9
kwietnia
niedziela
Niedziela Wielkanocna
Rok liturgiczny: A/I
Pierwsze czytanie:
Dz 10, 34. 37-43
Psalm responsoryjny:
Ps 118
Drugie czytanie:
Kol 3, 1-4
Werset przed Ewangelią:
1 Kor 5, 7b-8a
Ewangelia:
J 20, 1-9

Patroni:

  • św. Maksym,
  • św. Aedezjusz,
  • św. Demetrius,
  • św. Eupsychiusz,
  • św. Liboriusz,
  • św. Akacjusz,
  • św. Waldetruda,
  • św. Hugo,
  • św. Casilda,
  • św. Gaucherius,
  • bł. Ubald Adimarus,
  • bł. Tomasz z Tolentino,
  • bł. Antoni Pavoni,
  • bł. Celestyna Faron

Liturgia na dzień 2023-04-09:

Pierwsze czytanie

Dz 10, 34. 37-43
Czytanie z Dziejów Apostolskich

Gdy Piotr przybył do domu setnika Korneliusza w Cezarei, przemówił w dłuższym wywodzie: «Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.

A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu.

On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».

Psalm responsoryjny

Ps 118
Psalm (Ps 118 (117), 1b-2. 16-17. 22-23 (R.: por. 24)

W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy
Albo: Alleluja

Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi: *
«Jego łaska na wieki».

W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy
Albo: Alleluja

Prawica Pana wzniesiona wysoko, *
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żyć będę *
i głosić dzieła Pana.

W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy
Albo: Alleluja

Kamień odrzucony przez budujących *
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana *
i cudem jest w naszych oczach.

W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy
Albo: Alleluja

Drugie czytanie

Kol 3, 1-4
Bracia:

Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.

Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.

[lub do wyboru: 1 Kor 5, 6b-8]

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, bo przecież przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu złości i przewrotności, lecz na przaśnym chlebie czystości i prawdy.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

1 Kor 5, 7b-8a
Alleluja, alleluja, alleluja

Chrystus został ofiarowany jako nasza Pascha.
Odprawiajmy nasze święto w Panu.

Alleluja, alleluja, alleluja

Sekwencja

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.
Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?
Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.
Żywego już Pana widziałam, grób pusty,
I świadków anielskich, i odzież, i chusty.
Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja,
A miejscem spotkania będzie Galilea.
Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.

[Sekwencja obowiązuje w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Można ją odmawiać w dni oktawy Wielkanocy.]

Ewangelia

J 20, 1-9
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

[Zamiast tej Ewangelii można odczytać Ewangelię z Wigilii Paschalnej.
Wieczorem w czasie Mszy można odczytać Ewangelię Łk 24, 13-35 ze środy w oktawie Wielkanocy.]

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Każda niedziela dniem zmartwychwstania

ks. Antoni Bartoszek ks. Antoni Bartoszek

Każda niedziela dniem zmartwychwstania   Pixabay.com, CC0

W dzień zmartwychwstania Pańskiego chcemy na nowo zgłębić tajemnicę niedzieli, nie tylko tej wielkanocnej, ale każdej. Niech nas poprowadzi w tej medytacji św. Jan Paweł II, który w 1998 roku skierował do nas ważny list apostolski o świętowaniu niedzieli pod znamiennym tytułem „Dies Domini”.  

W Psalmie 118 śpiewamy refren: „W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy”. W słowach tych nie tylko chodzi o Wielkanoc. Jan Paweł II naucza, że zawołanie psalmisty można odnieść do każdej niedzieli, bo każda niedziela jest świętowaniem zmartwychwstania Jezusa. Nasz Wielki Rodak przypomina nauczanie św. Hieronima, który już w IV wieku pisał: „Niedziela to dzień zmartwychwstania, to dzień chrześcijan, to nasz dzień”. Świętowanie niedzieli jest znakiem rozpoznawczym chrześcijan. W swoim liście Jan Paweł II wspomina o „powszechnej praktyce weekendu”, w której nie byłoby nic złego, gdyby nie fakt, że ludzie przeżywając go często zapominają, że niedziela to dzień święty. Jeżdżą na wycieczki, dłużej odpoczywają, chodzą na siłownię, odwiedzają kina. W samych tych aktywnościach nie ma nic zdrożnego, ale głęboko zasmucający jest fakt, że  dzieje się to tak często kosztem niedzielnej Mszy świętej. Coraz mniej osób chodzi regularnie w niedzielę na Eucharystię. Czasem jest to 30% tych, którzy deklarują się jako wierzący, czasem 20, czasem zaledwie 10. Niepokoi niewielki udział młodych w niedzielnych Mszach.   

Dlatego św. Jan Paweł II żarliwie wzywa do świętowania niedzieli: „Dzień ten stanowi samo centrum chrześcijańskiego życia. Jeśli od początku pontyfikatu niestrudzenie powtarzam słowa: «Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!», to dziś chciałbym z mocą wezwać wszystkich do ponownego odkrycia niedzieli: Nie lękajcie się ofiarować waszego czasu Chrystusowi! Tak, otwórzmy Chrystusowi nasz czas, aby On mógł go rozjaśnić i nadać mu kierunek”. W swoim liście Jan Paweł II używa pięciu określeń na niedzielę, pokazując, czym ona jest. Warto je rozważyć, medytując przy okazji, co o niedzieli mówią jej nazwy w różnych współczesnych językach. 

Po pierwsze – niedziela to „Dies Domini”, czyli Dzień Pana, albo Dzień Pański. Chodzi tu o Pana Boga, który pierwszego dnia stworzył niebo i ziemię. O ile chrześcijanie świętują niedzielę jako pierwszy dzień stworzenia, o tyle żydzi świętują siódmy dzień, czyli szabat jako dzień odpoczynku Boga po dziele stworzenia. Chrześcijanie i żydzi mają różne dni świąteczne. Ale wspólnie wierzą, że Bóg, objawiając Dekalog i nakazując: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”, wzywa do świętowania czasu Jemu poświęconego. Jeśli my chrześcijanie mówimy, że niedziela jest pierwszym dniem stworzenia świata przez Pana Boga, to myślimy nie tylko o Bogu Ojcu, ale i o Jego Synu, który jest Słowem, przez które powstał świat. Dziękujemy w tym dniu za dzieło stworzenia świata. Dlatego też po grecku niedziela to „kyriake” – czyli „Pański”. Podobnie po włosku – „domenica”.

Po drugie – niedziela to „Dies Christi”, czyli Dzień Chrystusa. Niedziela jest Dniem Zmartwychwstałego. Jan Paweł II przypomniał w tym względzie wiele ważnych wypowiedzi z historii chrześcijaństwa: „«My świętujemy niedzielę, aby wspominać chwalebne zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa nie tylko w dzień Wielkanocy, ale każdego tygodnia»: tak pisał na początku V w. papież Innocenty I (…). Św. Bazyli mówi o «świętej niedzieli, uczczonej zmartwychwstaniem Pańskim, która jest pierworodnym pośród wszystkich dni». Św. Augustyn nazywa niedzielę «sakramentem Paschy». Ta głęboka więź między niedzielą a zmartwychwstaniem Pańskim jest bardzo mocno podkreślana przez wszystkie Kościoły, zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie. Zwłaszcza w tradycji Kościołów Wschodnich każda niedziela jest «anastásimos heméra» – dniem zmartwychwstania”. Dlatego tak pięknie nazywa się niedzielę po rosyjsku – „woskriesienie”, czyli „zmartwychwstanie”. Przypomnijmy jeszcze, że siedem tygodni po zmartwychwstaniu Jezusa, także w niedzielę, miało miejsce zesłanie Ducha Świętego. Dlatego niedziela jest też dniem Daru Świętego. 

Po trzecie – niedziela to „Dies Ecclesiae”, czyli dzień Kościoła. Jest dniem, kiedy wspólnota wierzących gromadzi się na Mszy św. Jan Paweł II nauczał: „Eucharystia niedzielna, która wiąże się z obowiązkiem uczestnictwa całej wspólnoty i odznacza się szczególnie uroczystym charakterem, właśnie dlatego, że jest sprawowana w «dniu, w którym Chrystus zwyciężył śmierć i dał nam udział w życiu wiecznym», ukazuje szczególnie wyraziście swój wymiar eklezjalny (…). Każda wspólnota, gromadząc wszystkich swoich członków na «łamaniu chleba», uświadamia sobie, że jest miejscem, w którym urzeczywistnia się konkretnie tajemnica Kościoła”. Niedzielna Eucharystia to oddech dla naszego życia chrześcijańskiego, a żeby żyć musimy oddychać regularnie. Msza święta to czas umocnienia słowem Bożym i Chlebem eucharystycznym. Bez niej nie można być chrześcijaninem. Dobrowolne opuszczenie Mszy świętej niedzielnej jest grzechem ciężkim. Tak naucza Katechizm. Udział w nabożeństwie odróżnia w przeżywaniu niedzieli chrześcijan od niechrześcijan. Poganie uznawali za jedno ze swoich bóstw słońce. Jeden dzień w tygodniu nazywali dniem słońca. I był to dzień, którym dziś jest niedziela. Dlatego po angielsku mamy „Sunday”, a po niemiecku „Sonntag”. Dla chrześcijan tym słońcem jest Jezus Chrystus, a wschodzące słońce jest znakiem zmartwychwstania. Jeśli religijnie świętujemy niedzielę, to znaczy, że Chrystus jest naszym słońcem, światłem i sensem. Jeśli nie obchodzimy świątecznie niedzieli, wybierając inne formy aktywności niereligijnej, jesteśmy jak poganie, którzy uznają wiele różnych bóstw. Słońce i ogólnie przyroda stają się bożkami, które się czci, jak kiedyś miało to miejsce w pogaństwie. 

Po czwarte – niedziela to „Dies hominis”, czyli dzień człowieka. Bo niedziela jest, jak naucza Jan Paweł II, „dniem radości, odpoczynku i solidarności”. Jest to radość z tego, że Jezus żyje. W Ewangelii św. Jana czytamy, że uczniowie uradowali się, gdy ujrzeli zmartwychwstałego Pana (por. J 20, 20). Jest to też radość z tego, że można odpocząć. Dlatego w niedziele nie wykonuje się prac niekoniecznych. Nie realizujemy w niedzielę zakupów, nawet jeśli ma miejsce tzw. niedziela handlowa. Mówi o tym polska nazwa „niedziela”, czyli „nie działaj”, „nie wykonuj prac”. Podobnie jest po ukraińsku: „niedilja”. Jest to radość z bycia razem w gronie rodziny, radość z przebywania na łonie natury. W niedzielę można pojechać na wycieczkę, ale nie kosztem Mszy świętej. Należy tak zorganizować wyjazd, by w jego program wkomponować Eucharystię. Można też udać się na Mszę w sobotę wieczorem. Bo jest to Msza wigilijna. Każde bowiem wielkie święto ma swoją wigilię, a niedziela dniem świątecznym jest zawsze. Msza św. wieczorna w sobotę jest też organizowana dla tych, którzy zobowiązani są do wykonywania w niedzielę prac koniecznych. Jan Paweł II podkreśla, że niedziela jest dniem pomocy charytatywnej i wsparcia bliźniego. Dlatego jest dobrym czasem na odwiedziny bliźniego, szczególnie samotnego, chorego, starszego.

Po piąte – niedziela to „Dies dierum”, czyli jest to dzień dni, dzień najważniejszy ze wszystkich innych. Ukazuje, że centrum czasu jest zmartwychwstały Pan. „Dlatego też – pisze Jan Paweł II – w liturgii Wigilii Paschalnej Kościół ukazuje Chrystusa jako «Początek i Koniec, Alfę i Omegę». Te słowa, wypowiadane przez celebransa podczas obrzędu przygotowania paschału, na którym wyryte są cyfry oznaczające bieżący rok, uwypuklają prawdę, że «Chrystus jest Panem czasu, jest jego początkiem i jego wypełnieniem»”. Niedziela jest zapowiedzią dnia ostatniego, dnia Paruzji, bo zapowiedzią tego wszystkiego jest „chwała Chrystusa objawiona w chwili zmartwychwstania”.

Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego wzywa nas do pięknego świętowania każdej niedzieli. Cennych argumentów w tym względzie dostarczył nam św. Jan Paweł II w liście „Dies Domini”.