Jest co poczytać! O. Dariusz Kowalczyk SJ o książkach, po które warto sięgnąć

„Ostatnio ukazały się cztery książki, po które warto sięgnąć” – pisze o. Dariusz Kowalczyk SJ. Jakie? „Tylko prawda. Moje życie u boku Benedykta XVI” abp. Georga Gänsweina, „Czym jest chrześcijaństwo? Rodzaj testamentu duchowego” Benedykta XVI, „Katechizm życia duchowego” kard. Roberta Saraha i „W dobrej wierze. Religia w XXI wieku” kard. Gerharda Müllera.

O. Dariusz Kowalczyk SJ zaczął osobiście od książki „W dobrej wierze. Religia w XXI wieku” kard. Gerharda Müllera, którą czyta po włosku. Książka kardynała to bardzo szczery wywiad-rzeka.

„Kard. Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, został okrzyknięty przez mass media jednym z głównych oponentów obecnego pontyfikatu. Sam kardynał odrzuca tego rodzaju opinię: „Bóg mi świadkiem, nigdy nie działałem w sposób nielojalny wobec papieża Franciszka”. I podkreśla, że zawsze miał na uwadze jedynie obronę wiary katolickiej” – pisze o. Kowalczyk.

„Niemniej opinie, jakie kardynał wypowiada na temat obecnej sytuacji w Kościele, nie należą do „dyplomatycznych” i mogą budzić myśl, że nie jest on „po linii i na bazie”. W książce „W dobrej wierze” Müller stwierdza: „Istnieje swego rodzaju magiczny krąg, który krąży wokół domu Świętej Marty, uformowany przez osoby, które – moim zdaniem – nie są przygotowane z teologicznego punktu widzenia”. Po czym dodaje: „Wydaje się, że w Watykanie informacje krążą w sposób paralelny. Z jednej strony mamy kanały instytucjonalne, niestety coraz mniej konsultowane przez papieża, a z drugiej kanały osobiste, używane nawet w przypadku nominacji biskupów i kardynałów”. Inne tematy poruszane w rozmowie kardynała z dziennikarką Francą Giansoldati są nie mniej ciekawe, w tym na przykład sytuacja w Kościele w Niemczech, spór wokół tradycjonalistów i tzw. Mszy trydenckiej, kwestia „papieża emeryta”, sprawa chińska czy też problem nadużyć seksualnych” – dodaje jezuita.

Zdaniem profesora Wydziału Teologicznego Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie, kolejną książką wartą uwagi jest „Katechizm życia duchowego” kard. Roberta Saraha.

„Kard. Sarah jest w Polsce dobrze znany czytelnikom literatury chrześcijańsko-duchowej. Jego „Katechizm życia duchowego” nie jest jakąś nową syntezą wiary katolickiej. Wszak – jak sam zauważył – mamy już Katechizm Kościoła katolickiego, który stanowi jeden z kamieni milowych pontyfikatu Jana Pawła II. Książka Saraha to praktyczne kompendium służące pogłębieniu życia duchowego poprzez liturgię, sakramenty, modlitwę i ascezę” – pisze o. Kowalczyk.

Dodaje, że „kardynała niepokoi nie tyle przyszłość Kościoła, bo ten ma obietnicę, że bramy piekielne go nie przemogą, ile raczej stan wielu ludzi, otumanionych bezsensem dominujących ideologii, pozbawionych autentycznego życia wewnętrznego i fundamentalnych drogowskazów moralnych. To jednak nie gorzka diagnoza współczesnego świata stanowi istotę rozważań kardynała. Ona jest tylko wstępem do praktycznych wskazań, co w tej sytuacji robić, czyli do szukania i znajdowania Boga. Bo to jest główna misja Kościoła, a nie np. ocalanie planety”.

Jezuita oczywiście nie pomija książki „Czym jest chrześcijaństwo? Rodzaj testamentu duchowego” Benedykta XVI. Jest to zbiór tekstów napisanych przez papieża-seniora po podaniu się do dymisji. Wiele osób zastanawia się, czemu zostały one wydane dopiero po śmierci Benedykta XVI.

O. Dariusz Kowalczyk pisze, że odpowiedział już na te pytanie ks. Elio Guerriero, jeden z redaktorów książki, który przytoczył słowa samego papieźa-emeryta: „Z mojej strony, za życia nie chcę już nic publikować. Wściekłość wrogich mi środowisk w Niemczech jest tak silna, że pojawienie się w druku jakiegokolwiek mojego słowa wywołuje natychmiast z ich strony morderczą wrzawę. Chcę oszczędzić tego sobie i chrześcijaństwu”.

„Tematyka składających się na książkę tekstów jest różnorodna, choć zasadniczo są to rozważania teologiczno-pastoralne. Benedykt XVI powraca też do tego, co znajdujemy już w książce „Światłość świata”, a mianowicie do surowej oceny Zachodu, który głosząc tolerancję, w praktyce tworzy system oparty na nietolerancji” – podkreśla jezuita. Jak dodaje, w książce „Czym jest chrześcijaństwo?” Benedykta XVI czytamy, że Zachód „ze swoją radykalną manipulacją człowiekiem i wypaczeniem płci poprzez ideologię gender stoi w szczególnej opozycji do chrześcijaństwa. To dyktatorskie roszczenie domaga się porzucenia antropologii chrześcijańskiej i stylu życia, który się z nią wiąże”.

I czwarta książka: „Tylko prawda. Moje życie u boku Benedykta XVI” abp. Georga Gänsweina. Została ona napisana we współpracy z watykanistą Saverio Gaetą. Jak pisze o. Kowalczyk, książka ta „spotkała się z krytyką, że nie tylko wydano ją za wcześnie, ale że jest po prostu „niedyskretna”, bo nie wszystko może być na sprzedaż”.

„Wieloletni osobisty sekretarz Benedykta XVI uważał jednak, że nie ma co zwlekać z daniem świadectwa o Ratzingerze, który był tak ostro i niesprawiedliwie atakowany przez swoich przeciwników. Czy miał rację, niech ocenią czytelnicy” – pisze o. Kowalczyk.

źródło: tygodnik „Idziemy” nr 7/ 2023

« 1 »

reklama

reklama

reklama