reklama

Kard. Nycz w Boże Ciało: Chrystus potrzebuje dziś Kościoła wrażliwego

Warszawskie obchody Bożego Ciała rozpoczęła uroczysta Msza św. o godz. 10.00 w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.

ek

KAI

dodane 31.05.2018 13:39

Po Eucharystii rozpoczęła się centralna procesja, gdzie przy czwartym ołtarzu na pl. Piłsudskiego metropolita warszawski wygłosił kazanie.

Kard. Nycz podkreślił, że uroczystość Bożego Ciała jest nierozłącznie związana z Wielkim Czwartkiem i Wielkim Piątkiem. - W Eucharystii dokonuje się przemiana darów tej ziemi – chleba i wina – w Ciało i Krew Chrystusa, po to by się dokonywała przemiana naszego życia. A my przemienieni świętą eucharystią byśmy przemieniali świat, byli solą tej ziemi i światłem świata. O tym nam przypomina każda, także dzisiejsza procesja Bożego Ciała - mówił.

Metropolita warszawski zaznaczył, że Eucharystia powinna przenikać całe życie codzienne i publiczne. - Powinien być znakiem trwałej obecności Chrystusa, obecności konkretnej, żywej także pośród naszych domów, jako pulsujące serce Warszawy. Tak się dzieje dziś, gdy trwamy w modlitwie, uwielbieniu i dziękczynieniu - podkreślił. Jak dodał, naszą odpowiedzią jest modlitwa, adoracja, wyznanie wiary i gotowość przemieniania z Jezusem naszego życia i świata, do którego posyła nas Jezus.

Hierarcha przypomniał, że przy 4 ołtarzach usłyszeliśmy jak Jezusa zaprasza nas na Ucztę Eucharystyczną. - Dlatego wychodzimy na ulice, na peryferie, na obrzeża, by ewangelizować, by nieść Chrystusa wszystkim - mówił.

-Jezus jest wrażliwy, nie jest obojętny. Dziś Chrystus potrzebuje Kościoła wrażliwego na współczesne biedy, na bezdomnych, samotnych, na szukających schronienia, czy nowej ojczyzny. Kościół nigdy nie może powiedzieć: "to nie jest nasza sprawa, to nie jest nasz problem". Stosunek do biednych, potrzebujących, opuszczonych jest miarą dojrzałości społeczeństwa.

Kard. Nycz zaznaczył, że aby przynosić owoc życia chrześcijańskiego, trzeba być wszczepionym w Chrystusa, który jest winnym krzewem. - Trwanie w Chrystusie, Komunia z Jezusem, jest równocześnie Komunią z Kościołem jego mistycznym Ciałem. To ważne w czasie, gdy wielu próbuje mówić "Chrystus - tak, Kościół – nie" - podkreślił.

Metropolita warszawski odniósł się do obchodzonej w tym roku 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Przy ołtarzach procesji towarzyszyła refleksja nad historią Polski, w której realizuje się historia zbawienia. - Przy każdym z ołtarzy reflektowaliśmy nad jedna z czterech dróg naszej trudnej polskiej wolności. Dziękujemy za jej odzyskanie w 1918 roku - mówił kardynał. Dodał, że przynajmniej połowa tego czasu nie była jednak czasem pełnej i pięknej wolności.

Hierarcha przypomniał, że ołtarze symbolizowały drogę nauki, wiary i wrażliwości na biedę, ilustrowana przez św. Jana Kantego. Z kolei droga świętości wiary i troski o młode pokolenie, symbolizowana była przez św. Stanisława Kostkę, przy ołtarzu na tle naszego warszawskiego seminarium. Droga kultury i sztuki nawiązywała do Jana Kochanowskiego i mieszkającym przy kościele ss. wizytek – ks. Jana Twardowskiego. Droga historii była przeplatana postaciami Jana III Sobieskiego, Józefa Piłsudskiego czy ks. Ignacego Skorupki. - Wielu wielkich Polaków, świętych, ludzi kultury, nauki, mądrze prowadzonej polityki, trzeba by jeszcze domalować z okresu drugiej części tych 100 lat, za które dziękujemy - dodał.

Na zakończenie kard. Nycz przypomniał, że 37 lat temu na placu Piłsudskiego odbył się pogrzeb Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Zachęcił wszystkich zgromadzonych do modlitwy o rychłą beatyfikację Prymasa Tysiąclecia. Zaprosił także zgromadzonych na Święto Dziękczynienia w nadchodzącą niedzielę, która odbędzie się z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Centralny orszak procesyjny przeszedł ul. Świętojańską na Plac Zamkowy, następnie Krakowskim Przedmieściem i ul. Królewską na Plac Piłsudskiego. Procesja zatrzymała się przy czterech ołtarzach. Zbudowali je: pierwszy – studenci z duszpasterstwa akademickiego św. Anny, drugi – rzemieślnicy z Cechu Rzemiosł, trzeci – nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej i czwarty – Wojsko Polskie.

W tym roku, w związku z setną rocznicą odzyskania niepodległości Polski wystrój ołtarzy nawiązuje do obrazu jednego z najwybitniejszych polskich malarzy religijnych XX w. Jana Henryka Rosena pt. „Polonia Mater Sanctorum”. Obraz ten został namalowany w 1936 r. na Międzynarodową Wystawę Prasy Katolickiej w Watykanie, a obecnie znajduje się w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Kolejne ołtarze na trasie procesji symbolicznie ukazywały cztery drogi do wolności - nauki, kultury, wiary oraz wybitne postaci z historii Polski. 

pgo / Warszawa

1 / 1

reklama