióstr w Chrystusie.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy ufam Bogu i nie odstępuję od Niego?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama