Jezus - pytanie i odpowiedź

Chrystus w okolicach Cezarei Filipowej dokonuje sondażu opinii publicznej: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” Odpowiedź na to pytanie, znajduje się niejako „na zewnątrz” odpowiadających. Udzielają jej słuchając opinii wyrażanych przez innych. Nie zachodzi konieczność własnego zaangażowania. Głos zabierają liczni z grona uczniów. Prześcigają się w odpowiedziach: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.

Na przestrzeni wieków pojawiło się także wiele innych odpowiedzi. Jedni uważają Jezusa tylko za człowieka, inni tylko za Boga. Niektórzy uważają Go za rewolucjonistę. A są także tacy, którzy twierdzą, że jest postacią wymyśloną przez pierwsze gminy chrześcijan. Pojawiały się wiec i wciąż pojawiają sprzeczne opinie dotyczące jednaj i tej samej Osoby. Jezus niektórych fascynuje, pociąga stylem życia, innych oburza, bulwersuje, a nawet budzi agresję. Nie można obok Niego przejść obojętnie.

Jezus zadał uczniom także drugie pytanie: „A Wy za kogo Mnie uważacie?” Odpowiedzi na to pytanie znajduje się w umysłach i sercach pytanych. Piotr mówi: „Ty jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego”. Ale nie on sam jest źródłem tej wiedzy. Została mu dana. Objawił ją Ojciec niebieski. Apostoł Piotr wypowiedział się we własnym imieniu, ale nie w izolacji od innych. Dialog ma miejsce we wspólnocie Kościoła i dotyczy Kościoła.

Obok pytania o Jezusa z Nazaretu istotne jest także pytanie o człowieka. Kim jest człowiek? Kim jestem ja? Jaki sens ma moje życie? W odpowiedzi na pytanie o to, kim jest Chrystus, Piotr odnajduje odpowiedź na pytanie o siebie samego: „Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. Piotr poznając Chrystusa poznaje siebie. I my odpowiedź na pytanie o to, kim jesteśmy, możemy odnaleźć w Słowie Bożym oraz wpatrując się w oblicze Chrystusa Eucharystycznego.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama