25
września
środa
Dzień powszedni albo wspomnienie bł. Władysława z Gielniowa, prezbitera
Rok liturgiczny: B/II
Pierwsze czytanie:
Prz 30, 5-9
Psalm responsoryjny:
Ps 119 (118), 29 i 72. 89 i 101. 104 i 163 (R.: por. 105a)
Werset przed Ewangelią:
Mk 1, 15
Ewangelia:
Łk 9, 1-6

Patroni:

  • św. Kleofas,
  • św. Firmin,
  • św. Paweł, Tatta, Sabinian, Maksym, Rufus i Eugeniusz ,
  • św. Solemnis,
  • św. Pryncypiusz,
  • św. Finbarrus,
  • św. Aunacharius,
  • św. Sergiusz de Radonez,
  • bł. Marek Criado,
  • bł. Jan Piotr {Józef} Bengoa Aranguren i Paweł Maria {Piotr} Leoz y Portillo

Liturgia na dzień 2024-09-25:

Pierwsze czytanie

Prz 30, 5-9
Czytanie z Księgi Przysłów

Każde słowo Boże wypróbowane, tarczą jest dla tych, co się chronią do niego. Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarcił i zostałbyś kłamcą.

Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmawiaj mi, nim umrę: Fałsz i kłamstwo oddal ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty, nie stał się niewierny i nie rzekł: «A któż to jest Pan?» lub z biedy nie zaczął kraść i nie targnął się na imię mego Boga.

Psalm responsoryjny

Ps 119 (118), 29 i 72. 89 i 101. 104 i 163 (R.: por. 105a)
Słowo Twe, Panie, oświeca mą drogę

Powstrzymaj mnie od drogi kłamstwa, *
obdarz mnie łaską Twojego Prawa.
Prawo ust Twoich jest dla mnie lepsze *
niż tysiące sztuk złota i srebra.

Słowo Twe, Panie, oświeca mą drogę

Twoje słowo, Panie, jest wieczne, *
niezmienne jak niebiosa.
Powstrzymuję nogi od wszelkiej złej ścieżki, *
aby słów Twoich przestrzegać.

Słowo Twe, Panie, oświeca mą drogę

Z Twoich przykazań czerpię roztropność, *
dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki nieprawej.
Nienawidzę kłamstwa i nim się brzydzę, *
a Prawo Twoje miłuję.

Słowo Twe, Panie, oświeca mą drogę

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Mk 1, 15
Alleluja, alleluja, alleluja

Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 9, 1-6
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych.

Mówił do nich: «Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!»

Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Prawdziwa Mądrość to Chrystus

ks. Nikos Skuras ks. Nikos Skuras

Prawdziwa Mądrość to Chrystus   unsplash.com

Posmakowałem wędrowania po dwóch, bez zabezpieczeń finansowych, by głosić Dobrą Nowinę. Piękny czas, gdzie mogłem zobaczyć prawdę o sobie, że nie lubię i nie umiem żyć w kruchości, zdany tylko na Bożą łaskę. Dziś jestem proboszczem w Niemczech, zabezpieczonym finansowo. Czy chciałbym powtórzyć takie wędrowanie? Tak, ale na pewno z ociąganiem się.

Pierwsze czytanie pochodzi z księgi mądrościowej. Każdy chce dokonywać mądrych wyborów. Nikt nie chce czynić zła. To naturalne zabezpieczenie od Stwórcy, swoisty duchowy bezpiecznik. Aby uczynić coś złego, człowiek musi sobie przedstawić to „coś” jako coś dobrego. Ten, który kłamie lub kradnie, musi udowodnić sobie, że dla niego to będzie coś dobrego. Tak działam ja i ty drogi Czytelniku. Kłócisz się ze współmałżonkiem święcie przekonana, że ty masz rację i że ta kłótnia musi przynieść dobre owoce. Mścisz się za krzywdę doznaną, bo uważasz, że to przyniesie dobro, dać nauczkę wrogowi. Walczysz w sądzie o małe drobiazgi z rodziną, bo rację masz ty. To jest pewna choroba genetyczna – zawsze musisz sobie uzasadnić, że to, co robisz jest dobre, mimo tego, że krzywdzisz innych.

Dlatego potrzebna jest tobie Mądrość. Czym ona jest i jak ją zdobyć? Raczej powinienem zapytać: „Kim ona jest”? Jest nią sam Chrystus. On chce przyjść do ciebie, do twojego zaciekłego serca, do twoich kłótni. Dlatego posyła dzisiaj Apostołów, którzy chcą ci zapowiedzieć Jego przybycie do twojego serca. Może ty od razu myślisz: „Ależ nie! To nie ma sensu! Bo ja i tak się nie zmienię. Mam ADHD i tak już będzie; nie przebaczyłam mojemu bratu i nie mam zamiaru tego zrobić; mój język zawsze rani innych i to się nie zmieni…”. Ale Chrystus kocha cię bezwarunkowo. On nie oczekuje żadnych twoich obietnic co do tego, że się zmienisz, nawrócisz. Jezus oczekuje tylko jednego – byś pozwolił Mu, teraz jak to czytasz, przyjść do ciebie, do takiego jakim jesteś, do twoich zranień, do twojego politycznego zacietrzewienia, do tego żalu jaki masz do twojej żony, która cię zostawiła. Ja, herold Chrystusa, głoszę tobie Czytelniku: „Bliskie jest królestwo Boże”, blisko jest Mądrość – Chrystus, który cię kocha! „Nawróć się i wierz w Ewangelię”. Co tzn. nawrócić się? To znaczy byś teraz, gdy to czytasz zaakceptował tę Jego Miłość do ciebie i pozwolił Mu wejść do twego serca. Nie czekaj na lepsze jutro.