„Tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi” (Łk 17, 30)

„Tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi” (Łk 17, 30)
Jest w dzisiejszej Ewangelii pewne nawiązanie do przeszłości i jest spojrzenie ku przyszłości. W pierwszej części Jezus wspomina opisane w Starym Testamencie historie związane z Noem i z Lotem, w drugiej mówi o czasie, w którym po raz drugi przyjdzie na ziemię. Użyte w Ewangelii wyrażenia ukazują pewne podobieństwa między tymi wydarzeniami: „Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego” (Łk 17, 26); „Podobnie jak działo się za czasów Lota” (Łk 17, 28), „Tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi” (Łk 17, 30).
Słowa te nie napawają optymizmem, bo „przyszedł potop i wygubił wszystkich” (Łk 17, 27); a „kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich” (Łk 17, 29). W tym kontekście zapowiedź Jezusa, że „tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi” (Łk 17, 30), nabiera szczególnego znaczenia i zachęca nas do czujności i wiary, których zabrakło ludziom w czasach Noego i w otoczeniu Lota.
Niemal spontanicznie pytamy, jakie były ich błędy? Bo przecież nie popełniali zła przez to, że „jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły” (Łk 17, 27); „kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali” (Łk 17, 28). Można się domyślać, że czynili to wszystko bez odniesienia do Boga i że rutyna codziennych działań doprowadziła do zatwardziałości ich serca. Żyli myśląc jedynie o sobie, o rzeczach ziemskich, a nie patrzyli w przyszłość, zaaferowani swoimi sprawami.
W tym miejscu podobieństwo między ich zachowaniem i mentalnością ludzi naszych czasów dostrzega się bardzo wyraźnie. Także dzisiaj wielu zapomina, że istota życia zawiera się nie w tym, co posiadamy, ale w naszej relacji do Boga i w pojmowaniu życia jako Jego daru.
Codziennie przeżywamy konkretne sytuacje życiowe, które stawiają nas przed wyborem Boga albo kogoś lub czegoś, co nam Go „zastępuje”. Wedle dzisiejszej Ewangelii ten, kto wybiera Boga, pozornie traci swoje życie, ale w rzeczywistości je zachowuje (por. Łk 17, 33). Tak było w przypadku Patrona dnia dzisiejszego św. Jozafata Kuncewicza, który bardzo gorliwie zabiegał o jedność podzielonego Kościoła, odznaczał się gorliwym i ascetycznym stylem życia i w niezwykle trudnych sytuacjach zdecydowanie wybierał Boga, za co poniósł męczeńską śmierć; należy on do tych, którzy wedle słów Chrystusowych, straciwszy życie, zachowali je.
Przykład św. Jozafata ukazuje nam, że wybór Boga jest możliwy w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji, jeśli będziemy Mu wystarczająco ufać.
.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama