Komentarz do liturgii słowa

« » Kwiecień 2025
N P W Ś C P S
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
  • Inny Kalendarz

Środa 2 kwietnia 2025

Sąd czy Miłosierdzie?

„Nie szukam bowiem własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał”. Czy ja mógłbym podpisać się pod tym ostatnim zdaniem dzisiejszej Ewangelii? Fakty pokazują, że niestety nie. Niecały tydzień temu będąc u moich przyjaciół, wtrąciłem się do dialogu pomiędzy moim przyjacielem, a jego synem. Niestety na niekorzyść syna. Ten od razu zamknął się w sobie. Powinienem tego syna prosić o przebaczenie za mój błąd.

Od poniedziałku czytamy w dni powszednie Ewangelię św. Jana. Są to dialogi Jezusa z przeciwnikami. Oni pragną udowodnić Chrystusowi, że w czynach i słowach jest bluźniercą. Jak chcesz coś komuś udowodnić, drogi Czytelniku, to często przestajesz go słuchać. Słyszysz tylko swoje argumenty i walczysz, by zadać ostatnie, śmiertelne cięcie szablą, uśmiercając przeciwnika wraz z jego argumentami.

Pierwsze czytanie mówi o więźniach i o przebywających w ciemnościach. Żyjesz na wolności, ale czy jesteś wolny? Gdy nie możesz zapomnieć krzywdy; gdy uwikłany w internet nie jesteś zdolny do intymności z twoją żoną; gdy ukrywasz przed mężem prawdę o twojej trudnej, ciemnej przeszłości. Boisz się odrzucenia. To są ciemności, to jest prawdziwe więzienie. Bóg zaprasza cię Czytelniku: „Raduj się! Wybuchnij radosnym okrzykiem!” Bo On nie zapomina o tobie. Choćby nawet ktoś tak bliski tobie jak matka wyrzekł się ciebie z powodu twoich grzechów. Bo „Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia.”

Dlatego Chrystus w Ewangelii mówi, że ma moc ożywić ciebie. Jesteś w środku wypalona. Uczucia w małżeństwie stały się letnie, dzieci poszły swoją drogą, w pracy czujesz się przesadnie obciążona. Czego jeszcze możesz się spodziewać od życia, oprócz pewności, że kiedyś umrzesz? Odwagi! Teraz, gdy czytasz ten komentarz, „nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, którzy usłyszą, żyć będą”. Co tzn. „żyć”? To mieć doświadczenie Miłości Tego, który oddał za ciebie życie. On nie ocenia ciebie, nie osądza. On ciebie chce kochać. Jego jedynym smutkiem jest, gdy ktoś odrzuca Jego Miłość i wybiera pójście „pod sąd”, gdzie on sam się osądzi według sprawiedliwości. Chrystus dziś proponuje tobie Miłość, byś nie szedł „pod sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia”. Czy skorzystasz z propozycji?