Temat: Wróćmy do Pana, Boga naszego
Dzisiejsza Ewangelia jest jednym z nielicznych fragmentów, gdzie Pan Jezus mówi pochlebne słowa pod adresem uczonego w Piśmie. Zwykle krytyka faryzeuszy i właśnie uczonych w Piśmie jest codziennością w nauczaniu Zbawiciela. Dlaczego tym razem jest inaczej? Ze względu naprawdę. Tylko tyle i aż tyle. Jezus głosząc Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym wzywał wszystkich do nawrócenia. Co ciekawe, najwięcej przypadków opisanych w Ewangelii dotyczy publicznych grzeszników. Tym razem jednak szczerze pytający o hierarchię wartości uczony w Piśmie słyszy od Jezusa, że bliski jest od Królestwa Bożego. Czym zatem jest owa rzeczywistość, gdzie łatwiej odnaleźć się publicznemu grzesznikowi, niż uczonemu w Piśmie i faryzeuszowi?
Królestwo Boże jest pośród nas. Od nas zależy w kim pokładamy nadzieję. Czyż nie o tym mówi nam dzisiejsze pierwsze czytanie? Czy nie do tego wzywa nas Zbawiciel, Który przecież przyszedł aby świat zbawić? Ten, kto w Nim pokłada nadzieję, dostępuje zbawienia, kto odrzuca Jego miłość i miłosierdzie sam skazuje się na potępienie.
Zwłaszcza w czasach trudnych nasza wiara bywa wystawiana na próbę. Wtedy okazuje się w kim składamy naszą nadzieję. Jakie miejsce wtedy zajmuje w naszym życiu Bóg? Kierować się wiarą, to dotrzymać Mu swej wierności. Podobnie jak przysięga małżeńska jest na dobre i złe, tak Bóg jest z nami na dobre i złe. On jest wierny Swojemu przymierzu.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Cóż więc znaczy pokładać nadzieję w Bogu? Jak powinniśmy postąpić, kiedy nasza wiara poddana jest próbie? Trzeba chyba wówczas wspomnieć na gigantów wiary i ich próby, przez jakie przechodzili. Abraham, Daniel, Maryja, Józef czy znani nam z najnowszej historii Kościoła. Tylko w Bogu jest nasza nadzieja. Jeśli tego nam nikt nie odbierze, usłyszymy być może jak bohater dzisiejszej Ewangelii, że blisko jesteśmy od Królestwa.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy moja nadzieja jest w Bogu?