19
sierpnia
piątek
Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana Eudesa, prezbitera
Rok liturgiczny: C/II
Pierwsze czytanie:
Ez 37,1-14
Psalm responsoryjny:
Ps 107
Werset przed Ewangelią:
Ps 25 (24), 4b. 5
Ewangelia:
Mt 22,34-40

Patroni:

  • św. Jan Eudes,
  • św. Magnus,
  • św. Maginus,
  • św. Tymoteusz,
  • św. Andrzej i towarz.,
  • św. Sykstus III,
  • św. Donat,
  • św. Bertulf,
  • św. Sebald,
  • św. Bartłomiej z Simeri,
  • bł. Guerricus,
  • bł. Leon,
  • św. Ludwik,
  • bł. Jordan z Pizy,
  • bł. Anioł,
  • bł. Ludwik Fraijn lub Flores, Piotr de Zúńiga i XIII towarz. ,
  • bł. Ludwik Flores,
  • bł. Hugo Green,
  • św. Ezechiel Moreno Díaz,
  • bł. Franciszek Ibánez Ibánez,
  • bł. Tomasz Sitjar Fortiá,
  • bł. Elwira od Narodzin NMP Torrentallé Paraire i VII towarz.

Liturgia na dzień 2022-08-19:

Pierwsze czytanie

Ez 37,1-14
Czytanie z Księgi proroka Ezechiela

Spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe.

I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?» Odpowiedziałem: «Panie Boże, Ty to wiesz».

Wtedy rzekł On do mnie: «Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha, byście ożyły. Chcę as otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha, byście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan».

I prorokowałem, jak mi polecono, a gdy prorokowałem, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha.

I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i tchnij na tych pobitych, aby ożyli».

Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo, bardzo wielkie.

I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: Wyschły kości nasze, znikła nadzieja nasza, już po nas. Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg:

Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» – mówi Pan Bóg.

Psalm responsoryjny

Ps 107
Ps 107 (106), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 1)

Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana.
lub Alleluja.

Tak niech mówią odkupieni przez Pana, *
których wybawił z rąk przeciwnika
i których zgromadził z obcych krain, †
ze wschodu i zachodu, *
z północy i południa.

Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana.
lub Alleluja.

Błądzili na pustynnym odludziu, *
do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi.
Cierpieli głód i pragnienie *
i wygasło w nich życie.

Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana.
lub Alleluja.

w swoim utrapieniu wołali do Pana, *
a On ich uwolnił od trwogi.
I powiódł ich prostą drogą, *
aż doszli do miasta zamieszkałego.

Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana.
lub Alleluja.

Niechaj dziękują Panu za Jego dobroć, *
za Jego cuda wobec synów ludzkich,
bo głodnego nasycił, *
a łaknącego napełnił dobrami.

Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana.
lub Alleluja.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Ps 25 (24), 4b. 5
Alleluja, alleluja, alleluja

Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami,
prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Mt 22,34-40
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»

On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Najważniejsza miłość

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

Najważniejsza miłość   Tyler Nix / Unsplash.com

1. „Będziesz miłował Pana Boga swego…” To przykazanie, ale zwłaszcza po polsku brzmi też trochę jak obietnica. „Będziesz miłował”, czyli może kiedyś wreszcie pokocham Boga tak, jak tylko On na to zasługuje. Bo teraz, przyznajmy, bywa z tym kiepsko. „Nie mglistym uczuciem, ale stanowczym wyborem kocham Ciebie, mój Boże” – wyznawał św. Augustyn. Pobożni Żydzi powtarzają przykazanie miłości rano i wieczorem jak modlitwę. Te słowa umieszczają przy drzwiach każdego domu w tak zwanej mezuzie. Wszystko po to, by pamiętać: „Żyję po to, by kochać Boga”. To najważniejsza sprawa mojego życia. Warto w porannym pacierzu powtarzać sobie: „Będziesz miłował…”.

2. „Całym sercem, całą duszą, całym umysłem”. Sercem, duszą, umysłem… Miłość ma przenikać wszystkie wymiary życia, człowieczeństwa. „Całym…” – miłość Boga domaga się wszystkiego. Może rodzić się sprzeciw. Jak to, mam oddać Bogu wszystko? Mam być cały tylko dla Niego? Pamiętajmy, że Bóg pierwszy nas kocha. To z Jego miłości jestem cały (!) z moim sercem, duszą, umysłem. Moja miłość jest odpowiedzią na Jego miłość. Oczywiście nie potrafimy adekwatnie odpowiedzieć na miłość Boga. Właśnie z tego powodu cierpimy, miotamy się między różnymi namiętnościami, próbujemy zachować jakąś cząstkę siebie „na własny użytek”. I dlatego nasze wnętrze jest tak rozbite, podzielone, targane sprzecznymi pragnieniami. Potrzebujemy czynnika, który nas integruje, spaja, nadaje całościowy sens – to właśnie pragnienie służenia Bogu, kochania Go, oddawania Mu chwały. To pragnienie jest wpisane w naszą naturę. Trzeba pokornie zgodzić się z niedoskonałością naszej miłości do Boga, ale jednocześnie nie rezygnować z codziennej decyzji: „Chcę kochać Boga bardziej”.

3. „Będziesz miłował bliźniego”. Może wydawać się to niekonsekwentne. No bo skoro całym sercem mam kochać Boga, to gdzie jeszcze miejsce na bliźniego? Benedykt XVI wyjaśnia, że miłość bliźniego polega na tym, że „kocham w Bogu i z Bogiem również innego człowieka”. Istnieje głębokie powiązanie miłości do Boga i do człowieka. Jedna karmi drugą, jedna jest niemożliwa bez drugiej. „Jedynie moja gotowość do wyjścia naprzeciw bliźniemu, do okazania mu miłości, czyni mnie wrażliwym również na Boga. Jedynie służba bliźniemu otwiera mi oczy na to, co Bóg czyni dla mnie, i na to, jak mnie kocha” (Benedykt XVI).

4. Przykazanie miłości mówi o jeszcze jednej ważnej osobie. To ja sam. Będziesz miłował siebie samego! Tak, to także jest przykazane. Nie chodzi o egoizm, który jest deformacją zdrowej miłości do siebie. Miłość polega na poznaniu, szacunku, trosce, odpowiedzialności. Dokładnie to samo trzeba odnieść do siebie: poznać siebie, szanować, troszczyć się, czuć się odpowiedzialnym za siebie. „Człowiek, który nie kocha swojego życia, nie potrafi być bezinteresowny” (o. Józef Augustyn). Warto przemyśleć i ten zapomniany aspekt przykazania miłości.