Dom na skale

Jezus kończy Kazanie na Górze ostrzeżeniem, które powinno nas przerazić: „Nie każdy, kto Mi mówi: 'Panie, Panie', wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, kto spełnia wolę mojego Ojca". Nie wystarczy mówić, wyznawać, uczestniczyć w nabożeństwach. Trzeba czynić. Trzeba wypełniać słowo Boże w codziennym życiu.

Jezus posługuje się prostym obrazem dwóch budowniczych. Jeden buduje dom na skale, drugi na piasku. Z zewnątrz oba domy mogą wyglądać identycznie. Ta sama architektura, te same materiały, podobna elewacja. Różnica ujawnia się dopiero w momencie próby – gdy przychodzi ulewa, wzbierają rzeki, wieją wichry. Dom na skale ostaje się. Dom na piasku runie z wielkim trzaskiem.

Fundamentem naszego życia może być wiele rzeczy: własne przekonania, opinie innych ludzi, doczesne sukcesy, materialne bezpieczeństwo. Ale są to fundamenty tak niepewne jak piasek. Przychodzi burza – choroba, kryzys, strata – i wszystko się wali. Jedyny pewny fundament to słowo Boże, przyjęte i wypełniane w codzienności. Nie słuchane tylko, ale realizowane. Nie zachwycające nas swoją mądrością, ale zmieniające nasze życie.

Pytajmy się szczerze w tym tygodniu: Na czym buduję swoje życie? Czy mój dom stoi na skale słowa Bożego, czy na piasku własnych pomysłów i światowych wartości? Czy wypełniam to, co słyszę w Ewangelii, czy tylko podziwiam jej piękno? Adwent to dobry czas, by sprawdzić fundamenty. By upewnić się, że buduję na skale. Zanim przyjdzie burza – a przyjdzie – i sprawdzi wytrzymałość naszych konstrukcji.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama