Ks. Subocz: Straszenie uchodźcami przestaje być nośnym argumentem

- Polacy przyzwyczaili się, że ciągle są straszeni uchodźcami, ale z upływem czasu przestaje to być nośny argument - mówi KAI ks. Marian Subocz, dotychczasowy dyrektor Caritas Polska.

Ks. Marian Subocz skomentował dla KAI opublikowane dziś badania IBRIS, z których wynika, że zmniejsza się liczba Polaków przeciwnych przyjmowania uchodźców.

Dyrektor Caritas Polska wyjaśnia, że kiedy obecna fala uchodźców pojawiła się w Europie, nie było jeszcze zamachów w Paryżu, Brukseli czy Monachium. Jednak na skutek zamachów opinia publiczna się zmieniła i blisko trzy czwarte Polaków opowiadało się przeciwko relokacji uchodźców do naszego kraju. Jego zdaniem jest to zrozumiała postawa w sytuacji, kiedy uchodźców i terrorystów prezentuje się na jednej płaszczyźnie.

- Ludzie jednak mają rozum, myślą, zastanawiają się i wiedzą, że ci, którzy żyją w trudnej sytuacji, potrzebują pomocy - mówi ks. Subocz. Dodaje, że "Polacy zaczęli się już przyzwyczajać do tego, że ciągle są straszeni uchodźcami, ale z upływem czasu przestaje to być nośny argument". Wyjaśnia, że na zmianę postaw wpływa to, że ludzie słyszą także to, co przedstawiają instytucje, które angażują się w pomoc uchodźcom. Dociera do nich prawda w jakich warunkach ludzie ci żyją, że pomoc im jest bardzo potrzebna oraz fakt, że inni pomagają.

Zdaniem ks. Subocza fakt, że zmniejsza się ilość Polaków, którzy przeciwni są przyjmowaniu uchodźców jest naturalnym odruchem społeczeństwa, które stopniowo dojrzewa. - Przecież pomoc uchodźcom wojennym, jest czymś naturalnym u każdego dojrzałego człowieka - dodaje.

Wyjaśnia przy okazji, że "dużą rolę w kształtowaniu pozytywnych postaw wobec uchodźców odgrywa Kościół, zarówno papież Franciszek, polski Episkopat jak i Caritas Polska". Ta ostatnia, będąc tam na miejscu, pokazała obrazy w jakich warunkach żyją ci ludzie, chociażby w Aleppo.

Wedle sondażu przeprowadzonego przez IBRIS, a dziś opublikowanego, spośród tych, którzy wzięliby udział w referendum poświęconym przyjmowaniu uchodźców, na pytanie "Czy jesteś za przyjęciem przez Polskę uchodźców w ramach systemu relokacji UE", 60,4 % odpowiada: "nie", a 36,6 % badanych - "tak".

Oznacza to lekki wzrost postaw aprobujących przyjmowanie uchodźców z Bliskiego Wschodu bądź Afryki. Przypomnijmy, że w sondażu CBOS, opublikowanym 14 kwietnia br. relokacji sprzeciwiało się trzy czwarte (74%) badanych, natomiast za przyjęciem uchodźców opowiadało się nieco więcej niż jedna piąta Polaków (22%).

mp / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama