Śledztwo dotyczące Jagielskiej i Trzaskowskiego. Chodzi o transparenty kibiców Legii

Śledztwo dotyczy potencjalnego znieważenia polityka Koalicji Obywatelskiej i ginekolog z Oleśnicy.

„Rafałek kazał zdejmować krzyże, teraz udaje katolika. Czy znacie bardziej fałszywego polityka?” – taki napis znalazł się 21 kwietnia na „Żylecie”, trybunie zajmowanej przez najbardziej zagorzałych fanów stołecznej drużyny.

Na innym transparencie napisano: „Jagielska=Mengele”.

Chodziło o ginekolog ze szpitala w Oleśnicy odpowiedzialną – według jej własnych słów – za aborcję chłopca, który wkrótce miał się urodzić. Prokuratura wszczęła śledztwo sprawie nielegalnej aborcji, ale nie wiadomo nic o tym, by podjęła jakieś faktyczne działania. Tymczasem ściga osoby, które krytykuję Gizelę Jagielską. W tej sprawie zatrzymano przynajmniej trzy osoby, w tym księdza z Krosna, którego przewieziono do Oleśnicy, a po przesłuchaniu pozostawiono na ulicy w miejscowości odległej o 495 km od domu. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Śledztwo w sprawie kibiców Legii jest na wstępnym etapie.

Nie od dziś

Fani „wojskowych” – podobnie jak kibice Lechii Gdańsk, Lecha Poznań i innych drużyn – często odnoszą się do spraw politycznych.

Na „Żylecie” regularnie wywieszany jest transparent z zakazem skrętu w lewo. Prezydent Warszawy często jest obiektem krytyki.

„Każdy byle nie Trzaskowski” – napisano na jednym z transparentów. Na innych: „Każdy głos na Rafała, od normalnej Polski nas oddala”, „Oddaj mądry głos kolego, nie na fałszywego Trzaskowskiego” i „Trzaskowski popiera aborcję, nielegalną imigrację. LGBT, zabraniał Marszu Niepodległości, popierał Nord Stream2 i uważa, że lotnisko mamy w Berlinie”. Ten ostatni baner wisiał na „Żylecie” podczas meczu Ligi Konferencji z Chelsea Londyn.

W czasie poprzednich rządów Donald Tusk wypowiedział otwartą wojnę kibicom. Lider stołecznych fanów, Piotr Staruchowicz spędził 8 miesięcy w areszcie. Maciej Dobrowolski był trzymany za kratami przez 3,5 roku. Żaden z nich nie został skazany.

Źródła: wp.pl, niezalezna.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama