„Każdy Jubileusz jest inny, każde przejście przez Drzwi Święte to głębokie doświadczenie duchowe”

Chociaż Polacy, którzy na co dzień mieszkają w stolicy Włoch i okolicach, okazji do przejścia przez Drzwi Święte mieli sporo w ciągu minionych 12 miesięcy, to w niedzielę, 7 grudnia uczynili to razem – jako wspólnota parafialna. Uczyniliśmy to we wspólnocie, żeby podkreślić również społeczny wymiar Jubileuszu oraz wspólne przeżywanie tajemnic w ciągu całego roku – wskazał ks. prał. Paweł Ptasznik, Rektor Kościoła i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie.

„Cieszę się, że uczestniczyło wielu naszych parafian, a także ich gości oraz że mogliśmy w spokoju i modlitwie przekroczyć Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra” – dodał ks. prał. Ptasznik, który na co dzień odpowiada za duszpasterstwo Polaków w diecezji rzymskiej.

Ważna droga

Wielu uczestników niedzielnego wydarzenia podkreślało możliwość wspólnego – „parafialnego” przejścia drogi jubileuszowej, która wiedzie od Zamku Anioła przez Via della Conciliazione do Bazyliki Watykańskiej. Ten szczególny czas ofiarowywali w intencjach swoich oraz bliskich. „Trzeba pamiętać w modlitwie o naszych najbliższych, o tych z którymi żyjemy tutaj na co dzień” – wskazali Iwona i Rafał Kamińscy.

„To pielgrzymowanie do Drzwi Świętych daje mi siłę, umacnia wiarę, nadaje sens życiu; to także podziękowanie za to co mam i prośba na dalsze lata. Jednocześnie cieszę się bardzo, że jako grupa parafialna tworzymy tutaj taką wspólnotę” – dodała Iwona Mołek.

Polacy doświadczyli niezwykłej wspólnoty – jako „pielgrzymiej nadziei” poczuli się zjednoczeni wokół Pana Jezusa – źródła jedynej nadziei. „Cisza towarzysząca przed przejściem przez Drzwi Święte była wielce wymowna i – osobiście – głęboko, duchowo wzruszająca. A to wszystko przeszyte poczuciem wielkiej nadziei” – tak swoim doświadczeniem podzielił się ks. Mateusz Gardziński SChr, duszpasterz w kościele św. Stanisława BM w Rzymie.

Każdy Jubileusz jest inny

„Każde takie przejście to dla mnie głębokie doświadczenie duchowe – powiedziała Katarzyna Duda-Szabak jedna z uczestniczek pielgrzymki – Tym razem zrobiłam to z jeszcze większą wiarą, skupieniem i nadzieją na duchową przemianę”. Jak podkreśliła, choć już wcześniej uczestniczyła w podobnych wydarzeniach, m.in. w Jubileuszu sprzed 25 lat, to obecne przeżycie miało dla niej szczególne znaczenie.

„Wtedy byłam młodsza, przechodziłam przez Drzwi Święte bardziej z ciekawości i potrzeby uczestnictwa. Dziś jestem w innym miejscu swojego życia – bardziej świadoma, bardziej wdzięczna, bardziej gotowa na wewnętrzną przemianę. To przejście było dla mnie momentem refleksji nad przeszłością i modlitwą o przyszłość – dla mnie, moich bliskich, dla naszej wspólnoty. Życie każdego z nas się zmienia, niesie swoje wyzwania i krzyże, ale właśnie takie chwile dają siłę, by iść dalej, z nową nadzieją i spokojem serca. Cieszę się, że mogłam to przeżyć razem z moimi parafianami – jako wspólnota, która wspiera się wzajemnie i dzieli tym, co najgłębsze” – podkreśliła.

Źródło: vaticannews.va/pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama